Pierwsza pomoc zwierzętom. Jak prawidłowo wykonać resuscytację u psa lub kota? Radzi lekarz weterynarii
„W Polsce żyje nawet 8 milionów psów i prawie 7 milionów kotów. One również ulegają wypadkom i warto wcześniej się na to przygotować” – zaapelował autor profilu „Historia Choroby” w mediach społecznościowych. Lekarz weterynarii przedstawił zasady pierwszej pomocy, które mogą uratować życie twojemu czworonożnemu przyjacielowi. Warto je znać!
Pierwsza pomoc zwierzętom
„Fantomy do nauki resuscytacji nie zawsze mają ludzką formę!”
Tymi słowami rozpoczął wpis na swoim profilu na Facebooku lekarz weterynarii. Autor profilu „Historia Choroby” w mediach społecznościowych poruszył niezwykle ważną kwestię, jaką jest pierwsza pomoc zwierzętom. Od tej wiedzy często zależy życie naszych futrzanych przyjaciół.
„W Polsce żyje nawet 8 milionów psów i prawie 7 milionów kotów. One również ulegają wypadkom i warto wcześniej się na to przygotować. Na zdjęciach poniżej znajduje się Casper – fantom psa do nauki RKO!” – dodał.
Ekspert wyjaśnił, że uczestniczył w zorganizowanym szkoleniu z udzielania pierwszej pomocy czworonogom i postanowił podzielić się swoją wiedzą. Opublikował krótką instrukcję odnośnie to tego, jak należy zachowywać się w przypadku nagłego zagrożenia zdrowia i życia zwierzęcia.
Jak wykonać RKO u zwierząt?
Odpowiedzialny opiekun czworonoga powinien wiedzieć, w jaki sposób pomóc swojemu przyjacielowi w sytuacji zagrożenia. Reanimacja u zwierząt jest istotna tak samo jak u poszkodowanego człowieka! Trzeba jedna wiedzieć, jak ją poprawnie wykonać. Jak podkreślił autor profilu „Historia Choroby” w dalszej części swojego wpisu, najważniejsze jest jednak bezpieczeństwo osoby udzielającej pomocy.
„Pamiętaj, że pozornie nieprzytomne zwierzę może ugryźć! Do nieznanego zwierzęcia podejdź ostrożnie, nic o nim nie wiesz, może stanowić dla ciebie duże zagrożenie w przypadku, kiedy nagle się ocknie, poczuje lęk i niepewność. Nawet jeżeli dobrze znasz psa, to nie znasz go w takiej sytuacji – gdy poczuje silny ból, to może bronić się ugryzieniem” – tłumaczył.
Dodał, by zawołać głośno do zwierzęcia i podejść do niego pewnym krokiem. Jeśli nie zareaguje i nie podniesie głowy, można uznać, że jest nieprzytomne. Jak radzi lekarz weterynarii, należy w tym momencie założyć „prowizoryczny kaganiec z bandaża, sznurka lub szalika”. W ten sposób ubezpieczymy się na wypadek, gdyby pies lub kot ocknął się i wystraszony ugryzł. Następnie należy przejść do zbadania czynności życiowych czworonoga, takich jak oddech i bicie serca.
„ODDECH
Stań blisko i obserwuj ruchy klatki piersiowej, można też przyłożyć dłoń w okolicy nosa. Jeśli nie zaobserwowałeś ruchów latki piersiowej, a powietrze nie wydobywa się z nozdrzy, czynność oddechowa ustała.
BICIE SERCA
Koniecznie sprawdź, czy serce wykazuje aktywność, możemy to zrobić na 2 sposoby: przez wyczucie tętna na tętnicy udowej, bądź przyłożyć dłoń w okolicy serca. Fantom jest wyposażony w specjalną pompkę, którą można symulować tętno. Wcześniej możesz też nauczyć się wyczuwać tętno na swoim psie/kocie. Sprawdza się to po wewnętrznej stronie uda, mniej więcej pośrodku, blisko pachwiny. Jeśli okaże się, że serce nie pracuje, możemy zdjąć prowizoryczny kaganiec i przystąpić do RKO” – wyjaśnił specjalista.
By przystąpić do resuscytacji krążeniowo-oddechowej u zwierzęcia, należy udrożnić jego drogi oddechowe. W tym celu trzeba otworzyć pysk i sprawdzić gardło, czy nie znajdują się w nim płyny, ciało obce lub jedzenie, które powoduje niedrożność. Specjalista tłumaczył, że należy je usunąć jak najszybciej i wyciągnąć zwierzęciu język poza pysk. Jeśli zwierzę wciąż nie oddycha, przechodzimy do resuscytacji. Jak ją wykonać?
„RESUSCYTACJA
Wykonaj 30 uciśnięć klatki piersiowej w tempie dwóch uciśnięć na sekundę. Kot powinien leżeć na prawym boku, u psów zależy to od kształtu klatki piersiowej. Większość psów z bocznie spłaszczoną klatką układamy również na prawym boku, psy kształtem klatki podobnym do ludzkiej (np. buldogi) układamy na plecach.
ODDECH
Wyciągnij szyję psa tak, aby jego nos znalazł się w jednej linii z grzbietem. Mocno zamknij pysk, stwórz hermetyczne uszczelnienie ustami wokół nozdrzy i wykonuj 2 wdechy w nozdrza co 30 uciśnięć klatki piersiowej” – tłumaczył lekarz weterynarii.
Lekarz weterynarii wyjaśnił, że resuscytację należy kontynuować, jednocześnie planując transport do lecznicy weterynaryjnej.
„Jeśli na miejscu zdarzenia są inne osoby, zmieniajcie się po każdym kilkuminutowym cyklu, ponieważ resuscytacja może być bardzo męcząca. Jak najszybciej zabierz zwierzę do lekarza weterynarii, w drodze powiadom go o zaistniałej sytuacji, aby był gotowy na twój przyjazd” – dodał.
„Historia Choroby” – co to za profil?
Na profilu „Historia Choroby” publikowane są ciekawe informacje medyczne w lekki i interesujący sposób. Opowiadana jest także historia medycyny, a profil na Facebooku obserwuje ponad 18 tys. internautów.
Rozwiń
Zobacz także
„Ewakuowaliśmy zwierzęta wśród ostrzałów, nie wiedząc, czy uda nam się tym razem dotrzeć do celu”. O ratowaniu kangurów i żółwi w środku nieludzkiej wojny w Ukrainie mówi Timofey Kharchenko
Paula Dziubińska-Bartylak: Zostajesz ty i śmierć, która przychodzi z twoich rąk – mimo że zarywałaś noce, by wygrało życie
Kosmetyki „cruelty free” – jak rozpoznać produkty nietestowane na zwierzętach?
Polecamy
Tragiczna śmierć wybitnej sportowczyni. W jej tchawicy odnaleziono kawałki pokarmu
„Elektryczny bandaż” przyspieszy gojenie ran. Do aktywacji potrzebuje tylko kropli wody
Zatrzasnęli pacjenta onkologicznego w karetce. Prawie godzinę czekał w upale na pomoc
Trzyletnia dziewczynka zakrztusiła się lizakiem. Było o włos od tragedii. Na szczęście z pomocą ruszył policjant
się ten artykuł?