Ponad 500 zgonów w kilka dni. To efekt morderczych upałów, które zmierzają do Polski

Dramatyczne dane o liczbie ofiar wysokich temperatur odnotowano Hiszpanii w zaledwie kilka dni. Jak podają służby medyczne tego kraju, w wyniku trwającej od ponad tygodnia ekstremalnej fali upałów zmarło 510 osób. Gorące powietrze w tym tygodniu dotrze także do Polski.

Ponad 500 zgonów z powodu upałów

Wysokie temperatury zbierają żniwo w Hiszpanii, gdzie z powodu morderczych upałów od 10 do 16 lipca zmarło 510 osób. Od ponad tygodnia kraj ten zmaga się z drugą tego lata ekstremalną fala upałów, podczas której temperatura w niektórych miejscach przekraczała 40 stopni Celsjusza.

Państwowy Instytutu Zdrowia im. Karola III w Madrycie szacuje, że zaledwie w trakcie ostatniego piątku i soboty z powodu morderczych upałów śmierć poniosły 273 osoby. Wśród zmarłych są młodzi ludzie, którzy zasłabli podczas pracy, jak podał dziennik „El Mundo”. Jedną z opisywanych ofiar jest m.in. mechanik z warsztatu samochodowego w miejscowości niedaleko Madrytu, gdzie temperatura wynosiła ponad 45 st. C.

Według Instytutu, w trakcie wcześniejszej fali ekstremalnych temperatur, która trwała od 11 do 18 czerwca, odnotowano ponad 700 zgonów. Jak podaje „El Pais”, była to najwcześniejsza fala upałów w kraju od 1981 roku, a każdego roku w Hiszpanii z powodu przegrzania odnotowuje się około 1300 zgonów. Wyjątkiem był 2003 rok, kiedy w wyniku tropikalnych temperatur życie straciło 70 tys. osób.

Hiszpańscy meteorolodzy przewidują, że w najbliższych dniach pogoda da wszystkim trochę odetchnąć. Wysokie temperatury mają jednak ponownie wzrosnąć w czwartek. W kraju szaleją także pożary. Podobnie jest również w Chorwacji, Grecji, Turcji. Włochy przygotowują się na historyczne upały, a temperatury w tym kraju mają przekroczyć w najbliższych dniach 40 stopni.

Mordercza fala upałów dociera do Polski

Fala rekordowych upałów, z którą zmaga się południe Europy, dociera również w dalsze regiony. Z powodu m.in. topiącego się pasa startowego odwołano loty na londyńskim lotnisku w Luton. To efekt fali upałów, która przetacza się obecnie również przez Wielką Brytanię.

Gorące powietrze znad Sahary zmierza także w kierunku Polski. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał trzeci, najwyższy stopień ostrzeżenia przed wysokimi temperaturami dla zachodniej części kraju. Afrykański żar dotrze również we wschodnie i centralne regiony naszego kraju w środę. Jak ostrzega IMGW, temperatura maksymalna wyniesie od 33 do 36 stopni Celsjusza.

Przy wysokich temperaturach warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach:

• ogranicz przebywanie na słońcu;
• pij dużo wody, by zapobiec odwodnieniu;
• pamiętaj o lekkich, regularnych posiłkach, by nie obciążać dodatkowo organizmu;
• stosuj kremy z filtrem UV – uchronią przed poparzeniem;
• pamiętaj o nakryciu głowy, okularach przeciwsłonecznych z filtrem;
• unikaj wysiłku fizycznego – może doprowadzić do odwodnienia, utraty minerałów, przegrzania organizmu lub udaru cieplnego;
• nie zostawiaj dzieci i zwierząt w aucie, temperatura w nagrzanym aucie może sięgnąć nawet 60 st.;
• unikaj alkoholu – odwadnia organizm;
• noś jasną, lekką i przewiewną odzież – wspomoże właściwą termoregulację;
• jeśli nie musisz – nie wychodź z domu.