Przełom w farmakoterapii depresji. Od 1 lipca kosztowne leki są refundowane
Od lipca pacjenci z depresją lekooporną skorzystają z najnowocześniejszej terapii esketaminą. Kosztowny lek będzie refundowany. „Można powiedzieć, że jest to przełom w farmakoterapii depresji, ponieważ esketamina działa szybko” – mówi prof. Agata Szulc, kierowniczka Kliniki Psychiatrycznej Wydziału Nauk o Zdrowiu WUM.
Esketamina na liście refundacyjnej
1 lipca wszedł w życie nowy program lekowy obejmujący leczenie depresji lekoopornej esketaminą. „Był to jeden z trudniejszych procesów refundacyjnych. Trwał blisko 2 lata. Warto podkreślić, że to pierwszy w Polsce program lekowy w psychiatrii” – mówił Maciej Miłkowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia, kierujący Departamentem Polityki Lekowej i Farmacji. Poinformował, że program zaplanowano na dwa lata.
Esketamina donosowa została zarejestrowana w 2019 roku do leczenia depresji lekkopornej. Ze względu na specyficzne cechy substancji dostępność leczenia tym preparatem została obwarowana licznymi warunkami w nowym programie lekowym. To oznacza, że pacjenci będą musieli spełniać określone kryteria dopuszczające do udziału w terapii.
Z kuracji będą mogli skorzystać pacjenci, u których zostanie potwierdzony przez lekarza psychiatrę brak pozytywnych rezultatów terapii farmakologicznej co najmniej dwoma lekami antydepresyjnymi zastosowanymi w odpowiedniej dawce i przez określony czas.
„Terapia esketaminą ma mieć charakter towarzyszący farmakoterapii przyjmowanymi dotychczas przez pacjenta środkami antydepresyjnymi” – czytamy na stronie Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Wyjaśniono, że podawanie esketaminy będzie odbywało się w trybie ambulatoryjnym, przez pierwszy miesiąc dwa razy w tygodniu, a przez pozostałych sześć miesięcy raz w tygodniu lub raz na dwa tygodnie w zależności od wskazań klinicznych i decyzji lekarza. „Po przyjęciu leku pacjent pozostaje przez 1,5 do 2 godz. pod nadzorem medycznym” — dodano.
Tańsze i skuteczniejsze leczenie dla osób z depresją lekooporną
Prof. Piotr Gałecki, konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii, kierownik Kliniki Psychiatrii Dorosłych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, poinformował, że skuteczność esketaminy u pacjentów z depresją lekooporną wynosi około 40 proc. Wyjaśnił, że „lek przede wszystkim naprawia i wpływa na połączenia nerwowe w układzie limbicznym, a szczególnie w hipokampie”.
„Pojawiają się nowe połączenia nerwowe w mózgu, które zostały utracone przez pacjenta cierpiącego na depresję” — dodał.
Jednymi z najczęstszych objawów niepożądanych terapii tym lekiem są wzrost ciśnienia tętniczego, a także objawy psychomimetyczne i dysocjacyjne. Po przyjęciu leku nie można prowadzić pojazdów mechanicznych aż do ranka następnego dnia.
Refundacja esketaminy to szansa nie tylko na skuteczniejsze, ale też tańsze leczenie dla pół miliona osób w Polsce cierpiących na depresję lekooporną. Do tej pory miesięczny koszt terapii tym preparatem wynosił 25 tys. złotych. Zalecany czas trwania kuracji to 7-8 miesięcy, więc koszt pełnej terapii to 175-200 tys. zł.
„Można powiedzieć, że jest to przełom w farmakoterapii depresji, ponieważ esketamina działa szybko. Tymczasem leki stosowane do tej pory w depresji potrzebują czasu i odpowiedniego dawkowania. Żeby osiągnąć poprawę stanu psychicznego, trzeba poczekać. Zwykle od dwóch do czterech tygodni. Terapia z esketaminą może przynosić efekt bardzo szybko, dosłownie od razu, i to jest widoczne” – podkreśliła prof. Szulc, kierownik Kliniki Psychiatrycznej Wydziału Nauk o Zdrowiu WUM.
Źródło: WUM
Zobacz także
Nałęczów – letnia stolica Polski słynąca z twórczej atmosfery i leczniczych źródeł doskonałych na serce i depresję
Danuta Stenka: mam więcej luzu i z większym dystansem podchodzę do swoich niedoskonałości
Uważano, że macica to zwierzę wędrujące w ciele kobiety w poszukiwaniu męskiego nasienia. Jak kiedyś leczono duszność maciczną, czyli tzw. histerię
Polecamy
Szwedzki chatbot Alba diagnozuje depresję. Jest szybszy niż lekarz. Ma pomóc skrócić kolejki do specjalistów
Pszczoły pomogły odmienić jej życie, teraz działa na ich rzecz. „Wyciągnęły mnie z depresji”
Anna Starmach o depresji: „Leczę się farmakologicznie, jestem w terapii, ale to nie wystarczy”
Liczba przypadków depresji okołoporodowej podwoiła się w ciągu dekady. Badacze odkryli przyczyny
się ten artykuł?