Siedmiolatka patrzyła, jak na świat przychodzi jej siostra. Nagranie z jej reakcji stało się viralem
Ashely Cunningham to tiktokerka i mama trójki dzieci. Jej najmłodsza córka przyszła na świat w obecności 7-letniej Sophie. „Poradziła sobie świetnie i była pełna entuzjazmu! Nigdy nie zapomnę tej chwili i ona z pewnością też nie!” – napisała o starszej córce tiktokerka. Filmik obejrzało już 2,1 miliona osób.
Chciała usłyszeć „pierwszy oddech siostry i spędzić czas z mamą”
Marzeniem 7-letniej Sophie było towarzyszyć swojej mamie podczas porodu i obserwować, jak na świat przychodzi jej najmłodsza siostra. Ashely Cunningham, tiktokerka, autorka profilu @ashley.cunningham87 udostępniła nagranie, na którym widać, jak wielka ekscytacja maluje się na twarzy dziewczynki. Jej reakcję nagrała babcia, która ukradkiem obserwowała starszą wnuczkę. Filmik trwa zaledwie 30 sekund, ale zdążył już podbić serca internautów. Obejrzało go już 2,1 miliona osób.
„Poradziła sobie świetnie i była pełna entuzjazmu! Nigdy nie zapomnę tej chwili i ona z pewnością też nie!” – podpisała filmik Ashley.
Jednak nie wszyscy byli przychylni. Niektórzy zarzucili Ashley to, że traumatyzuje swoją starszą córkę. Inni zaczęli sugerować, że z pewnością Sophie nie będzie chciała – po tym, co widziała – zostać mamą, gdy dorośnie. Komentarze sprawiły, że Ashley poczuła się wywołana do tablicy. Tiktokerka zdecydowała się na nagranie kolejnego wideo, w którym, wraz z córką, wyjaśniła wszelkie wątpliwości. Sophia sama zaznaczyła, że chciała być na sali porodowej, aby móc usłyszeć „pierwszy oddech siostry i spędzić czas z mamą” i dlatego, że „interesuje się medycyną”. Dodała również, że była „przygotowana”, ponieważ oglądała filmy online. Sophie, zapytana przez mamę, czy chciałby być na sali porodowej ponownie, odpowiedziała twierdząco. Ashely dodała, że jej córka „jest dojrzała jak na swój wiek i się nie brzydzi”.
Tiktokerka podkreśliła, że jej zdaniem więcej rodziców powinno pozwolić swoim dzieciom oglądać poród, ponieważ jest to „wspaniałe doświadczenie”.
Pod koniec nagrania Sophia zapewniła widzów, że w przyszłości chce mieć dzieci i nie przeżyła traumy.
„Jest mini wersją mnie (Sophie – przyp. red.), więc nie byłam zaskoczona, że chciała tam być. Wiedziałam, że nic jej nie będzie, jeśli zobaczy coś obrzydliwego, bardziej martwiłam się o to, czy zrozumie to, że będę odczuwać ból” – powiedziała Ashley w rozmowie z newsweek.com.
„My, mężczyźni, tracimy przytomność!”
Nie brakowało życzliwych komentarzy, w których internautki i internauci wyrażali szacunek wobec dzielnej siedmiolatki.
„Poradziła sobie lepiej niż mój mąż” – napisała internautka
„My, mężczyźni, tracimy przytomność! Nie wiem, jak to możliwe, że mama i dziewczynka były takie spokojne!” – zdziwił się jeden z ojców
„Moja sześciolatka była ze mną na sali porodowej… wyrosła na położną!” – pochwaliła się pewna internautka
Jak zauważa Main Line Health, system opieki zdrowotnej typu non-profit, wiele kobiet zaprasza swojego partnera, aby był obok nich podczas porodu. Ciężarnej może towarzyszyć jeszcze jedna osoba. Niektóre rodzące decydują się na obecność douli lub rodzica w tej wyjątkowej chwili. Zaleca się, aby dzieci obecne na sali porodowej miały co najmniej 16 lat. Nie mogą one być obecne podczas cięcia cesarskiego.
RozwińŹródło:newsweek.com
Zobacz także
„Chciałam mieć dziecko, póki jeszcze jestem w pełni samodzielną osobą” – mówi 33-latka. Stwardnienie rozsiane nie jest przeciwwskazaniem do zajścia w ciążę
„Dla niektórych mężczyzn kobieta po porodzie staje się niezwykle apetyczna, erotyczna, pociągająca właśnie z tego względu, że jest tą «krainą mlekiem i miodem płynącą»” – seksuolożka Agata Loewe o tym, jak młodzi rodzice mogą „wylogować się” do łóżka
„Grubym trudniej się rodzi”, „Czego się drzesz?”. Przemoc na porodówkach trwa
Polecamy
Usuwanie macic kobietom po 30., by „czuły, że mają limit czasowy na ciążę”. Tak polityk chce walczyć ze spadkiem urodzeń
Niezwykły poród w centrum Warszawy. Dziewczynka przyszła na świat w… taksówce!
„Kiedy ludzie pytają: ’17 lat razem razem i wciąż nie macie dzieci?’. Po prostu pokażę im to”. Jej ciało przeszło dużo, a serce jeszcze więcej
„Social media babies” buntują się przeciw rodzicom. Magda Bigaj: przyzwyczailiśmy się, że „dzieci można używać”
się ten artykuł?