Pierwszy na świecie całkowity przeszczep krtani u pacjenta onkologicznego. Mężczyźnie przywrócono głos
59-letni Marty Kedian został pierwszym pacjentem z aktywną chorobą nowotworową, u którego wykonano całkowity przeszczep krtani. Mężczyzna po operacji może mówić swoim głosem. Ma też ten sam akcent i cieszy się, że może czytać bajki na dobranoc swojej wnuczce. „Operacja i postępy pacjenta przerosły nasze oczekiwania” – mówił dr David Lott, kierownik Wydziału Otolaryngologii w Mayo Clinic w Arizonie, gdzie wykonano przeszczep.
„Chciałem czytać jej bajki swoim głosem”
Marty Kedian z Massachusetts spełnił swoje marzenie i przeczytał bajkę wnuczce po tym, jak lekarzom udało się przywrócić mu głos. 59-latek został pierwszym pacjentem z aktywną chorobą nowotworową, u którego wykonano całkowity przeszczep krtani.
Mężczyzna w 2013 r. odkrył, że ma problemy z przełykaniem. Na początku myślał, że to wynik alergii i nie przywiązywał do tego większej wagi. Seria badań wykazała jednak, że cierpi na rzadką odmianę raka krtani zwaną chrzęstniakomięsakiem.
Jego pierwsza operacja w 2014 r. była początkiem dziesiątek kolejnych, które ostatecznie pozbawiły go głosu. Kedian zaczął mieć również problemy z przełykaniem i oddychaniem. Z powodu nasilających się problemów musiał przejść tracheotomię, która pozwoliła mu oddychać przez otwór w szyi. Zabieg w połączeniu z utratą głosu wpłynął na obniżenie się jakości życia mężczyzny.
„Uwielbiam rozmawiać z ludźmi, ale nagle po prostu nie mogłem tego robić. Czułem się dziwnie i nie chciałem nigdzie wychodzić” – przyznał.
Po latach operacji lekarze powiedzieli Kedianowi, że jedyną opcją, jaka mu pozostała, jest laryngektomia i całkowite usunięcie krtani. Odmówił.
„Chciałem móc normalnie oddychać i rozmawiać z moją wnuczką. Chciałem czytać jej bajki na dobranoc swoim głosem” – wyjaśnił.
„Przyszłość przeszczepów krtani”
Kedian zgłosił się do Mayo Clinic w Arizonie i po dziesięciu miesiącach oczekiwania na dawcę przeprowadzono u niego całkowity przeszczep krtani. W przypadku pacjentów onkologicznych istnieje obawa, że nowy organ zostanie odrzucony przez organizm. Leki przyjmowane po zabiegu, które zapobiegają odrzuceniu, mogą osłabić organizm i zwiększyć ryzyko rozprzestrzeniania się raka. 59-latek jednak brał już środki immunosupresyjne, ponieważ wcześniej przeszedł transplantację nerki. Lekarze uznali więc, że wszystko powinno pójść zgodnie z założeniami.
Zabieg wykonano 29 lutego 2024 r. i jest to jeden z pierwszych tego typu na świecie. Sześciu chirurgów w trakcie 21 godzin przeszczepiło krtań, gardło, górną tchawicę, górną część przełyku, tarczycę i przytarczycę, naczynia krwionośne i nerwy. Dzięki mikrochirurgii specjaliści zdołali ponownie połączyć nerwy pacjenta i przywrócić zdolność połykania, a także ruch strun głosowych.
„Operacja i postępy pacjenta przerosły nasze oczekiwania” — mówił dr David Lott, kierownik Wydziału Otolaryngologii (ENT) w Mayo Clinic w Arizonie.
Zaledwie trzy tygodnie po operacji Kedian był w stanie wypowiedzieć swoje pierwsze słowo „cześć”. Kiedy tylko dostał zielone światło od lekarzy, użył swojego nowo odzyskanego głosu, by porozmawiać z 82-letnią mamą.
Cztery miesiące po operacji odzyskał 60 proc. głosu, może połykać, a jego zdolność samodzielnego oddychania stale się poprawia. Jak podkreślił dr Lott, mężczyzna wciąż ma ten sam głos i mówi z bostońskim akcentem. „Może też jeść hamburgery, makaron z serem, prawie wszystko i połykać bez problemu” – dodał.
Lekarze planują usunięcie rurki tracheostomijnej, gdy Kedian odzyska pełną zdolność samodzielnego oddychania.
„To ogromne osiągnięcie w zapoczątkowaniu tego, co uważamy za przyszłość przeszczepów krtani” – powiedział dr Lott.
Operację 59-latka przeprowadzono w ramach badania klinicznego. Jego przypadek jest istotnym krokiem w kierunku udostępnienia tej rzadkiej procedury szerszej populacji.
„Moim zadaniem jest teraz wyzdrowieć. Moim następnym zadaniem będzie pokazanie innym, że oni też mogą to zrobić” – podkreślił Kedian.
Rozwiń
Źródło: Mayo Clinic
Zobacz także
Polecamy
Polskie naukowczynie opracowują rewolucyjną metodę leczenia raka jajnika. „Bardzo obiecująca”
Ciężkie infekcje COVID-19 mają zaskakujący wpływ na rozwój raka
Używały talku, zachorowały na raka jajnika. „Po prostu ufałyśmy temu, co mówiły reklamy” – mówią i pozywają kosmetycznego giganta
Dave Coulier ma raka w trzecim stadium. Wspiera go kolega z „Pełnej chaty”
się ten artykuł?