Shannen Doherty o nawrocie choroby nowotworowej. „Cały czas walczę, żeby pozostać żywą”
Shannen Doherty, aktorka znana m.in. z roli Brendy w serialu „Beverly Hills, 90210”, w zeszłym roku przyznała, że ponownie walczy z rakiem piersi. W najnowszym wywiadzie opowiedziała, jak wyglądają jej zmagania z chorobą nowotworową.
Shannen Doherty o walce z rakiem piersi
50-letnia Shannen Doherty otrzymała diagnozę raka piersi w 2015 roku. Przeszła wtedy mastektomię, naświetlania i chemioterapię. Po dwóch latach intensywnego leczenia udało jej się szczęśliwie pokonać chorobę. Niestety w 2019 roku, podczas diagnozowania przyczyny bólu pleców, aktorka dowiedziała się, że rak powrócił i rozprzestrzenił się na inne narządy. O nawrocie choroby, o tym że nowotwór jest w czwartym stadium, opowiedziała publicznie w lutym 2020 roku w wywiadzie dla „Good Morning America”. „To bardzo gorzka pigułka do przełknięcia” – podkreśliła wówczas.
W ekskluzywnym wywiadzie dla ABC News, gwiazda znana z kultowego serialu „Beverly Hills, 90210” przedstawiła aktualne informacje na temat leczenia oraz zdradziła, jak rak zmienił jej spojrzenie na życie.
„Cały czas walczę, żeby pozostać żywą” – powiedziała w rozmowie z Juju Chang.
Doherty mimo zaawansowanego stadium choroby nie zwalnia tempa. Jak sama przyznaje, stara się cieszyć drobnymi chwilami, bo ma nadal wiele do przeżycia. 50-latka jest aktywna zawodowo – zagrała w czterech filmach, z czego dwa („Dying to Belong” i „List of a Lifetime”) ukażą się jeszcze w październiku.
„Myślę, że praca zawsze mnie pochłaniała, ale teraz w pewien sposób stała się jeszcze bardziej satysfakcjonująca” – powiedziała w najnowszym wywiadzie dla „Good Morning America”.
„Żeby móc walczyć z rakiem, trzeba kopać głęboko”
Aktorka złości się, kiedy słyszy, że wiele osób, u których zostało zdiagnozowane czwarte stadium raka, zostaje przekreślonych. „Zakłada się, że nie mogą pracować w ogóle albo nie mogą pracować na pełnych obrotach. A to nie jest prawda” – zaznaczyła. „Chciałbym, aby ludzie przestali zakładać i dali nam szansę udowodnienia, że się mylą” – dodała.
RozwińDoherty przyklejono łatkę „ikonicznej buntowniczki lat 90.”. Nie tylko kłóciła się z kolegami z planu, ale też imprezowała, wdawała w bójki i spóźniała na zdjęcia, ciągnęła się za nią przez kilkanaście lat. W wywiadzie dla „Good Morning America” obecna 50-latka wyjaśniła, że w tamtym czasie wielu mężczyzn w jej branży „nie współpracowało z kobietami tak bardzo, jak być może teraz”. Stwierdziła też, że choroba nowotworowa pozwoliła jej na nowo zaufać innym ludziom.
„Żeby móc walczyć z rakiem, trzeba kopać głęboko. Wtedy na wierzch wychodzą rzeczy, które się mocno ukrywało. A można odkryć piękne rzeczy. Odnajduje się własne słabości, ponownie zaczynasz ufać ludziom i znajdujesz przebaczenie” – powiedziała.
Zobacz także
Shannen Doherty ze łzami w oczach o nawrocie raka piersi: to gorzka pigułka do przełknięcia
Joanna Górska o życiu po raku: Żyję najpiękniej jak umiem. I to jest najważniejsze!
Selma Blair: Jestem trzeźwa i bardzo z tego dumna. Wolę, żeby ktoś pomyślał, że jestem na wózku inwalidzkim, niż że otworzyłam minibar
Polecamy
Polki nie chcą robić mammografii. Ale to nie ich wina. „To rozwiązanie zostało nam zabrane”
Myślała, że ból w plecach był spowodowany podnoszeniem dzieci. Diagnoza: rak piersi w czwartym stadium
Jenna Fischer o zmaganiach z rakiem piersi: „Gdybym czekała sześć miesięcy dłużej, to mogłoby się rozprzestrzenić”
Drew Barrymore poddała się mammografii na wizji: „To było bardzo budujące doświadczenie”
się ten artykuł?