Osoby, które przeszły COVID-19, mogą gorzej znieść zmianę czasu
Już w ostatnią niedzielę marca przestawimy zegarki o godzinę do przodu. Nie jest to dobra wiadomość dla osób zmagających się z zaburzeniami snu po COVID- 19. Jak wskazują lekarze z amerykańskiej Akademii Medycyny Snu, ozdrowieńcy mogą mieć wtedy trudniej niż pozostali.
Po COVID- 19 śpimy gorzej
Wiele osób po przejściu koronawirusa boryka się z powikłaniami. Możemy do nich zaliczyć także zaburzenia snu. Jednych męczy bezsenność, którą ciężko wyregulować nawet lekami, innym dokucza z kolei nadmierna senność.
W nocy z soboty 26 na niedzielę 27 marca będziemy spali o godzinę krócej. Wtedy zmieniamy czas z zimowego na letni. Wskazówki zegarów przesuwamy o godzinę do przodu, czyli z godziny 02:00 na godzinę 03:00.
Każda taka zmiana wpływa na nasz organizm, samopoczucie i nastrój. Naukowcy ostrzegają, że osoby, które prowadzą tzw. noce życie i niewiele śpią, mogą poczuć się po zmianie czasu gorzej.
Niektórzy reagują na zmianę czasu pogorszeniem stanu zdrowia, skróceniem snu, a nawet zaburzeniami w tej kwestii. To ostanie mogą boleśnie odczuć osoby, które zmagały się z COVID- 19. I nie ma znaczenia, czy przeszły chorobę lekko, ciężko, czy były hospitalizowane.
American Heart Association corocznie przypomina, że to właśnie w czasie letnim pojawiają się przypadki chorób serca i udarów, a biologiczny „szok” jak dotąd został niewyjaśniony.
Nasze ciało jest zestrojone ze światem zewnętrznym za pomocą zegara biologicznego. Więc istnieje synchronizacja – tłumaczy dr Abid Bhat, dyrektor medyczny University Health Sleep Center.
Doktor Abid Bhat opowiadał o przypadkach pacjentów, którzy po przejściu COVID- 19 mają poważne problemy ze snem. Wśród nich była kobieta, której przepisano tabletki nasenne. Niestety nie zadziałały. Z powodu bezsenności jej życie zamieniło się w koszmar właśnie po tym, jak zachorowała na koronawirusa. Lekarz twierdzi, do jego gabinetu przychodzą osoby wyczerpane, bez energii, z zespołem uporczywego zmęczenia pocovidowego. Dla pacjentów w takim stanie zmiana czasu może być dodatkowym problemem. Cierpiącym na bezsenność lekarz proponuje po przestawieniu zegarków krótką drzemkę w ciągu dnia, ale wczesnym popołudniem.
(Bez)senność to choroba
Wiele osób niestety bagatelizuje problemy ze snem i próbuje leczyć się na własną rękę. To błąd. Bezsenność bywa objawem poważnych chorób. Każdy tego typu stan wymaga konsultacji lekarskiej. Problemem jest także hipersomnia, czyli nadmierna senność. Jej przyczyny są różne: cukrzyca, schorzenia somatyczne, alkoholizm i zespół abstynencyjny, urazy głowy, depresja, zaburzenia psychiczne i wiele innych. Szacuje się, że nadmierna senność dotyka 5 proc. populacji, a z bezsennością boryka się 45 proc. społeczeństwa na całym świecie.
Polacy nie chcą zmiany czasu
Nie tylko Amerykańska Akademia Medycyny Snu postuluje zniesienie zmiany czasu. Polacy również mają dość przestawiania zegarków, i co za tym idzie, rozregulowywania swojego organizmu. Niemal 80 proc. ankietowanych Polaków w 2019 roku nie chciała zmiany czasu na zimowy, tylko pozostania przy letnim. Pomysł rezygnacji ze zmiany czasu trafił do Parlamentu Europejskiego. Prace nad projektem zostały zawieszone po wybuchu pandemii. Najprawdopodobniej do 2026 roku będziemy jeszcze przestawiać zegarki. Po tym terminie być może będziemy stosować tylko czas letni, środkowoeuropejski.
W naszym kraju pierwszy raz zmianę czasu zaczęto stosować w okresie międzywojennym. Później zmiana czasu była wprowadzona z przerwami na okresy: 1946-1949, 1957-1964. Od 1977 r. aż po teraz funkcjonuje nieustannie. Uzasadnieniem było najefektywniejsze wykorzystanie światła słonecznego w czasie dnia i oszczędność energii elektrycznej.
Źródło: Medical Express
Polecamy
Ciężkie infekcje COVID-19 mają zaskakujący wpływ na rozwój raka
Nowe szczepionki przeciw COVID-19 będą dostępne od 25 października. Ekspert: „to musztarda po obiedzie”
Ponad 1,6 mln uratowanych istnień! WHO w nowym raporcie ujawnia efekty szczepień na COVID-19
FDA zatwierdziła nową szczepionkę na COVID-19. Kiedy preparaty na koronawirusa SARS-CoV-2 pojawią się w Polsce?
się ten artykuł?