Rzucasz palenie i boisz się, że przytyjesz? Podpowiadamy, na co zwracać uwagę

Rzucenie palenia to zawsze dobry wybór! Palenie papierosów negatywnie wpływa na stan zdrowia całego organizmu, skraca życie i jest powodem wielu ciężkich chorób. Samo rzucenie nie jest jednak łatwe, a wiele osób podczas żegnania się z uzależnieniem zauważa wzrost swojej wagi. Jak rzucać papierosy, aby nie przytyć?

Dlaczego po rzuceniu palenia tyjesz?

Badania pokazują, że podczas palenia papierosów mamy lekko podwyższony metabolizm, kiedy przestajesz palić, wraca on do normy. Tym samym, jedząc taką samą ilość kalorii, zaczynasz odkładać kilogramy. Drugim powodem, dla którego po rzuceniu palenia tyjemy, jest to, że byli palacze często nie mogą sobie bez papierosów znaleźć zajęcia, na przykład w trakcie oglądania filmu. W takiej sytuacji sięgają po różne przekąski. Dodatkowe ciasteczka, paluszki czy nasiona słonecznika – to wszystko będzie skutkować dodatnim bilansem kalorycznym i zwiększeniem masy ciała.

Na co zwrócić uwagę podczas rzucania palenia i po nim?

Kiedy rzucasz palenie, koniecznie zwróć uwagę na kilka rzeczy, które pomogą ci powstrzymać tycie. Jedną z ważniejszych kwestii jest wyregulowanie metabolizmu. Spadek przemiany materii skutkuje tym, że tyjesz. Na szczęście nie musisz żyć ze spowolnionym metabolizmem – możesz go przyśpieszyć. Jak wyregulować swój metabolizm? Najprostsze metody to:

• picie dużej ilości wody,
• regularne pory posiłków,
• aktywność fizyczna – nie musi być bardzo męcząca, wystarczą regularne spacery,
• dodanie do diety podkręcających metabolizm składników, takich jak ostre papryczki oraz imbir,
• odpowiednia ilość snu.

Nie wracaj jednak do palenia, aby znowu przyśpieszyć przemianę materii! Palacze mają szybszy metabolizm między innymi z tego powodu, że nikotyna zwiększa częstotliwość bicia serca. Na dłuższą metę wpływa ona jednak na jego działanie negatywnie i prowadzi do zwiększonego ryzyka chorób serca. Na co jeszcze zwrócić uwagę, zrzucając palenie?

Walcz z napadami nudy

Podczas oglądania filmu sięgasz po papierosa, bo się nudzisz? To często się zdarza palaczom. Kiedy rzucasz palenie, zaczyna ci czegoś brakować, a z nudów sięgasz po słone lub słodkie przekąski. Musisz sobie znaleźć inny sposób na nudę, inaczej szybko przytyjesz. Co możesz robić? Kiedy czujesz, że masz ochotę coś przekąsić, ale nie jesteś głodna, wypij szklankę wody, zacznij rysować albo zajmij się swoim hobby. Możesz też zrobić kilka przysiadów – po prostu przekieruj swoją energię na coś innego, co da ci satysfakcję bez jedzenia.

Wyreguluj swój apetyt

Naukowcy są zgodni co do tego, że nikotyna wpływa na pracę mózgu, w tym na działanie ośrodka odpowiedzialnego za głód. Palacze czują się mniej głodni przez nikotynę i nie odczuwają apetytu tak, jak osoby niepalące. Kiedy rzucisz palenie, musisz wsłuchać się w swój organizm i wyregulować apetyt. Po obiedzie nie bierz się od razu za deser, a na talerz nakładaj mniejsze porcje. Dokładnie przeżuwaj posiłki i uzupełniaj je świeżymi warzywami, owocami oraz chlebem pełnoziarnistym, czyli produktami bogatymi w błonnik.

Zrozumienie twojego ciała i jego potrzeb nie od razu będzie łatwe, więc dobrym pomysłem jest też zwrócenie się do dietetyka. Przygotuje on dietę odpowiadającą twoim potrzebom – nie schudniesz na niej, ani nie przytyjesz, ale uda ci się zachować idealną sylwetkę. Dzięki diecie łatwiej zrozumiesz, ile musisz jeść.

Znajdź ciekawe hobby

Nie wydajesz pieniędzy na papierosy, więc możesz sobie pozwolić na nowe hobby. To nie będzie tylko i wyłącznie nagroda za to, że zrezygnowałaś z papierosów, ale także sposób na odciągnięcie cię od jedzenia. Zajęcia jogi, fitness, a może karnet na siłownię? Regularna aktywność fizyczna połączona z rzuceniem papierosów na pewno sprawi, że twoje życie się odmieni.

Twoje nowe hobby nie musi być jednak stricte związane ze zdrowym trybem życia – po prostu znajdź coś, co lubisz, daje ci radość i na co możesz przekierować swoją energię oraz czas. Będziesz szczęśliwsza i na pewno poczujesz się lepiej.

Po rzuceniu papierosów nie musisz tyć. Wystarczy, że będziesz trzymać się tych zasad, a nie „dorobisz się” dodatkowych kilogramów.

Źródło: myfitnesspal