Pesymistyczne prognozy naukowców: zachorowalność na raka wśród mężczyzn wzrośnie o 93 proc. do 2050 r.
Zachorowalność na raka wśród mężczyzn może drastycznie, bo aż o 93 proc. wzrosnąć do 2050 roku – wynika z najnowszych alarmujących prognoz australijskich naukowców. Rak płuc będzie główną przyczyną zachorowań i zgonów. Starzenie się społeczeństwa, niezdrowy styl życia oraz zanieczyszczenie środowiska to tylko niektóre z czynników, które mogą przyczynić się do tej pesymistycznej wizji.
O 93 proc. więcej chorych do 2050 r.
Prognozy dotyczące zdrowia publicznego na nadchodzące dekady są alarmujące. Według najnowszych badań australijskich naukowców, do 2050 roku zachorowalność na raka wśród mężczyzn może wzrosnąć aż o 93 proc. Eksperci z Uniwersytetu Queensland opublikowali swoje badania w tym tygodniu w czasopiśmie „Cancer”. Według ich obliczeń liczba zgonów z powodu raka wzrośnie z obecnych 5,4 mln do 10,5 mln! Jak podkreślają naukowcy, rak płuc pozostanie najpopularniejszym rodzajem raka pod względem zarówno liczby zachorowań, jak i zgonów ze wzrostem o ponad 87 procent w porównaniu z szacunkami na rok 2022.
Australijscy badacze przeanalizowali przypadki zachorowań i zgonów z powodu 30 typów nowotworów w 185 krajach w 2022 r. W ten sposób opracowali prognozy na 2050 r. Zgodnie z ich wskazaniami w szczególności pogorszy się sytuacja mężczyzn powyżej 65. roku życia i starszych, wśród których liczba zgonów może być większa aż o 117 proc. Jak zwrócili uwagę specjaliści, mężczyźni są o wiele bardziej narażeni na rozwój nowotworów niż kobiety. Związane jest to z takimi czynnikami, jak palenie tytoniu i spożywanie alkoholu. W raporcie wymieniono, że w 2020 r. ponad 32 proc. mężczyzn na świecie paliło papierosy, palących kobiet było 6,5 proc. (jednak w Polsce kształtuje się to nieco inaczej: pali 30 proc. mężczyzn i aż 27 proc. kobiet). W związku z tym to rak płuc będzie główną przyczyną zachorowań i zgonów.
Do zwiększonej liczby zachorowań przyczyni się również to, że mężczyźni są częściej narażeni na szkodliwe środowisko pracy oraz są mniej skłonni do wykonywania badań profilaktycznych. Drastycznie wzrośnie więc także liczba chorych na międzybłoniaka oraz zgonów z powodu raka prostaty.
35 milionów nowych przypadków zachorowań na raka
To nie pierwsze badanie, które przedstawia mało optymistyczne prognozy dotyczące liczby zachorowań na raka w przyszłości.
Na początku tego roku Światowa Organizacja Zdrowia przewidziała, że do 2050 roku odnotujemy ponad 35 milionów nowych przypadków zachorowań na raka. Zgodnie z szacunkami stanowi to wzrost o 77 proc. w porównaniu z 20 milionami przypadków w 2022 roku. WHO wskazuje, że czynnikami wpływającymi na wzrost zachorowań na raka jest starzenie się populacji, zanieczyszczenie powietrza, palenie tytoniu, picie alkoholu oraz otyłość.
Jak podkreśla American Cancer Society, jedna na pięć z żyjących dziś osób zachoruje w ciągu swojego życia na raka. Ponadto nawet jeden na dziewięciu mężczyzn i jedna na dwanaście kobiet umrze z powodu nowotworu.
Zobacz także
Susan Wojcicki nie żyje. „Opuściła nas po dwóch latach życia z niedrobnokomórkowym rakiem płuc”
Dlaczego coraz więcej ludzi choruje na nowotwory? „Obecnie uznaje się je za choroby przewlekłe” – zauważa prof. Marta Mańczuk
„Na raka sromu umierają kobiety, które mogłyby zostać wyleczone” – mówi onkolog Marek Kotlarski
Polecamy
Polskie naukowczynie opracowują rewolucyjną metodę leczenia raka jajnika. „Bardzo obiecująca”
Ciężkie infekcje COVID-19 mają zaskakujący wpływ na rozwój raka
Używały talku, zachorowały na raka jajnika. „Po prostu ufałyśmy temu, co mówiły reklamy” – mówią i pozywają kosmetycznego giganta
Dave Coulier ma raka w trzecim stadium. Wspiera go kolega z „Pełnej chaty”
się ten artykuł?