„Szacuje się, że aż 75 proc. kobiet, które rozpoczęły współżycie płciowe, jest nosicielkami”. Katarzyna Pietuch, specjalistka ginekologii i położnictwa, o wirusie HPV
– Choć bezpłatna cytologia z NFZ przysługuje nam raz na trzy lata, warto robić ją co roku. Nieprawidłowy wynik wychwytuje już wczesne zmiany i chroni przed rozwojem raka szyjki macicy – mówi doktor Katarzyna Pietuch, specjalista ginekologii i położnictwa ze Szpitala Klinicznego przy ul. Kondratowicza w Warszawie (Szpital Bródnowski).
Zakażenie wirusem brodawczaka ludzkiego HPV może przebiegać przez długi czas bezobjawowo. Dziś, przez odpowiednią diagnostykę, można ustalić, czy wirus jest wysoko, czy nisko -onkogenny. Niektóre typy wirusa HPV powodują brodawki narządów płciowych, inne mogą doprowadzić do rozwoju raka szyjki macicy. W zapobieganiu chorobom pomaga regularna cytologia.
Monika Głuska-Durenkamp: Jak często styka się Pani Doktor z pacjentkami zakażonymi wirusem brodawczaka ludzkiego, czyli HPV?
Katarzyna Pietuch: O tym zakażeniu możemy dowiedzieć się głównie oceniając wynik badania cytologicznego. Dziś na 10 pacjentek, które przychodzą na wizytę, około 3, 4 ma nieprawidłową cytologię wskazującą na zakażenie wirusem HPV.
W jakim wieku kobiety najczęściej narażone są na zakażenie wirusem HPV?
Najczęściej występuje on u kobiet między 20. a 35. rokiem życia. Liczba nowych infekcji brodawczakiem ludzkim maleje wraz z wiekiem, ale ryzyko przejścia zakażenia w formę przetrwałą wzrasta.
Jak można zakazić się wirusem HPV?
Światowe doniesienia wskazują, że aż 75 proc. kobiet, które rozpoczęły współżycie płciowe, jest nosicielkami wirusa HPV. Wirus przenosi się głównie drogą płciową, podczas wszelkich kontaktów seksualnych: oralno-genitalnych; genitalno-genitalnych, genitalno-analnych. Przenoszenie wirusa, choć dużo rzadziej, może zdarzyć się na skutek używania tych samych ręczników, bielizny, przedmiotów higieny osobistej. Szczególnie gdy zmiany chorobowe znajdują się na zewnętrznych narządach płciowych i nie dba się o odpowiednią higienę.
Czy można rozpoznać zakażenie wirusem brodawczaka ludzkiego we wczesnej fazie?
To jest dość trudne, bo z reguły czas, który upływa od momentu zakażenia do momentu wystąpienia pierwszych zmian na nabłonku szyjki macicy lub pochwy jest dość długi. Wirusa można wtedy jedynie stwierdzić poprzez specjalistyczne badanie wirusologiczne. W pierwszej fazie zakażenia na ogół badania cytologiczne wypadają dobrze.
W tzw. fazie klinicznej łagodne zmiany chorobowe widoczne są gołym okiem, mają one charakter kłykcin, a czasem już raka szyjki macicy lub pochwy i sromu. Zdarza się, że wirus w fazie utajenia może utrzymywać się bardzo długo, nawet do kilkunastu lat i przejść w fazę subkliniczną. Taką, podczas której na nabłonku widoczne są już mniej lub bardziej zmiany, możliwe do zdiagnozowania w badaniu kolposkopowym, lub cytologicznym.
”Przenoszenie wirusa, choć dużo rzadziej, może zdarzyć się na skutek używania tych samych ręczników, bielizny, przedmiotów higieny osobistej. Szczególnie gdy zmiany chorobowe znajdują się na zewnętrznych narządach płciowych i nie dba się o odpowiednią higienę”
Czy często pojawiają się pacjentki już z objawami zakażenia?
Dziś rzadziej, bo częściej wykonuje się cytologię i objawy zakażenia wyłapujemy wcześniej. Zdarzają się jednak pacjentki, które zgłaszają się późno, już ze zmianami, na przykład z kłykcinami kończystymi, grudkowatymi, brodawkowkami w obrębie organów płciowych. Towarzyszy temu świąd, pieczenie, bo nakładają się na to bakteryjne i grzybicze stany zapalne. Są i pacjentki z zaawansowanymi objawami, które bywają sygnałami procesu nowotworowego: krwawienia po współżyciu, nieprzyjemny zapach z dróg rodnych.
Co wtedy?
Przy mniej zaawansowanym procesie zmian nowotworowych często wykonuje się usuwanie stożka szyjki macicy, czyli tzw. konizację szyjki. Nieraz trzeba usunąć całą szyjkę macicy. Najważniejsze jest jednak to, że oba te zabiegi nie wpływają na płodność kobiety i pozwalają, po wyleczeniu, zajść w ciążę i naturalnie urodzić dziecko. Nowotwór szyjki macicy wyłapany i leczony we wczesnym etapie jest w 80 do 90 proc. całkowicie wyleczalny. Jednak przy bardzo zaawansowanym procesie nowotworowym trzeba usunąć macicę i przydatki i zastosować leczenie radioterapią, brachyterapią.
Dlaczego wirusa HPV trudno się leczy?
Nie istnieje uniwersalna, skuteczna metoda leczenia zakażeń wszystkimi typami wirusa HPV. To aż ponad 120 typów wirusów. Na razie dobrze rozpoznanych jest około 20 typów wirusa HPV, a jest jeszcze duża grupa mało nam znanych i wykrywanych. Dobra wiadomość jest taka, że organizm w większości przypadków potrafi pokonać wirusa sam. Badania donoszą, że 80 – 90 proc. infekcji ulega wyeliminowaniu przez nasz układ immunologiczny w ciągu 6 – 12 miesięcy od zakażenia. Zdarza się jednak, że wirus osadza się w nabłonku szyjki macicy i w warunkach osłabienia odporności, przy paleniu papierosów, stosowaniu antykoncepcji hormonalnej uaktywnia się i zaczyna uszkadzać nabłonek.
Jakie są te znane i najczęściej występujące typy wirusów HPV?
Są wirusy niskiego ryzyka onkologicznego, czyli tzw. niskoonkogenne, typ 6, 11 13 32. Jak i te wysokiego ryzyka- wysokoonkogenne. W tej grupie znajdują się cztery najczęściej spotykane podtypy: 16, 18, 31 i 35.
Jak można je zdiagnozować?
Wykonując test na DNA wirusa. Badanie wykonuje się podobnie jak cytologię, pobiera się wymaz z kanału szyjki macicy. U mężczyzn wymaz pobiera się z prącia przy ujściu cewki moczowej. Specjalista ginekolog lub wenerolog pobiera materiał tkankowy i wysyła do laboratorium. Niestety, testy nie są refundowane i trzeba za nie płacić w prywatnym gabinecie (ok. 300/350 zł). Chyba, że stan pacjentki jest już zaawansowany i wykryto proces nowotworowy. Wtedy leczy się ją w szpitalu, a te badania przeprowadza się w ramach diagnostyki onkologicznej.
W jaki sposób wyniki testów mogą wpływać na dalszą diagnozę i leczenie?
Pacjentki z niskoonkogennymi typami wirusa HPV zachęca się do kontroli co trzy miesiące i robienia cytologii. Najczęściej w ciągu kilku miesięcy następuje u nich samowyleczenie z wirusa HPV. Przy wysokoonkogennych typach, kobietę na ogół przyjmuje się do szpitala, aby pobrać wycinki z szyjki macicy. Z reguły to jednodniowy pobyt. Trzeba sprawdzić, na jakim etapie są zmiany powodowane wirusem.
Jakie jeszcze badania diagnostyczne można wykonać?
Jeśli pacjentka ma nieprawidłowy wynik cytologii, wykonujemy też kolposkopię. To badanie bezpieczne, szybkie i mało inwazyjne. Ginekolog zakłada wziernik w celu zbadania szyjki macicy, a następnie kolposkopem (urządzenie optyczne) dokładnie obserwuje nabłonek oraz naczynia krwionośne pochwy. W kolejnym etapie kolposkopii lekarz stosuje wybarwianie szyjki macicy płynami, które mają na celu wykrycie niewidocznych zmian i wszelkich nieprawidłowości. W Szpitalu Bródnowskim mamy pracownię z nowoczesnymi kolposkopem. W jednym miejscu stosujemy całą diagnostykę: cytologię, testy, w celu wykrycia wirusa HPV.
Czy zakażenie wirusem HPV może mieć wpływ na ciążę?
Dotychczas badania nie wykazały związku pomiędzy wirusem brodawczaka ludzkiego a poronieniem, porodem przedwczesnym, a także jakimiś powikłaniami ciążowymi. Uznaje się, że zakażenie nie jest groźne dla dziecka i w większości przypadków nie ma wpływu na rozwijający się płód. Zwykle też nie obawiamy się transmisji wirusa i zakażenia dziecka nawet podczas porodu. Jedynym czynnikiem ryzyka i przeciwwskazaniem do naturalnego porodu są rozległe zmiany kłykciny na sromie. Wtedy proponuje się kobiecie cesarskie cięcie.
Czy i dla kogo przeznaczone są szczepienia przeciw HPV?
Bezwzględnie należy szczepić dziewczynki między 9. a 12. rokiem życia. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest zaszczepienie każdej kobiety przed rozpoczęciem inicjacji seksualnej. Szczepić mogą się też kobiety, które rozpoczęły współżycie i nie mają w badaniach potwierdzonej infekcji HPV. Ostatnio naukowcy mówią, że warto też szczepić kobiety, u których stwierdzono, że są nosicielkami wirusów wysokoonkogennych. Są doniesienia, że nosicielka może mieć wtedy mniejszą szansę zachorowania na nowotwór szyjki macicy. W niektórych krajach szczepi się przeciwko wirusowi HPV także chłopców. Wiele badań wskazuje, że szczepienie dwunastolatków może być opłacalną dla systemu opieki zdrowotnej strategią, zapobiegającą rakowi gardła i krtani u mężczyzn, które też może powodować ten wirus.
W Polsce szczepienia niestety nie są refundowane przez NFZ. Zdarza się, że bezpłatne szczepienia nastolatek organizują niektóre samorządy lokalne. Szczepionka przeciw wirusom HPV jest całkowicie bezpieczna, a to najlepsza profilaktyka raka szyjki macicy.
Lek. med. Katarzyna Pietuch – specjalista ginekologii i położnictwa. Absolwentka Uniwersytetu w Białymstoku. Na stałe pracuje i dyżuruje w Szpitalu Klinicznym przy ul. Kondratowicza w Warszawie (Szpital Bródnowski). Posiada certyfikaty USG, Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego oraz Fetal Medicine Foundation. Wykonuje zabiegi i operacje ginekologiczne oraz posiada liczne certyfikaty z zakresu ginekologii i położnictwa, uroginekologii, a także laseroterapii.
Zobacz także
„A ty kiedy ostatni raz byłaś u ginekologa? Przy ostatniej ciąży?” Lekarze w sieci przypominają o badaniach profilaktycznych
Catherine Zeta-Jones: żeby małżeństwo mogło działać, naprawdę należy mieć osobne łazienki
„Zrób cytologię” – apeluje blogerka. „Też ciągle ją odkładałam, bo myślałam, że nic mi nie jest”
Polecamy
Dwulatka z guzem jajnika. Coraz młodsze pacjentki potrzebują opieki ginekologicznej
Najmniej inwazyjny sposób wycięcia mięśniaków macicy. To pierwszy taki zabieg w Polsce!
Lekarze wycięli nastolatce 3,5-kilogramowego guza. Zaczęło się od bólów brzucha
Polki doczekają się mammografii w ramach badań medycyny pracy? „Robimy pierwsze kroki” – mówi Izabela Leszczyna
się ten artykuł?