Schizofrenia – jak chorują kobiety?
Schizofrenia jest jedną z najczęściej występujących chorób psychicznych – i to zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Okazuje się jednak, że kobiety chorują inaczej niż mężczyźni. Dlaczego? Wcześniej miewają objawy, ale są diagnozowane później, dzięki czemu mogą zbudować wokół siebie większą sieć wsparcia. Wkładają też więcej wysiłku w to, aby nie poddać się chorobie. Jaka jest kobieca schizofrenia?
Schizofrenia – objawy
Objawy schizofrenii możemy podzielić na „pozytywne”, inaczej wytwórcze, oraz na „negatywne”, inaczej ubytkowe. Objawami pozytywnymi są: urojenia, omamy, zaburzenia mowy czy dezorganizacja zachowania. Chora odczuwa także dodatkowe doznania niemające odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Jakie są objawy negatywne? Skutkują utratą zdolności do przeżywania i wyrażania emocji. Może to doprowadzać do wycofania się osoby chorej z życia lub jej izolowania się od innych. Schizofreniczki mają zmniejszoną motywację do działania, zmagają się z brakiem energii do życia oraz ograniczoną ekspresją emocjonalną i werbalną.
– Objawy negatywne to objawy deficytowe braku czegoś. Pacjenci często cierpią na blady afekt – ich emocje są spłycone, nie mają takiej intensywności emocjonalnej, mają alogię czyli zubożoną wypowiedź, przestają o siebie dbać. Przeważnie są smutni, wycofani społecznie, mało rzeczy cieszy ich na co dzień – wyjaśnia dr Piotr Wierzbiński, psychiatra, ekspert programu Zdrowa ONA.
Zdarza się, że objawy negatywne są bagatelizowane, tłumaczone lenistwem, charakterem osoby chorej. Mogą też występować w tzw. „formie przetrwałej” – obciążeni nimi pacjenci mogą już nigdy nie stać się osobami samodzielnymi.
– Z perspektywy mojej własnej, osobistej, jak zaczynałem pracę na psychiatrii, byłem zafascynowany objawami pozytywnymi – o nich się zawsze dobrze pisze, są fenomenalne, wszystkie książki jak pokazują pacjentów to pokazują w takich właśnie objawach. Jednak z perspektywy życia pacjenta chorującego na schizofrenię, objawy negatywne są kluczowe. Trudniej się je leczy, a pacjentowi bardzo ciężko jest wrócić do życia społecznego – dodaje psychiatra.
Schizofrenia u kobiet
Jaka jest schizofrenia kobieca? Według raportu „Schizofrenia z objawami negatywnymi. Obciążenie chorobą pacjentów i ich bliskich” obraz typowego pacjenta był częściej łączony z mężczyzną. W badaniach okazało się także, że kobiety chorują inaczej. Często dokonują bardzo dużego wysiłku, aby dzielnie walczyć ze schizofrenią.
U kobiet choroba rozpoczyna się nieco później (25–34 lata) niż u mężczyzn (15-24 lata), w związku z czym kobiety mają większą szansę na zbudowanie sieci wsparcia społecznego, która wymusza utrzymanie aktywności. Dzięki temu mogą np. dłużej pracować.
– Właśnie z powodu wsparcia społecznego, kobiety lepiej sobie radzą, bo zawsze obok jest ktoś, kto zwraca uwagę, chociażby na to czy pacjent bierze leki czy nie. W przypadku mężczyzn czasem jest widoczne jest, że jak dany pacjent zachorował wcześniej to jego linia życiowa zmienia się w sposób radykalny, a jego świat nie jest na tyle duży, żeby ktoś mu pomógł z zewnątrz. Wtedy rokowania są gorsze – tłumaczy dr Wierzbiński.
I dodaje, że presja społeczna jest zdecydowanie większa wobec kobiet. Kiedy w skutek choroby przestają o siebie dbać, jest to więc dużo bardziej zauważane.
– Jeżeli chodzi o objawy negatywne u kobiet czy u mężczyzn, trudno jednoznacznie powiedzieć, na ile one się różnią, natomiast u kobiet są one bardziej widoczne, ponieważ zwykle presja społeczna jest taka, że kobieta musi o siebie dbać, musi dobrze wyglądać, jest permanentnie oceniana.
W przypadku kobiety z przetrwałymi i przeważającymi objawami negatywnymi, od razu widać, że jest gorzej zadbana, ten afekt nie jest taki jak na co dzień, komunikacja społeczna jest słabsza. W związku z tym zwykle takie pacjentki są z tego powodu stygmatyzowane – dodaje psychiatra.
Pacjenci z negatywnymi objawami schizofrenii są dużo bardziej narażeni na posiadanie szeregu chorób współistniejących. W przypadku kobiet szczególnie dotyczy to chorób ginekologicznych. Zaledwie 58 proc. ankietowanych kobiet ze schizofrenią miało kiedykolwiek przeprowadzoną cytologię. USG narządów rodnych i piersi kiedykolwiek miało wykonane odpowiednio 17 i 25 proc. Żadna z kobiet nie miała przeprowadzonego USG piersi w ciągu ostatniego roku.
– Głównym powodem takiego stanu rzeczy jest to, że pacjentka z przeważającymi negatywnymi objawami schizofrenii będzie raczej unikać odwiedzania lekarzy sama z siebie, dopóki nie zmusi jej do tego stan zdrowia albo otoczenie. Wycofanie społeczne, depresyjność pacjentki, zubożenie kontaktów społecznych, powoduje, że te pacjentki jakoś umykają systemowi – wyjaśnia dr Wierzbiński.
Artykuł powstał we współpracy z programem „Zdrowa ONA”.
Polecamy
„Widok zalanego miasta to trudne doświadczenie”. Od dziecka do seniora – bezpłatne wsparcie psychologiczne dla powodzian
Na czym polegają zaburzenia dysocjacyjne (konwersyjne)?
Objawy zaburzeń lękowych niełatwo przypisać konkretnej chorobie
Ból psychogenny to prawdziwa, a nie wyimaginowana dolegliwość
się ten artykuł?