Produkty, których powinno się unikać podczas przeziębienia
Choć chorobie często towarzyszy obniżony apetyt, to jeść przecież trzeba, aby dostarczyć organizmowi niezbędnych składników do walki z infekcją. Istnieje jednak kilka produktów, których powinno się unikać, by nie pogarszać swojego samopoczucia i nie doprowadzić do nasilenia objawów. Oto najpopularniejsze z nich. Przeczytajcie!
Szpinak
Szpinak zawiera duże ilości histaminy – organicznego związku chemicznego, którego uwalnianie może wywołać reakcje chemiczne. „Reakcja ta może spowodować przekrwienie, zwiększyć zmęczenie, jak i nasilić niektóre objawy towarzyszące przeziębieniu lub grypie” – pisze dr Renee Wellensein. Dlatego też podczas infekcji lepiej zrezygnować z sałatki ze szpinakiem, czy ravioli ze szpinakiem i ricottą.
Brokuły
Brokuły są cennym źródłem składników odżywczych wzmacniających układ odpornościowy – witaminy A i C. Ponadto zawierają duże ilości błonnika, który podczas choroby może okazać się trudny do przyswojenia, twierdzi ekspert ds. zdrowia Mahmoud Ghannoum.
Cytrusy
Spożywanie cytrusów podczas przeziębienia wciąż budzi wiele kontrowersji. Zdania w tym temacie są podzielone – jedni uważają, że duża zawartość witaminy C i elektrolitów pomoże w walce z chorobą, z kolei drudzy twierdzą, że może zaostrzyć pieczenie i ból gardła.
Jaka jest prawda? Soku pomarańczowego, grapefruitowego, czy nawet z ananasa lepiej unikać, gdy zmagamy się z kaszlem i bólem gardła. Zawarty w nich kwas cytrynowy dodatkowo podrażnia śluzówkę, która i tak już jest wystarczająca rozdrażniona. Ponadto cytrusy powodują wychłodzenie organizmu, co nie pomoże organizmowi w walce z infekcją. Wspomniane soki lepiej zastąpić herbatą malinową, z czarnego bzu czy dzikiej róży.
– W trakcie infekcji, czy przeziębienia nasza dieta powinna być lekkostrawna tak, by nie przeciążać nadmiernie organizmu trawieniem i metabolizmem, bowiem wszystkie jego siły powinny być wydatkowane na walkę z drobnoustrojami chorobotwórczymi. Powinniśmy zrezygnować ze smażonych, czy bardzo tłustych pokarmów, na rzecz gotowanych warzyw, kasz, delikatnego mięsa lub ryby. Jedzmy owoce, ale nie soki owocowe. Wbrew powszechnej opinii, suplementacja witaminy C wcale nie przyspiesza zdrowienia, więc możemy z niej zrezygnować – mówi dr n.med. Justyna Jessa, dietetyk kliniczny, Mama dietetyk.
Dojrzałe sery
Dojrzałe sery zawierają wspomnianą już wcześniej histaminę, której należy unikać nie tylko w przypadku przeziębienia czy grypy, ale także podczas migreny. Duże ilości histaminy, ukryte przede wszystkim w parmezanie, camembercie i goudzie, mogą spowodować poszerzenie naczyń krwionośnych, a tym samym nasilić ból głowy.
Kiszonki
Tyramina czyli aminokwas, który znajdziemy w sfermentowanej żywności np. kapuście kiszonej, może powodować ból głowy. „Niektóre osoby mają trudności z rozkładaniem tyraminy, przez co są bardziej podatne na bóle głowy (…) Jedzenie tych pokarmów może wywołać reakcję łańcuchową, która powoduje zwężenie i rozszerzenie naczyń krwionośnych w mózgu, wywołując pulsujący ból głowy” – pisze Wellenstein.
Produkty mleczne
Zaskoczeni? Mimo iż produkty mleczne wydają się być jednym z lżejszych i delikatniejszych pokarmów, to w przypadku problemów ze strony układu pokarmowego, lepiej znacząco ograniczyć ich spożycie. Wszystko za sprawą zawartej w nich laktozie, która ulega rozkładowi przy pomocy enzymu zwanego laktazą. Podczas dolegliwości żołądkowych, którym towarzyszy biegunka, wspomniany powyżej enzym może zostać czasowo „wyłączony”. W takim przypadku, jedzenie nabiału może nasilić nieprzyjemne objawy.
– W czasie przeziębienia warto sięgnąć po ciepłe, odżywcze zupy warzywne. Jeśli nie straszny nam zapach czosnku, dodawajmy go do potraw, ale uwaga – nie w formie sproszkowanej. Najsilniej antybakteryjnie działa zgnieciony (nie posiekany) ząbek. Pamiętajmy również, że cukier stanowi świetną pożywkę dla drobnoustrojów chorobotwórczych, dlatego w czasie choroby powinniśmy jego spożycie ograniczyć do minimum. Zrezygnować nie możemy natomiast z właściwego nawodnienia organizmu. Pijmy dużo wody, minimum 1,5 litra, a w przypadku podwyższonej temperatury ciała – nawet 2,5 litra (w zależności od wysokości gorączki). Odpowiednie nawodnienie przyspieszy proces rekonwalescencji i zapobiegnie odwodnieniu, o które bardzo łatwo podczas gorączki – dodaje dr n.med. Justyna Jessa, dietetyk kliniczny, Mama dietetyk.
Kawa
Kofeina działa moczopędnie, powoduje częstsze oddawanie moczu, co podczas infekcji może doprowadzić do zaburzeń gospodarki elektrolitowej i odwodnienia. A w przypadku zakażenia bakteryjnego czy wirusowego, odpowiednie nawodnienie organizmu pomaga układowi immunologicznemu w walce z infekcją.
Pikantne przyprawy
Przy różnego rodzaju infekcjach, wskazane jest unikanie pikantnych przypraw, ostrych przekąsek, które mogą podrażnić układ pokarmowy. Ukryta w papryczkach chili kapsaicyna – organiczny związek chemiczny odpowiedzialny za piekący smak, może na przykład nasilić dokuczliwy katar.
się ten artykuł?