System zawodzi? Lekarze POZ mówią o kryzysie w opiece nad pacjentami z zaburzeniami i chorobami psychicznymi

Zbyt wielu pacjentów, za krótki czas wizyty, brak możliwości szybkiego skierowania chorego do psychiatry: to tylko kilka z licznych wyzwań, jakie napotykają lekarze podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) w opiece nad pacjentami z chorobami i zaburzeniami psychicznymi. Alarmują o tym w Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego.

Lekarze o potrzebach i problemach w opiece nad pacjentami 

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego. To okazja, żeby przypomnieć sobie, jak ważna jest dbałość o swoją kondycję psychiczną. Kiedy dzieje się z nami coś niepokojącego, pierwsze swoje kroki stawiamy do gabinetu lekarza rodzinnego. Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez Centrum Terapii Dialog, lekarze POZ napotykają liczne trudności przy udzielaniu wsparcia pacjentom z chorobami i zaburzeniami psychicznymi.  A jest ich coraz więcej.

„Z roku na rok rośnie liczba pacjentów z dolegliwościami natury psychicznej, a od 2022 roku lekarze pierwszego kontaktu w ramach opieki koordynowanej mają szerszy wachlarz możliwości diagnostycznych i leczenia najczęstszych chorób przewlekłych, w tym również zaburzeń psychicznych” – mówi Michał Feldman, lekarz psychiatra z Centrum Terapii Dialog, cytowany przez prawo.pl

Dlatego też wspomniane centrum zapytało lekarzy w sondażu: Co jest dla Ciebie najtrudniejsze w pracy w przychodni POZ, gdy zgłaszają się pacjenci z chorobami i zaburzeniami psychicznymi?

Aż 86 proc. badanych wskazało na zbyt wielu pacjentów i zbyt krótki czas wizyty. Natomiast aż 60,3 proc. lekarzy, przyznało, że dużym problemem jest brak możliwości szybkiego skierowania pacjenta do psychiatry lub psychologa. To nie powinno dziwić, biorąc pod uwagę trudny dostęp do opieki psychiatrycznej w Polsce. Średni czas oczekiwania na wizytę u psychiatry w Polsce to aż 428 dni, a na psychoterapię w ramach NFZ czeka się nawet dwa lata. Dodatkowo 34,7 proc. lekarzy spotyka się z próbami „wymuszenia” leków psychotropowych przez pacjentów. Najczęściej chodzi o uzależniające leki przeciwlękowe, uspokajające i nasenne.

Lekarze (24,8 proc.) nie kryją, że współpraca z tą grupą pacjentów jest trudniejsza niż z innymi. Dodatkowo 19 proc. lekarzy POZ wskazało na brak dostępu do aktualnej wiedzy na temat leków psychotropowych i zaleceń dotyczących leczenia zaburzeń psychicznych.

Brakuje nie tylko czasu, ale też narzędzi 

Lekarze w sondażu podkreślili również potrzebę dostępu do łatwych w użyciu narzędzi diagnostycznych i terapeutycznych, które ułatwiłyby im wstępną diagnozę i wdrożenie leczenia.

„Lekarze rodzinni i lekarze POZ mają trudne zadanie, ponieważ trafiają do nich pacjenci z bardzo różnymi dolegliwościami, również osoby z problemami natury psychicznej. Medycyna tak szybko się rozwija, że aby móc skutecznie leczyć swoich pacjentów, konieczne jest ciągłe dokształcanie się i rozwój. Jednak, jak wynika z sondażu, to nie brak dostępu do wiedzy jest największą trudnością dla lekarzy POZ, gdy do gabinetu przychodzi pacjent z zaburzeniami psychicznymi” – zauważa prof. dr. hab. n. med. Marek Jarema, lekarz psychiatra, wieloletni Konsultant Krajowy Ministra Zdrowia w dziedzinie psychiatrii, dyrektor ds. Nauki w Centrum Terapii Dialog, cytowany przez serwis prawo.pl.

Jak dodaje, największym problemem jest brak czasu na dokładną analizę problemów psychicznych pacjenta.

„Dlatego tak ważne jest ułatwienie współpracy między lekarzami rodzinnymi a psychiatrami” – zaznacza.

mat. prawo.pl, oprac. AT