Przejdź do treści

Oto do czego może doprowadzić breakdance. Lekarze odkryli dziurę headspinową w głowie tancerza

Mężczyzna tańczy breakdance
W wyniku breakdance może powstać guz na głowie/ fot. Adobe Stock
Podoba Ci
się ten artykuł?

Długotrwałe wykonywanie headspinów, obrotów na głowie popularnych w tańcu breakdance, może prowadzić do poważnych uszkodzeń czaszki. „Powtarzające się obciążenie głowy prawdopodobnie wywołuje stan zapalny, a z czasem niewielkie krwawienie może prowadzić do zgrubień na skórze i tkanki bliznowatej, tworząc charakterystyczne wybrzuszenie” – wyjaśnia neurochirug dr Christian Baastrup Sondergaard.

Dziura headspinowa zagrożeniem dla breakdancerów

Breakdance, czyli dynamiczna forma tańca ulicznego, od dekad zachwyca widowiskowymi figurami. Jednym z najtrudniejszych i najbardziej ikonicznych ruchów jest obrót na głowie nazywany headspin. Choć to niezwykle imponujący element układu tanecznego, jego długotrwałe wykonywanie może mieć nieoczekiwane konsekwencje zdrowotne. Na łamach czasopisma medycznego BMJ Journals opisano przypadek breakdancera, który po latach praktyki headspinów doznał poważnego uszkodzenia czaszki.

30-latek zgłosił się do lekarza z bólem głowy i otarciami na czaszce. Przyznał, że ćwiczył różne rodzaje headspinów od ponad 19 lat. Trenował około pięć razy w tygodniu przez 1,5 godziny. Za każdym razem poświęcał także od dwóch do siedmiu minut na ćwiczeniu figur, które wymagały od niego nacisku na głowę. Z czasem zauważył, że na czubku głowy powstał u niego pokaźny guz. Przez to unikał wychodzenia z domu bez nakrycia głowy, by ukryć powstałą zmianę.

Po przeprowadzeniu badań lekarze stwierdzili u pacjenta powstanie tak zwanej dziury headspinowej. Jak wyjaśniają eksperci, powodem tak poważnych uszkodzeń było wykonywanie headspinów bez odpowiedniej ochrony, co powodowało długotrwały nacisk i tarcie na czaszkę. Eksperci tłumaczą, że w konsekwencji ćwiczenia tej figury w pierwszej kolejności dochodzi do utraty włosów w miejscu ucisku. Następnie może powstać guz na czubku głowy, który nie zniknie bez interwencji chirurgicznej.

„To powtarzające się obciążenie czaszki i skóry głowy prawdopodobnie wywołuje stan zapalny, a z czasem niewielkie krwawienie może prowadzić do zgrubień na skórze i tkanki bliznowatej, tworząc charakterystyczne wybrzuszenie” – wyjaśnia współautor raportu dr Christian Baastrup Sondergaard, specjalista neurochirurgii w Rigshospitalet w Kopenhadze.

„Wspaniale jest móc pokazać się publicznie bez czapki”

Lekarze sugerują, że tego rodzaju kontuzje mogą prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, ponieważ kości czaszki stają się bardziej podatne na urazy i infekcje. Tancerz przeszedł operację, której celem było wzmocnienie uszkodzonej struktury kostnej oraz zabezpieczenie czaszki przed dalszymi uszkodzeniami. Po usunięciu narośli przez chirurgów mężczyzna wyraził ulgę.

„Wspaniale jest móc pokazać się publicznie bez czapki czy kapelusza. Wiele osób mówi mi, że nie zauważają już guza i że moja głowa wygląda zupełnie normalnie” – podkreślił.

Przypadek trzydziestolatka stanowi cenne ostrzeżenie dla tancerzy breakdance, którzy często nie zdają sobie sprawy z ryzyka, jakie niesie wykonywanie popularnych figury bez odpowiedniego przygotowania i zabezpieczenia. Specjaliści rekomendują stosowanie ochraniaczy lub poduszek, które mogą zmniejszyć nacisk na czaszkę. Zalecają także regularne przerwy między treningami, by kości mogły odpocząć i zregenerować się.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci
się ten artykuł?