„Pierdzenie” pochwą – skąd się bierze i jak sobie z tym poradzić? Wyjaśnia Katarzyna Koczułap
Przydarzyła ci się krępująca sytuacja, kiedy twoja pochwa wydała dźwięk podobny do puszczania gazów? Nie ma czego się wstydzić! Lepiej zapytać, poczytać i dowiedzieć się, o co chodzi. Za ten temat zabrała się psycholożka w trakcie specjalizacji z seksuologii Katarzyna Koczułap, znana z profilu na Instagramie kasia_coztymseksem.
Czy pochwa może pierdzieć?
Katarzyna Koczułap podkreśla, że ostatnio spotkała się z wieloma wyznaniami kobiet, które ze wstydem mówiły o dźwiękach wydawanych przez pochwę. Dlatego postanowiła przybliżyć ten temat. I chwała jej za to! Pora przełamać kolejne tabu.
„Pochwa tak naprawdę nie pierdzi. Cipka też nie! To tylko tak brzmi – dźwięk, który może się pojawiać podczas uprawiania seksu, brzmi w taki „pierdzący” sposób i automatycznie kojarzy się z gazami jelitowymi, które pewnie każdy z nas od czasu do czasu miewa. Z cipki ani pochwy tego typu gazy się nie wydobywają” – tłumaczy psycholożka.
W takim razie co się wydobywa? Powietrze (bezwonne!). Podczas seksu do pochwy może dostać się nadmiar powietrza i gdy się z niej wydobywa słyszymy charakterystyczny, pierdzący dźwięk.
Jak zareagować?
Jak tłumaczy Koczułap, takie dźwięki mogą pojawić się się przede wszystkim w pozycjach, w których kobieta ma uniesioną do góry miednicę, także przy zmianie pozycji, czy podczas ćwiczeń. Częściej zjawisko to dotyczy kobiet po ciąży.
„Jeśli wydawanie takich dźwięków zdarza się wam często, to warto skonsultować to z fizjoterepeutą/ką uroginekologiczną, bo może mieć to związek z tym, jak pracują wasze mięśnie dna miednicy” – zaznacza.
Jak zareagować, gdy „pierdzenie” z pochwy zdarzy nam się w czasie seksu? Według psycholożki najlepszą reakcją jest śmiech.
„Śmiech w życiu seksualnym to ważna sprawa, pozwala rozładować stres i niezręczność, warto z jego siły korzystać. Skoro już wiecie, że ten dźwięk nie ma nic wspólnego z faktycznym pierdzeniem, z gazami jelitowym, skoro wiecie, że żaden nieprzyjemny zapach się nie pojawi, to można po prostu zabić niezręczność poczuciem humoru” – wyjaśnia.
Najważniejsze to rozmawiać
Jeśli twój partner albo partnerka nie wie, co się właśnie wydarzyło, Koczułap radzi, żeby przerwać seks i krótko wytłumaczyć, o co chodzi.
„W naszej głowie wiele rzeczy urasta do wielkiej rangi, dobrze to szybko rozkładać na czynniki pierwsze. A potem można spokojnie wrócić do seksu, ewentualnie zmieniając pozycję. Jeśli taka rozmowa was stresuje – podrzućcie ten post waszym partnerom/kom i już podczas samego seksu możecie zignorować dźwięk pochwy, wzruszając ramionami i bawiąc się dalej” – podkreśla.
Pamiętaj: podstawa udanego życia seksualnego to rozmowa! Bez niej ciężko stworzyć udaną relację. Dlatego śmiało mów swojemu partnerowi o tym, co cię niepokoi, martwi czy zastanawia. Wiadomo, czasem ciężko się przełamać. Ale najlepsze relacje to takie, w których tematy tabu nie istnieją!
Katarzyna Koczułap – co z tym seksem?
Katarzyna Koczułap to psycholożka w trakcie specjalizacjo z seksuologii. Wiele z nas kojarzy jako autorkę adwentowego sekskalendarza z zadaniami na każdy dzień. Koczułap prowadzi też profil kasia_coztymseksem na Instagramie, gdzie w ciekawy sposób opisuje zagadnienia związane z seksualnością. Śledzi go już niemal 124 tys. osób!
Jego główną ideą jest edukacja seksualna Polek i Polaków, gdyż jak twierdzi autorka, „to jedna z najbardziej zaniedbanych dziedzin w naszym życiu”. Podkreśla, że edukuje o seksie bez tabu.
Rozwiń„Chce zmienić Twoje życie seksualne na lepsze” – pisze w opisie swoim profilu.
Polecamy
Błona dziewicza – co naprawdę o niej wiemy? Fakty, które cię zaskoczą
Naturalne sposoby na suchość pochwy po menopauzie
Orgazm sprawia, że twoje ciało i głowa są zdrowsze – jak to możliwe?
Magda Kuszewska: „Zarówno mężczyźni, jak i kobiety, zapytani o idealną waginę, mówią, że musi być różowa, mała i symetryczna”
się ten artykuł?