„Refleksologia opiera się na zależnościach pomiędzy stopą a siedzącą sylwetką człowieka. Refleksologia jest najlepszą formą profilaktyki” – mówi Katarzyna Gołębiewska, refleksolog
– Dla mnie refleksologia jest najlepszą formą profilaktyki. Nie chcę czekać aż „coś” w ciele się rozreguluje. Na co dzień chcę czuć, że moje ciało działa sprawnie – mówi Katarzyna Gołębiewska, dyplomowany refleksolog oraz dietetyk.
Marta Chowaniec: Refleksologia to nauka o refleksach. Co to są refleksy?
Katarzyna Gołębiewska: Każdy fragment skóry na stopie jest połączony z konkretną tkanką lub narządem w naszym ciele. Niektóre osoby podczas masażu refleksologicznego pytają mnie:
– Nad czym pani teraz pracuje ?
Na co przekornie odpowiadam
– Dlaczego pan/pani pyta?
– Bo czuję jak mrowi i pulsuje w moim kolanie
Podnoszę wzrok i uśmiechając się mówię, że właśnie pracuję na refleksach kolana.
To zdjęcie pokazuje, że pomiędzy kształtem stopy a siedzącą sylwetką człowieka wyraźnie występuje podobieństwo. Prosta struktura pionowo postawionej stopy pozwala dostrzec w niej siedzącego człowieka. I na odwrót. W kształcie siedzącego człowieka można rozpoznać stopę. Refleksologia opiera się na tych obrazowo przedstawionych zależnościach pomiędzy stopą a siedzącą sylwetką człowieka. To sprawdza się jako podstawa pracy terapeutycznej.
Czyli stopa to miniaturka człowieka?
Można tak powiedzieć. Na stopach odnajdziemy odzwierciedlenie lub inaczej mówiąc miniaturkę wszystkich narządów i układów znajdujących się w ciele. Nasze ciało jest asymetryczne. Na przykład żołądek znajduje się bardziej z lewej strony jamy brzucha, dlatego narząd ten odnajdziemy na lewej stopie. Wątrobę zaś na prawej stopie, ponieważ w ciele znajduje się w prawej części jamy brzucha. Nerki mamy dwie. Jedną znajdziemy na prawej, a drugą na lewej stopie. To odzwierciedlenie jest tak dokładne, że na stopie możemy nawet odnaleźć poszczególne zęby. Pamiętam klientkę, która przyszła na refleksologię a w międzyczasie powiedziała, że boli ją ząb – dokładnie lewa dolna szóstka. Odnalazłam to miejsce na stopie i po 2-3 minutach pracy udało się zlikwidować ostry ból. Właśnie w taki sposób pozbywamy się również innych uciążliwych bóli np. migren czy napięcia w karku i plecach.
”W kształcie siedzącego człowieka można rozpoznać stopę. Refleksologia opiera się na tych obrazowo przedstawionych zależnościach pomiędzy stopą a siedzącą sylwetką człowieka. To sprawdza się jako podstawa pracy terapeutycznej.”
Do refleksologa warto udać się kiedy nas czujemy ból?
Każda osoba, która chce podnieść poziom energii i umożliwić ciału aktywną regenerację tak, aby sprostać codziennym zadaniom, powinna korzystać z refleksologii. Dla mnie refleksologia jest najlepszą formą profilaktyki. Nie chcę czekać aż „coś” w ciele się rozreguluje. Na co dzień chcę czuć, że moje ciało działa sprawnie.
Co w sytuacji, kiedy już w środku nas „coś” przestało działać tak dobrze jak powinno?
W stopach zapisują się pewne informacje na temat pracy naszego ciała. Jeżeli „coś” się rozregulowuje, w niektórych miejscach pojawia się ból. Dodatkowo pod skórą mogą gromadzić się tzw. złogi. Struktury wyczuwalne przez refleksologa jako ziarenka groszku czy piasek. Napięte mięśnie na karku czy te wzdłuż kręgosłupa również możemy wyczuć, jako twarde i spięte obszary na stopie. Czasami w konkretnych miejscach stopy pojawiają się nagniotki czy pęknięcia. Powyższe wskaźniki ujawniają się na stopach nawet na wiele miesięcy zanim fizycznie w ciele poczujemy dyskomfort. Jeśli choroba już trwa, mogą przyjąć postać twardych i trudnych do usunięcia zmian. Wszystkie te indykatory są pomocne w czasie terapii, ponieważ informują, że konkretnym obszarom na skórze a tym samym w ciele powinniśmy poświęcić więcej uwagi. Praktyka pokazuje, że kiedy złogi, nagniotki czy napięcia znikają ze stopy, klient zaczynamy się czuć dobrze. Likwidowane są np. bóle pleców czy poprawia się praca jelit. Jednak tych wizualnych aspektów nie możemy traktować, jako narzędzia diagnostycznego. Refleksologia polecana jest również osobom, które już borykają się z różnego rodzaju zaburzeniami w pracy ciała np. migrenami, rozregulowaną gospodarką hormonalną, zaburzeniami w przemianach materii, niewłaściwie pracującymi jelitami, problemami ze snem czy bólami pleców, bioder, kolan. Refleksologia jest również bardzo skuteczna, jeśli chodzi o regulowanie pracy układu nerwowego. Pomaga osobom wyjść depresji, pozbyć się stanów napięcia wewnętrznego. Często słyszę, że mój pacjent nareszcie przestał się stresować pracą i czuje wewnętrzny spokój.
Jak wygląda zabieg refleksologii?
Jeszcze przed pierwszym spotkaniem przesyłam dokument „Idealne przygotowanie do refleksologii”, aby klient skorzystał z terapii w sposób maksymalny.
Sam zabieg poprzedzony jest krótkim wywiadem odnośnie ogólnego stanu zdrowia. Jeżeli nie ma przeciwwskazań do wykonania refleksologii proszę, aby osoba położyła się na łóżku do masażu na plecach. Trzeba zadbać, aby było jej wygodnie, ponieważ w tej pozycji spędzi kolejne 50 minut. Pod głowę możemy położyć małą poduszeczkę a pod kolana wałek. Dobrze jest też mieć pod ręką koc, aby w razie potrzeby przykryć daną osobę. Następnie przecieramy stopy mokrą chusteczką, wcieramy w nie olejek i zaczynamy zabieg. W trakcie pierwszego spotkania zawsze mówię klientowi, na czym polega refleksologia. Wyjaśniam jak to się dzieje, że dzięki temu specyficznemu masażowi ciało wraca do stanu równowagi. Mówię, co dana osoba może poczuć w trakcie sesji oraz po niej. Informuję, jak ciało może zareagować na wysyłane bodźce. Później zachęcam do oddychania przeponowego. W trakcie zabiegu klient czuje ucisk palców terapeuty. Jednak niektóre miejsca na stopie mogą być wrażliwe i miejscami ucisk może być odbierany jako ból. Mimo że terapeuta wcale nie pracuje mocniej niż jeszcze chwilę wcześniej. Dyskomfort pojawia się, kiedy pracujemy na refleksie powiązanym z przepracowanym albo rozleniwionym narządem.
Po dobrze wykonanej refleksologii w ciele dzieją się procesy samo naprawy. A do tego potrzebny jest spokój i odpoczynek. Po refleksologii warto wygospodarować dla siebie trochę czasu.
A kiedy pacjent mówi, że chyba go za bardzo boli? Co wtedy?
Istnieje wiele technik pozwalających głęboko rozpracować wrażliwe miejsca. Jeśli osoba mówi, że mój ucisk jest zbyt mocny, zaczynam pracować inaczej. Wprowadzam elementy, dzięki którym tkanka nadal jest dokładnie rozpracowywana, a jednocześnie bólu jest znacznie mniej. Zawsze pracuję tak, aby klient czuł się bezpieczny i zaopiekowany. Z praktyki mogę powiedzieć, że jest wiele osób, które mówią, że boli ale chcą aby przepracować dane miejsce, bo jednocześnie czują dużą ulgę w ciele.
”Poprzez pracę na refleksach usprawniamy pracę krwiobiegu. Krew niesie każdej komórce ciała to, co jest jej niezbędne do życia. Między innymi: tlen, glukozę, składniki odżywcze, hormony, przeciwciała. Jeśli każda komórka danego narządu będzie właściwie dotleniona i odżywiona, właściwie wykona swoje funkcje.”
Czyli profesjonalny refleksolog zrobi nam „remont generalny” całego ciała?
Poprzez pracę na refleksach usprawniamy pracę krwiobiegu. Krew niesie każdej komórce ciała to, co jest jej niezbędne do życia. Między innymi: tlen, glukozę, składniki odżywcze, hormony, przeciwciała. Jeśli każda komórka danego narządu będzie właściwie dotleniona i odżywiona, właściwie wykona swoje funkcje. Kiedy wszystkie narządy pracują optymalnie to my czujemy się dobrze. Z układem krwionośnym bardzo ściśle połączony jest układ limfatyczny. Mówiąc obrazowo jest to nasz system wewnętrznego sprzątania. Limfa zabiera z przestrzeni międzykomórkowych wszelkie zbędne substancje. Takie jak resztki po przemianach metabolicznych czy toksyny, które dostały się do wnętrza ciała z pokarmem lub powietrzem. Kiedy ciało jest dobrze dotlenione i odżywione, a toksyny już nie blokują jego pracy eliminowane są bóle, stres i napięcia. A my czujemy się pełni energii do działania.
Jak właściwie sprawdzić, że refleksologia działa?
Jeśli korzystamy z pomocy osoby, która wie, co robi, już po pierwszym zabiegu odczujemy różnicę w ciele. Po zabiegach refleksologii zwłaszcza tych pierwszych obserwujemy, że ciało się oczyszcza. Po pierwsze pojawią się objawy detoksykacji organizmu – możemy czuć się senni, możemy dostać kataru, bo zatoki się udrożnią. Możemy więcej korzystać z toalety, mocniej się pocić czy sporo kaszleć. Niektórzy nazwaliby to skutkiem ubocznym. Jednak z perspektywy samej terapii z wszystkich tych objawów należy się cieszyć, bo świadczą o tym, że ciało „ruszyło”. Usuwa toksyny, aby nic nie blokowało jego dobrej pracy. Zaobserwujemy, że mijają lub łagodnieją bóle. Po 3-4 zabiegach mnóstwo osób mówi, że jest mocno odprężona i wyciszona wewnętrznie. Życie dzieje się tak jak wcześniej, ale osoby reagują na stresowe sytuacje inaczej – znacznie łagodniej i bez spinania się. Wielu moich klientów po ok. 8-10 zabiegach robi sobie badania kontrolne, na których widać zdecydowaną pozytywną zmianę.
Jak wybrać dobrego refleksologia?
Moja mentorka, Hanne Marquardt mawia: „Jeśli wiesz, co robisz, możesz robić to, co chcesz”. Dobry refleksolog powinien wiedzieć: co, dlaczego i w jakiej kolejności rozpracowywać na stopie. Wszystko po to, aby jego praca jak najefektywniej przekładała się na poprawę zdrowia osoby, która z refleksologii korzysta. Według mnie dobry refleksolog cały czas się uczy. Pogłębia swoją wiedzę na temat fizjologii człowieka i tą wiedzę przenosi do pracy terapeutycznej. Drugą niezmiernie ważną cechą jest empatia. Często w moim gabinecie pojawiają się osoby, które szukały już pomocy u przeróżnych specjalistów, a mimo to, ich problem nie został rozwiązany. Ważne jest, aby słuchać drugiej osoby – uważnie. Każda informacja na temat odczuć podczas zabiegu a także 2-3 dni później jest cenna, bo pozwala pracować tak, aby maksymalnie przyspieszyć procesy samo naprawy.
Czy refleksologia to tylko stopy?
Refleksologia stóp jest najbardziej poznana. Jednak lustrzane odbicie całego naszego ciała odnajdujemy także między innymi na twarzy, dłoniach, uchu. Dlatego wyróżniamy również refleksologię twarzy czy dłoni. Wszystkie te formy pracy możemy wykorzystywać naprzemiennie lub komplementarnie. Często zadaję tzw. „pracę domową”, aby klient między spotkaniami pracował na swoich dłoniach i tym samym przyspieszał powrót do zdrowia.
Katarzyna Gołębiewska – dyplomowany refleksolog oraz dietetyk, prowadzi gabinet na warszawskim Bemowie (katarzynagolebiewska.pl), prywatnie mama dwóch córeczek.
Polecamy
Pękające pięty, to twój problem? Sprawdź, co możesz zrobić
Agnieszka Kaszuba: „Wiele osób chciałoby mieć piękne stopy natychmiast. Nieważne, że zaniedbywali je przez lata”
Piotr Kostrzębski: „Mam 19-letnią pacjentkę, która dwa razy założyła wysokie szpilki ze zwężanym czubkiem i z drugiej imprezy wróciła z halluksami”
Haluksy – operacja. Czy zawsze jest konieczna? Jakie są metody?
się ten artykuł?