Polska mistrzyni choruje na raka piersi. Gdy wyczuła guz, lekarka nie chciała wystawić jej skierowania na badanie
Patrycja Bereznowska, multimedalistka mistrzostw Polski w ultramaratonach, poinformowała, że zmaga się z rakiem piersi. Kiedy wyczuła guza, nie mogła jednak liczyć na skierowanie na dalsze badania. „Nastąpiło pierwsze zderzenie z NFZ, ale raczej brakiem powołania i znieczulicą” – opisuje skandaliczne zachowanie lekarki polska mistrzyni biegowa.
„Pierwsze zderzenie z NFZ”
Patrycja Bereznowska to wybitna biegaczka długodystansowa, wielokrotna Mistrzyni Świata i Europy. 49-letnia mieszkanka Wieliszewa ustanowiła nowy rekord Europy i Polski w trakcie biegu UltraPark w Pabianicach. Nikt nie wiedział wtedy, z czym zmaga się sportowczyni. Informację o chorobie Bereznowska przekazała na swoim profilu na Facebooku. Opisała także nieprzyjemną sytuację, z jaką spotkała się zaraz po tym, jak wyczuła guza w piersi.
„1 marca biorąc prysznic, wyczułam na granicy pachy i piersi zgrubienie wielkości zielonego groszku. Natychmiast zadzwoniłam do Moniki Więckowskiej, mojego anioła stróża, pielęgniarki z szpitala onkologicznego w Wieliszewie” – rozpoczęła swój wpis.
Zaprzyjaźniona pielęgniarka poradziła Bereznowskiej, by zgłosiła się do lekarza rodzinnego i poprosiła o skierowanie do chirurga onkologa. Biegaczka umówiła się na wizytę z samego rana.
„Tu nastąpiło pierwsze zderzenie z NFZ, ale raczej brakiem powołania i znieczulicą. Pani doktor stwierdziła, że nie da mi takiego skierowania, bo jeśli to nic poważnego, to się ośmieszy. Sama nie poczuła potrzeby zbadania mnie. Odesłała mnie natomiast do ginekologa. Na moją uwagę, że tam na wizytę będę czekać około miesiąca, usłyszałam, że mogę się umówić prywatnie. Z kompletnym poczuciem bezradności i łzami w oczach opuściłam gabinet” – opisała.
Bereznowska postanowiła następnego dnia udać się na wizytę do ginekolożki, u której bada się od lat. Mimo tego, że nie była umówiona, lekarka nie odmówiła jej pomocy.
„Pani dr natychmiast kazała mi się rozebrać i po badaniu wysłała minie do rejestracji, żeby dopisać wizytę, a sama w tym czasie wystawiła mi skierowanie na CITO. Teraz mogłam już stawić się w szpitalu” – dodaje.
Tam dostała skierowanie na USG, którego wyniki zaniepokoiły lekarzy. Po wykonaniu biopsji podejrzanego guza i węzła chłonnego Bereznowska dostała diagnozę.
„Guz złośliwy nacierający trójujemny. Najgroźniejszy z guzów piersi. Szybko rośnie i daje przeżuty. Pocieszające jest to, że dobrze się leczy i jest wcześnie wykryty” – wyjaśniła.
„Mam mnóstwo marzeń i z nich nie rezygnuję”
Obecnie sportowczyni jest w trakcie badań oraz przygotowań do chemioterapii i operacji. Stara się też o immunoterapię. Niestety jest ona kosztowna i rzadko refundowana przez NFZ. Bereznowska mimo diagnozy postanowiła wystartować w biegu w Pabianicach. 49-latka pokonała 263,178km w 24 godziny, zdobywając złoty medal i ustanawiając nowy rekord Europy i Polski.
„Lekarze dali mi zielone światło, bo czułam i czuję się świetnie, a to tylko guz piersi. Na tym etapie nie wpływa na resztę organizmu, z wyjątkiem tego, co się myśli. A bywa różnie. Buduję w sobie od nowa ultra walczaka, tylko teraz to jest ultra wyzwanie, a nie bieg. Tam na trasie pokonałam gigantyczny problem z oczami i to dało mi wielkiego mentalnego kopa. Rekord świata czeka jeszcze na mnie… to tylko kwestia czasu. Mam mnóstwo marzeń i z nich nie rezygnuję” – podkreśliła.
Zbiórkę na leczenie i rehabilitację biegaczki można wesprzeć TUTAJ.
„Kwota, którą tam widzicie, przeraża, ale właśnie tyle kosztuje opłacenie 19 porcji immunoterapii. Dziękuję za zrozumienie i kibicujcie mi też tym razem. Będę walczyć jak podczas tych ostatnich MP” – podsumowała.
Rozwiń
Zobacz także
Alicja Czarnecka: „Zakończyłam leczenie onkologiczne z ogromnym apetytem na życie. Nie sądziłam, że depresja dopadnie mnie po czasie”
Adrian Szałek: „Wiedziałem, że rak piersi w znakomitej większości dotyka kobiet. Ale nigdy nie miało to dla mnie pejoratywnego wydźwięku, że choruję na chorobę, która nie jest męska”
Anna Tatarska: To mit, że rak piersi dopada panie po 60-tce. Młode cycki też chorują
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
Rośnie liczba zachorowań na raka głowy i szyi. „Czynniki często idą w parze z niskim statusem materialnym”
Lekarka zignorowała u siebie dwa objawy raka. W ciągu kilku dni guz urósł o 16 cm
Nie żyje 24-letnia influencerka Bella Bradford. Na jej profilu pojawiło się pośmiertne pożegnanie
„Badanie jąder nie jest wstydliwe. Ono przełamuje tylko pewną intymność” – mówi urolog Tomasz Wiatr
się ten artykuł?