Rozrusznik serca – idealne urządzenie, gdy serce potrzebuje wsparcia
U niektórych osób serce nie bije prawidłowo. W wielu przypadkach konieczne jest wszczepienie rozrusznika serca, który pozwala utrzymać prawidłowy rytm tego mięśnia oraz pobudzać jego pracę, kiedy istnieje taka konieczność. Tylko w Polsce co roku wszczepia się to urządzenie u około 10 tys. pacjentów. Co jeszcze warto wiedzieć na ten temat? Jak wygląda rozrusznik i ile kosztuje? Sprawdź!
Czym jest rozrusznik serca?
Rozrusznik serca (określany też jako kardiostymulator lub stymulator serca) to urządzenie, które odpowiedzialne jest za stymulację pracy serca. Przy pomocy impulsów elektrycznych wspiera ono jego bicie i zaczyna działać, kiedy wyczuwa zanik skurczy. Wykorzystuje się je u pacjentów z zaburzeniami rytmu serca, których przyczyny mogą być bardzo różne. Pewne jest to, że rozrusznik zapewnia im lepszą jakość życia. Dzięki niemu wiele osób może np. nadal uprawiać sport czy pracować w swoim zawodzie.
Jak działa rozrusznik serca?
Rozrusznik wszczepiany jest pacjentom, których serce pracuje wolno i konieczne jest jego pobudzanie. W odpowiednich momentach, kiedy przerwa między kolejnymi skurczami jest zbyt długa, wytwarza on impulsy elektryczne, co stymuluje mięsień do pracy i pozwala bić mu prawidłowo. Warto dodać, że wyposażony jest także w funkcję rejestracji, dzięki czemu można sprawdzić podczas okresowej kontroli, jaki był rytm serca itd.
Jak wygląda rozrusznik serca? Jak jest zbudowany?
Rozrusznik serca zbudowany jest z generatora impulsów elektrycznych oraz baterii. Składa się również z procesora, który analizuje rytm serca i uruchamia stymulator, kiedy to konieczne. Wyposażono go także w przewody z elektrodami, których liczba związana jest z typem arytmii oraz choroby, z jaką boryka się pacjent. Jego wielkość można porównać do niewielkiego zegarka noszonego na nadgarstku. Rozrusznik serca u osób starszych wygląda tak samo, jak u tych młodszych.
Wszczepienie rozrusznika serca – jak przebiega?
Standardowy zabieg wszczepiania rozrusznika serca nie wiąże się, wbrew pozorom, z większym ryzykiem powikłań. Jest on stosunkowo bezpieczny. Rozrusznik wszczepia się pod obojczykiem, później przeprowadza się elektrody drogą wewnątrznaczyniową. Zazwyczaj robi się to poprzez żyłę podobojczykową lub odpromieniową, czasem też udową czy szyjną. Jeśli chodzi o stymulatory jednojamowe, końcówkę urządzenia umieszcza się w prawym przedsionku lub prawej komorze. W przypadku rozruszników dwujamowych, elektrodę należy usytuować także w bocznej ścianie lewej komory.
Skutki uboczne po wszczepieniu rozrusznika serca
Po wszczepieniu rozrusznika serca może wystąpić zespół stymulatorowy. Oto jego objawy:
- zmęczenie,
- bóle głowy,
- bóle w klatce piersiowej,
- duszności,
- tętnienie na szyi,
- kołatanie serca,
- obrzęk płuc,
- obrzęk kostek,
- migotanie przedsionków,
- zakrzepica żylna,
- krwiak,
- odma podskórna,
- zakażenie.
Rekonwalescencja po wszczepieniu rozrusznika serca
Po wszczepieniu rozrusznika serca niewskazane jest dźwiganie ciężkich przedmiotów. Trzeba ograniczyć nadmierny wysiłek oraz, w miarę możliwości, unikać stresu. Nie oznacza to jednak, że wszelka aktywność fizyczna jest zakazana – warto ćwiczyć, musi to być jednak aktywność umiarkowana. W grę wchodzą zatem krótkie spacery, nordic walking, taniec czy tenis stołowy. Można również jeździć na rowerze.
Należy też rozpocząć rehabilitację uwzględniającą m.in. ćwiczenia oddechowe oraz usprawniające, a także trening wytrzymałościowy. Dobrze jest również wyeliminować z diety dużą ilość produktów odzwierzęcych oraz, jak już wspomniano, zrezygnować picia alkoholu. Niewskazane jest także palenie papierosów.
Rozrusznik serca a śmierć
Rozrusznik serca nie utrzymuje człowieka przy życiu, kiedy nadchodzi moment śmierci. Co prawda, wysyła do omawianego przez nas organu drobne impulsy, jednak w takiej sytuacji nie mają one żadnego znaczenia. Aby serce mogło funkcjonować, potrzebuje właściwej ilości krwi oraz energii.
Rozrusznik serca a picie kawy i alkoholu oraz praca fizyczna
Wiele osób myśli, że po implementacji rozrusznika serca należy na zawsze zapomnieć o kawie. Tak nie jest, choć warto kwestię spożywanej jej ilości skonsultować z lekarzem. Jeżeli chodzi natomiast o alkohol, najlepiej w ogóle go nie pić. A co z pracą fizyczną? Niestety, w wielu przypadkach trzeba z niej zrezygnować, zwłaszcza przy małej wydolności.
Rozrusznik serca a kardiowerter
Czym się różni kardiowerter od rozrusznika serca? Kardiowerter umożliwia rozpoznawanie stanów groźnych dla ludzkiego życia (takich, które mogą zakończyć się zgonem). Monitoruje bicie serca i, jeśli zaistnieje taka potrzeba, generuje silne wstrząsy elektryczne w celu przywrócenia rytmu. Rozrusznik serca z kolei stymuluje mięsień, gdy bije on zbyt wolno.
Jak długo można żyć z rozrusznikiem serca?
Trudno powiedzieć, jak długo można żyć z rozrusznikiem serca, ponieważ jest to kwestia indywidualna. Pewne jednak jest to, że stymulator serca wydłuża życie. Warto dodać, że urządzenie to działa zwykle od 7 do 15 lat – po tym czasie wystarczy je wymienić. A czy rozrusznik serca chroni przed zawałem? Niestety nie. Zawał jest najczęściej efektem zamknięcia lub zwężenia tętnicy wieńcowej, a przed takimi sytuacjami kardiostymulator nie zabezpiecza.
Ile kosztuje rozrusznik serca?
Rozrusznik serca nie jest tani. W przypadku urządzenia jednojamowego, przeciętny koszt wynosi 6200-7000 zł. Jeśli chodzi o rozruszniki dwujamowe, cena plasuje się na poziomie 7000-9000 zł. Koszt związany jest z placówką medyczną, w której wykonywany jest dany zabieg. W szczególnych przypadkach możliwe jest otrzymanie rozrusznika serca dofinansowanego z Narodowego Funduszu Zdrowia.
Bibliografia:
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK507823/ [dostęp 27.08.23].
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK526001/ [dostęp 27.08.23].
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK556011/ [dostęp 27.08.23].
Polecamy
Picie 3 kaw dziennie może wspierać zdrowie serca. Tak mówią wyniki dużego badania
HELLO PONIEDZIAŁEK: Zoperowali serce pacjentki bez rozcinania klatki piersiowej! Sukces polskich kardiochirurgów
Serce pani Barbary biło, kiedy operowali je lekarze z Lublina. „Operacja pozwoli mi jeszcze trochę pożyć i wychować wnuki”
Resuscytacja krążeniowo-oddechowa jako pierwsza pomoc
się ten artykuł?