Niewydolność nerek to problem ponad 4 mln Polaków – alarmuje krajowy konsultant nefrologii
Niewydolność nerek to choroba cywilizacyjna. Statystyki jasno wskazują na to, że występuje częściej niż cukrzyca! Dlaczego więc o niej nie mówimy? W społeczeństwie brakuje świadomości. „6 mld złotych – tyle kosztują nieleczone choroby nerek w Polsce. Mamy 800 tys. osób z dializą. Ci ludzie pracują na pół etatu, żeby utrzymać swoje zdrowie. 156 razy w roku (!) 3 razy w tygodniu po 4 godziny! Ten system jest chory!” – mówi prof. dr hab. n. med. Ryszard Gellert, konsultant krajowy w dziedzinie nefrologii.
Nerki – co warto o nich wiedzieć?
Słyszałaś kiedyś, że kogoś bolą nerki? My tak. Właśnie dlatego, by zająć się tematem niewydolności nerek, musimy na samym początku obalić ten mit. Nerki nie mogą boleć.
– To nie jest ból nerek, tylko ból kręgosłupa. Nerki są zlokalizowane dużo wyżej! Dodatkowo warto wiedzieć, że sama nerka wewnątrz jest otoczona torebką i nie ma nerwów czuciowych. Może więc boleć torebka nerkowa, może boleć zakażenie i zapalenie miedniczki albo dróg moczowych. Nerka to podstępny narząd. Nie czujemy, że choroba postępuje – mówi prof. dr hab. n. med. Ryszard Gellert.
Czy człowiek musi mieć dwie nerki? Okazuje się, że jeżeli zupełnie zdrowe kobiety porówna się sprzed i po pobraniu nerki, częstość powikłań rośnie sześciokrotne. W niektórych wypadkach (kobiety w ciąży, otyłe) są więc potrzebne dwie.
Co robi nerka? Bierze udział w katabolizmie niektórych aminokwasów, z których później powstaje kolagen. Produkuje glukozę, która może odżywiać mózg przez całą dobę. Jest potrzebna do syntetyzowania hormonów sterydowych. Nie tylko więc (jak większości z nas się wydaje) filtruje i wydala toksyczne substancje.
Niewydolność nerek – objawy
Na jakie objawy najczęściej skarży się pacjentka, która przychodzi do nefrologa? Na pobolewanie okolicy lędźwiowej, nadciśnienie, problemy z cukrzycą, zmiany w moczu, obrzęki. To właśnie wtedy najczęściej wydaje nam się, że to niewykryta choroba nerek. I dopiero wtedy, gdy boli, pacjentki umawiają się na wizytę do specjalisty. Nie dopuszczajmy do stanu, w którym już nic nie da się zrobić. Co warto wiedzieć o nerkach?
– W nerce wyróżniamy dwie główne struktury: kłębuszek i cewkę nerkową. Do nerki w ciągu doby dopływa ¼ rzutu minutowego serca i 100 litrów moczu filtrowanego. Zachodzi filtracja, sekracja niepotrzebnych substancji i wchłanianie tych potrzebnych. Nerki pracują ciężej, jeżeli podaż wody jest mała. Pijąc wodę, ułatwiamy więc pracę nerek.
Kłębuszek to centralna struktura nerki. Kłębuszek na koniec włóknieje, niknie, umiera. Nerka starzeje się właśnie w ten sposób. Możemy mieć też do czynienia z upośledzeniem funkcji nerki, to właśnie przewlekła niewydolność nerek. To wieloobjawowy zespół chorobowy, powstały wskutek niszczenia nerek przez toczące się w nich procesy patologiczne – wyjaśnia prof. Gellert.
Niewydolność nerek – jakie badania wykonać i jak leczyć?
Jak sprawdzić, czy nasze nerki są w dobrym stanie? Musimy wykonać badanie ogólne moczu – wskazane jest, by robić to rano, zaraz po obudzeniu się. Najważniejsze są dla nas wskaźniki białka, erytrocytów i leukocytów.
Ważne jest też sprawdzenie stężenie cystatyny C oraz kreatyniny.
– Jeżeli bakterie w moczu są, ale nie ma objawów – nie trzeba się leczyć. Za to, jeżeli nie oznaczy się kreatyniny, to mamy problem. Podwyższony wskaźnik trzeba już leczyć. Mocznicy można zapobiegać! – tłumaczy ekspert.
Niewydolność nerek – system leczenia w Polsce
Warto. Jak wynika ze statystyk, 11 proc. dorosłej populacji ma niewydolność nerek.
– Jeżeli do lekarza dziennie wchodzi 48 pacjentów, kilku z nich ma chorobę nerek. I żaden z nich nie ma jej rozpoznanej! A łatwo można to zmienić. 75 proc. niewydolności nerek można bowiem rozpoznać w gabinecie lekarza POZ i wcześnie leczyć.
90 proc. osób z chorymi nerkami nie ma postawionej diagnozy. Pacjenci chodzą po lekarzach, bo się źle czują, ale nikt nie wpadnie na pomysł zbadania nerek. W Polsce co najmniej 4,2 mln osób ma chorobę nerek, 3 mln ma jawną niewydolność i ma ogromny problem. To choroba cywilizacyjna, częstsza niż cukrzyca! Co drugi pacjent, który trafia na dializy, nie miał nigdy badania kreatyniny czy badania ogólnego moczu. To klęska medycyny – dodaje prof. Gellert.
Na czym polega leczenie chorób nerek? Pacjenci powinni kontrolować ciśnienie, ograniczyć spożywanie białka o połowę i zaprzestać palenia papierosów.
Co roku z powodu nerek umiera przedwcześnie 80 tys. osób.
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
się ten artykuł?