Stan zdrowia Celine Dion się pogarsza. „Ciężko pracuje, ale nie panuje nad swoimi mięśniami”
„To sytuacja jedna na milion i nie dotknęła zbyt wielu osób, więc naukowcy wciąż potrzebują czasu, żeby ten problem rozpracować” – przyznała siostra Celine Dion. Claudette Dion poinformowała, że piosenkarka szybko nie wróci na scenę, ponieważ jej choroba wciąż postępuje.
Stan zdrowia Celine Dion się pogarsza
Celine Don pod koniec ubiegłego roku poinformowała swoich fanów, że zmaga się z niezwykle rzadką chorobą neurologiczną. Artystka choruje na zespół sztywnego człowieka, nazywany inaczej zespołem sztywności uogólnionej (zespół Moerscha-Woltmanna), który sprawia, że chorzy stają się „ludzkimi posągami”. Chorobę charakteryzuje postępujące sztywnienie mięśni, a niekiedy dochodzi również do bolesnych skurczy mięśni wywołanych różnymi bodźcami, takimi jak gwałtowne dźwięki czy emocje.
„Skurcze wpływają na każdy aspekt mojego codziennego życia, czasami powodując trudności podczas chodzenia i nie pozwalają mi używać moich strun głosowych, aby śpiewać w sposób, w jaki kiedyś to robiłam” – mówiła Celine Dion w wideo udostępnionym na swoim profilu na Instagramie.
Z powodu postępujących objawów piosenkarka odwołała swoją światową trasę koncertową i postanowiła skupić się na zdrowiu. Miała jednak nadzieję, że uda jej się w najbliższym czasie wrócić do koncertowania. W najnowszym wywiadzie udzielonym dziennikowi „7 Jours” siostra kanadyjskiej gwiazdy Claudette Dion zdradziła, dlaczego obecnie to niemożliwe.
„Serce mi pęka, bo zawsze była zdyscyplinowana” – powiedziała portalowi i dodała: „Zawsze ciężko pracowała. Nasza mama ciągle jej powtarzała: 'Dobrze sobie poradzisz. Zrobisz to jak należy'”.
Jak wyznała, stan piosenkarki pogarsza się i z pewnością minie jeszcze sporo czasu, zanim Celine ponownie pojawi się na scenie.
„To prawda, że jej i naszym marzeniem jest to, żeby jeszcze wróciła na scenę. Ale w jakim wymiarze? Tego nie wiem. Struny głosowe to mięśnie, serce też jest mięśniem” – zaznaczyła i dodała: „Ona ciężko pracuje, ale nie panuje nad swoimi mięśniami„.
Jedna na milion
Claudette, która opiekuje się siostrą, dodała, że choroba piosenkarki jest dla niej bardzo bolesna i „łamie jej serce”. Dodała, że rokowania nie są dobre, ponieważ zespół Moerscha-Woltmanna „nie jest dobrze znany”. Nie ma wielu ścieżek leczenia, które doprowadziłyby gwiazdę do pełnego zdrowia.
„To sytuacja jedna na milion i nie dotknęła zbyt wielu osób, więc naukowcy wciąż potrzebują czasu, żeby ten problem rozpracować” – zwróciła uwagę.
Siostra twórczyni hitu „My Heart Will Go On” podkreśliła również, że piosenkarka ma kontakt z wieloma osobami cierpiącymi na zespół sztywnej osoby i ich bliskimi. Niestety większość chorych „straciła nadzieję”, że kiedykolwiek zostanie wynalezione lekarstwo na to rzadkie schorzenie. Wyznała, że coraz większa liczba pacjentów dzwoni po poradę do fundacji charytatywnej rodziny Dion i przesyła także słowa wsparcia dla piosenkarki.
„Ludzie mówią nam, że ją kochają i modlą się za nią. Otrzymuje tak wiele wiadomości, prezentów” – podkreśliła.
Zobacz także
„Chory czuje dotyk, lecz nie potrafi odczuwać bólu. Nie poci się i nie odczuwa temperatury”. O syndromie CIPA mówi Agnieszka Mrozowicz
„L4 jest dla chorych ostatecznością, by nikt nie wiedział, że ich nieobecność w pracy kolejny raz spowodowana jest migreną” – mówi neurolożka Magdalena Boczarska-Jedynak
„Proszę sobie wyobrazić, że nie jest pani w stanie pójść do kina czy teatru, nie może pani wysiedzieć w pociągu lub na zebraniu w pracy” – o zespole niespokojnych nóg mówi prof. Adam Wichniak, neurofizjolog
Polecamy
Christina Applegate o koszmarnym bólu przy stwardnieniu rozsianym: „Leżałam w łóżku i krzyczałam”
11 potencjalnych przyczyn bólu głowy i oczu. Czy warto się martwić?
Migrena u dzieci. Jak rozpoznać objawy i pomóc swojemu dziecku?
Czy migrena bez bólu głowy jest możliwa? Jak ją leczyć?
się ten artykuł?