„Stabilne warunki pogodowe sprzyjają zdrowiu. A przechodzący chłodny front może powodować migotanie przedsionków”. Jak pogoda wpływa na nasze serce?
„Wisielcza pogoda” – prawda czy mit? Czy rzeczywiście można czuć się gorzej, bo „źle zawiał wiatr”? Kardiolog wyjaśnia, jak pogoda może wpływać na nasze zdrowie.
Wpływ pogody na zdrowie
Niektórzy mówią, że gdy idzie zmiana pogody, czują się źle. To prawda czy fałsz, a może hipochondria lub nerwica?
Kardiolog, dr n. med. Andrzej Głuszak: – Na pewno złe samopoczucie jest nie tylko „w głowie”. Co drugi pacjent, a czasami nawet więcej osób, wiąże swoje złe samopoczucie z pogodą. Pogorszenie stanu zdrowia można tłumaczyć warunkami atmosferycznymi.
Jaka jest skala takich problemów?
To powszechny problem. Bardzo dużo osób mówi -„może to przez tę pogodę źle się czuję”. Na pewno jest związek. Oczywiście, trzeba dalej diagnozować i wyjaśniać, ale niewątpliwie pogoda ma wpływ na nastrój i na odczuwanie pewnych dolegliwości.
Jakie są najczęstsze problemy zdrowotne, na które wpływ może mieć pogoda?
Meteoropaci mają bóle mięśniowe, stawowe. Wyjaśniano to wahaniami ciśnienia. Mikropęcherzyki powietrza, które tworzą się w stawach, przy zmianach ciśnienia atmosferycznego mogą uciskać, sprawiając dolegliwości bólowe u osób wrażliwych.
Czyli rzeczywiście może zawiać „zły” wiatr? Przecież to tylko ruch powietrza powodowany różnicą ciśnień.
Trzeba myśleć o możliwym wpływie jonizacji powietrza, jak na przykład wiatr halny. Tego typu fenowe zjawiska wywołują często rozmaite nieprzyjemne odczucia. Zauważalna jest nawet większa liczba samobójstw przy określonych warunkach pogodowych.
Pogoda a migotanie przedsionków
Jak wyjaśnić ten fenomen?
Badając fronty atmosferyczne, znaleźliśmy niebudzącą wątpliwości zależność statystyczną między przechodzeniem frontów chłodnych a zwiększeniem, zwielokrotnieniem ilości napadów migotania przedsionków.
W jaki sposób potwierdzono tę zależność?
Rejestrowałem przypadki migotania przedsionków. Analizę statystyczną związaną ze zjawiskami pogodowymi przeprowadzili meteorolodzy z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej.
Czyli chłodny front powoduje migotanie przedsionków?
Przechodzący front chłodny. Wynika to z faktu, że skutkiem tego zjawiska atmosferycznego jest powstanie fali elektromagnetycznej. Front chłodny powoduje tarcie mas powietrza o ziemię. Front ciepły idzie do góry i nie ma tego tarcia, czyli nie wytwarza takich fal elektromagnetycznych.
W jaki sposób fale elektromagnetyczne frontów atmosferycznych mogą wpływać na organizm?
Serce i mózg generują pola elektromagnetyczne. Zewnętrzne fale tego rodzaju mogą z nimi interferować, zmieniać parametry, a przez to wpływać na funkcje narządów.
Front chłodny wytwarza fale elektromagnetyczne, które są falami długimi. Ich wpływ na organizm zaznacza się w związku z tym w odległości nawet kilkuset kilometrów. Czyli front jest np. nad Danią, czy bliżej – na przykład w Szczecinie albo w Szwecji, natomiast migotania przedsionków są w Lublinie.
Więc pacjent może nawet o tym froncie nie wiedzieć.
Tak. Taki front może się nigdy nie ujawnić w sensie zmiany pogody w Polsce, dlatego, że na przykład jest nad Danią i skręca w kierunku Szwecji. W związku z tym zmienia się jego wektor i mimo upływu czasu tu w Polsce nie odczujemy zmiany pogody. Nie za każdym frontem będzie zmiana pogody.
Ale będą negatywne odczucia.
Tak, oddziaływanie jest wektorowe, czyli w kierunku ruchu frontu w danym momencie. Czyli jeśli front skręca, to główny wektor też skręca i fale zaczynają oddziaływać w innych miejscach. Te negatywne odczucia, związane z migotaniem przedsionków, to niekiedy również negatywne emocje – niepokój, rozdrażnienie.
Wiele wiatrów „wini się” o powodowanie niepokoju. Nawet na Wyspach Kanaryjskich mówi się, że wiatry znad Sahary budzi niepokój, agresję, a gdy wieje, dochodzi do większej ilości pobić, zabójstw i samobójstw.
Tak, wszystkie wiatry fenowe zawierają jony dodatnie, które działają niekorzystnie, również na nastrój. To jest ta tak zwana „wisielcza pogoda”. Pogarsza się koncentracja, nie śledziłem statystyk, ale podejrzewam, że może być w tym czasie też więcej wypadków. Pogarsza się sen, to złożone oddziaływania. Fenowe zjawiska są powiązane z nastrojem, są na ten temat opracowania naukowe.
Wpływ pogody na zawał serca
Udowodniono więc wpływ pogody na migotanie przedsionków. To jest postać arytmii, zaburzeń rytmu. Natomiast jeśli chodzi o zawały, czy można zaobserwować jakąś cykliczną zależność?
Jeśli chodzi o zawały, są na temat ich przyczyn rozmaite artykuły, nie do końca jednoznaczne. Wiadomo, że na zawały też może rzutować zmiana pogody, na przykład nadchodząca mroźna, wyżowa pogoda, często powoduje zwiększenie liczby zawałów.
Czyli zima nie sprzyja zdrowemu sercu?
Jest kilka opracowań, które informują, że przy określonych typach lub zmianach – bo przede wszystkim chodzi o zmiany pogody, to trzeba podkreślić – osoby wrażliwe lub podatne będą reagowały.
Więc zima, ale bez zmian pogodowych, nie będzie mieć negatywnego wpływu?
Przy stabilnej pogodzie w zasadzie takich dolegliwości związanych z warunkami atmosferycznymi jest znacznie mniej. To obojętne, czy pogoda jest stabilna w jedną, czy w drugą stronę. Natomiast ważne, żeby nie było zmian. Stabilne warunki pogodowe sprzyjają zdrowiu. Niestabilne zmiany frontów mogą szkodzić.
Miejsce dla zdrowego serca
Najlepiej byłoby znaleźć miejsce na ziemi, gdzie nie ma zbyt wielu przechodzących frontów.
Zgadza się. Gdy przez Polskę przechodzi 180 frontów, to w Hiszpanii w tym samym czasie jest 40. Basen Morza Śródziemnego jest takim miejscem. Być może to nie słynna dieta, ale warunki pogodowe sprzyjają zdrowiu.
Szczególnie że dieta śródziemnomorska wygląda tam inaczej w zależności od regionu i inaczej niż rozpowszechniona w Europie wersja.
Element diety też trzeba uszanować. Wiemy przecież, co jest dobre, a co szkodliwe. Odpowiednie zmiany i modyfikacje diety przynoszą korzyści. Ale nie da się ukryć, że mieszkańcy basenu Morza Śródziemnego oprócz diety, mają stabilną długość dnia w ciągu roku, co też jest bardzo ważne, mają mniejsze różnice między zimą a latem.
Jak różnice długości dnia i nocy lub różnice pogodowe między porami roku działają na zdrowie?
W krajach, gdzie są duże wahania pogodowe, czy też duże zmiany, jeśli chodzi o długość dnia i nocy w zależności od pory roku, zauważono, że powoduje to zaburzenia neuroendokrynne.
Czy to wina długości dnia, czy raczej sami jesteśmy sobie winni, żyjąc wbrew naturze? Zimą cała przyroda odpoczywa. My musimy cały rok funkcjonować w taki sam sposób. Czy to dodatkowo obciąża organizm, że zamiast zwolnić zimą obroty, pracujemy tak samo, jak latem?
Myślę, że tak. Praca przy włączonym świetle zaburza rytm biologiczny, rytm dobowy. Dawniej zimą chodzono spać, gdy było ciemno, wstawano, gdy było widno. Podobnie latem, więc wówczas ta aktywność była dużo dłuższa. Mam taką swoją teorię, że jednym z „najstraszliwszych” wynalazków ludzkości była żarówka. To ona zmieniła nawyki ludzi, którzy przestali chodzić spać, gdy się ściemni i rozregulowują swój układ hormonalny i nerwowy.
Polecamy
Przeszczepili serce najmłodszemu dziecku w Polsce. Mała Gabrysia miała tylko 7 tygodni
„Jej potencjał jest duży”. Polska szczepionka przeciw miażdżycy może zrewolucjonizować leczenie
Naukowcy opracowali rozrusznik serca w zastrzyku. To rewolucja w kardiologii!
Proste badania krwi pomogą przewidzieć ryzyko zawału. Nawet 30 lat wcześniej
się ten artykuł?