Sięgasz po wapno przy alergii? „Preparaty wapnia mogą ingerować we wchłanianie leków przeciwalergicznych” – ostrzega farmaceutka
„Preparaty wapniowe, zwłaszcza przed erą leków przeciwhistaminowych, były powszechnie stosowane w niektórych krajach europejskich jako popularny lek na alergiczne reakcje skórne” – zauważa farmaceutka Zofia Winczewska na swoim profilu na Instagramie. Czy rzeczywiście wapń na alergię to dobry pomysł?
Wapno na alergię?
Dla wielu osób wiosna (choć piękna!) to jeden z najtrudniejszych okresów w roku. Alergicy w tym czasie zaprzyjaźniają się z chusteczkami, inhalatorami i lekami antyhistaminowymi. Niestety czasem i taki zestaw nie pomaga uporać się z katarem, kichaniem czy swędzeniem oczu i skóry. Niektórzy, by wspomóc leczenie, sięgają również po wapń do picia.
„Preparaty wapniowe, zwłaszcza przed erą leków przeciwhistaminowych, były powszechnie stosowane w niektórych krajach europejskich jako popularny lek na alergiczne reakcje skórne, takie jak swędzenie, rumień/bąble, a także ukąszenia owadów” – napisała na swoim profilu na Instagramie farmaceutka Zofia Winczewska.
Niedobory tego pierwiastka w organizmie sprzyjają rozwojowi alergii i wysypek. Czy jednak faktycznie wapń zmniejsza reakcję alergiczną? Winczewska rozprawiła się z tym powszechnym mitem.
„Badanie polskich naukowców z 2017 r. wykazało, że zarówno pojedyncze, jak i długotrwałe stosowanie preparatów wapnia nie zmniejszało skórnych reakcji alergicznych (mierzonych jako reakcja bąbelkowa i objawy świądu) w porównaniu z placebo” – wyjaśniła.
I dodała, że preparaty wapnia „mogą ingerować we wchłanianie leków przeciwalergicznych”. Skąd zatem wcześniejsze przekonanie, że popularne wapno pomoże uporać się z alergią?
„Składnikiem, który rzeczywiście może być wsparciem w niwelowaniu reakcji alergicznej, jest kwercetyna zmniejszająca wydzielanie histaminy i mediatorów zapalnych” – tłumaczyła Winczewska.
Zofia Winczewska
Zofia Winczewska jest farmaceutką, która aktywnie prowadzi swoje profile w mediach społecznościowych. Zarówno na nich, jak i na swoim blogu ekspertka stara się przemycać wiedzę na temat racjonalnej suplementacji, dietoterapii i zdrowego stylu życia. Jej profil na Instagramie obserwuje ponad 20 tys. osób.
Rozwiń„Tłumaczę, w jakich sytuacjach suplementacja diety jest korzystnym elementem profilaktyki zdrowotnej czy uzupełnieniem terapii lekowych. Pokazuję wam na blogu, jak racjonalnie podchodzić do tematu suplementacji, nie wpadając przy okazji w pułapki marketingowe” – pisze o sobie farmaceutka.
Polecamy
11 potencjalnych przyczyn bólu głowy i oczu. Czy warto się martwić?
Nietolerancja glutenu może mieć różne przyczyny. Jak ją zdiagnozować?
Atopowe zapalenie skóry – jakie mamy możliwości skutecznego leczenia?
Zwapnienie szyszynki – jak się objawia i gdzie tkwi przyczyna?
się ten artykuł?