Prezenter dostał ataku paniki na wizji. „To się dzieje w tym momencie”
Znany australijski prezenter Nate Bynes podczas porannego wejścia na żywo w programie ABC „News Breakfast” nagle dostał ataku paniki. Przerwał swoje wystąpienie i poprosił współprowadzącą o wsparcie. Po chwili wrócił i wytłumaczył wszystko, co się wydarzyło. Jego postawa spotkała się z bardzo ciepłym odbiorem i zrozumieniem ze strony widzów.
„To było przerażające”
Nate Bynes to dziennikarz telewizyjny, który prowadzi prognozę pogody dla australijskiej stacji ABC News w porannym programie „News Breakfast”. Prezenter nie ukrywa, że od lat zmaga się z atakami paniki. A te przychodzą najczęściej nieproszone, bez względu na czas, miejsce i okoliczności.
Bynes doznał niedawno ataku paniki przed kamerą: przestawiał wówczas prognozę pogody w porannym paśmie. Nagle zaczął wykonywać nerwowe ruchy i pocierać dłonie. Jako że jest świadomy tego, co się z nim dzieje, zakomunikował na wizji, że potrzebuje przerwy.
„Niektórzy z was mogą wiedzieć, że od czasu do czasu doświadczam ataków paniki i właściwie to dzieje się w tym momencie” – zwrócił się do widzów i przekazał głos koleżance Lisie Millar w studio.
Dziennikarka przejęła obowiązki Bynes’a. Po powrocie na wizję prezenter powiedział: „Przepraszam, jeśli kogoś trochę przestraszyłem”. Ale Millar wykazała się pełnym zrozumieniem i okazała koledze potrzebne wsparcie: „To wspaniałe, że ludzie wiedzą, że to może się przydarzyć każdemu” – powiedziała.
Nate Bynes wyjaśnił dokładnie, co się z nim działo:
„W pewnej chwili zdałem sobie sprawę, że brakuje mi tchu. Ta reakcja fizjologiczna wyzwala we mnie atak paniki. Moje ciało zaczyna mrowić, mocno się pocę. Po prostu wszystko w moim ciele krzyczy: 'uciekaj!’. Jedyne, co przyszło mi do głowy, to powiedzieć otwarcie: hej, mam atak paniki” – zrelacjonował szczerze.
Jego otwartość i szczerość w temacie zdrowia psychicznego bardzo spodobała się internautom, którzy w mediach społecznościowych wyrazili swoje wsparcie i uznanie.
Prezenter już dwa lata temu wyjawił, że zmaga się z atakami paniki. Na stronie internetowej ABC News opublikował swój tekst, w którym obszernie opisał problem. I pierwszy atak, który przydarzył mu się na wizji.
„To było przerażające i całkowicie odmieniło moje postrzeganie zdrowia psychicznego. Kiedy tak stałem pod światłami studyjnymi, mówiąc do ludzi pijących poranną kawę i przecierających oczy, moje serce biło jak szalone, łapałem oddech, pot lał się z każdej strony, a mój mózg krzyczał: uciekaj!” – wspomniał Nate Bynes.
Dla osoby wykonującej zawód w świetle reflektorów musi to być szczególnie trudne. Bynes przyznał wprost, że myślał, że jego kariera się skończyła. Jednak zamiast rezygnować z wymarzonego stanowiska, zaczął szukać fachowej pomocy. Psycholog pomógł mu opracować narzędzia do radzenia sobie z lękiem na antenie.
Atak paniki: co to jest?
Atak paniki (lęk paniczny, zespół lęku napadowego) to nagłe i napadowe wystąpienie silnego lęku, który zaburza funkcjonowanie. Towarzyszy mu szereg reakcji somatycznych, psychicznych oraz poznawczych.
Najczęstsze symptomy towarzyszące atakowi paniki, to:
- niepokój,
- nudności,
- zawroty głowy,
- ucisk w klatce piersiowej,
- trudności z oddychaniem,
- przyspieszone tętno,
- wzrost ciśnienia,
- problemy z widzeniem,
- zlewne poty,
- ból głowy,
- poczucie zagrożenia,
- lęk przed śmiercią.
Ataki paniki na szczęście nie przekreślają szansy na zdrowe życie i dobre funkcjonowanie. Profesjonalna pomoc, polegająca na wdrożeniu farmakoterapii oraz psychoterapii sprawi, że osoba doświadczająca lęków może opracować strategie radzenia sobie z tym problemem.
źródło: bbc.com, Hello Zdrowie
Zobacz także
7 kroków, by pokonać atak paniki. Jak się zachować, kiedy spotyka dziecko albo kogoś bliskiego?
„Możesz wiedzieć wszystko, ale gdy dzieje się to właśnie tobie, nie jesteś w stanie właściwie nic zrobić” – mówi Lidka zmagająca się z atakami paniki
„Mam napady paniki, hiperwentylację, ze stresu boli mnie całe ciało, głowa”. O życiu z traumą opowiadają Agata i Edward
Polecamy
Polska, kraj hipochondryków. „Wiele osób nigdy nie poznaje diagnozy, bo nie trafiają do psychiatry”
„Nadopiekuńczość ma paskudny skutek”. Rodzice chcą dobrze, nie wiedzą, jak wielki błąd popełniają
Aleksandra Mirosław o zaburzeniach psychicznych: „Pojawiły się u mnie stany lękowe, z którymi zmagam się do dziś”
Keira Knightley gorzko o komentarzach dotyczących jej wyglądu: „To było publiczne upokorzenie”
się ten artykuł?