Sztuczna inteligencja wykryje astmę. Dr Honorata Hafke-Dys stworzyła inteligentny stetoskop, który zrewolucjonizuje opiekę zdrowotną

System StethoMe to nowatorski przyrząd, który działa w oparciu o sztuczną inteligencję (StethoMe AI). Za pomocą tego urządzenia można wykryć nieprawidłowe dźwięki osłuchowe w układzie oddechowym. I to nie wychodząc z domu! Za tym przedsięwzięciem stoi dr Honorata Hafke-Dys. W rozmowie z wyborcza.biz opowiedziała, na czym polega innowacyjność tego urządzenia, kto może z niego korzystać i jak narodził się pomysł stworzenia supernowoczesnego stetoskopu.

Szybko i skutecznie

Dr Honorata Hafke-Dys to naukowczyni, której wiedza i zainteresowania oscylują wokół biofizyki, akustyki oraz psychofizyki. Ma za sobą ponad 15 lat doświadczenia w zakresie prowadzenia interdyscyplinarnych projektów naukowych. Na jej dorobek składa się ponad 30 publikacji naukowych oraz liczne prestiżowe nagrody, m.in. Young Scientist Award. Dzięki jej innowacyjnemu podejściu i zaangażowaniu powstał StethoMe – bezprzewodowy stetoskop połączony z aplikacją mobilną. Ten wyrób medyczny jest najbardziej zaawansowanym urządzeniem tego typu na świecie. W rozmowie z  Bolesławem Breczko, dziennikarzem biznesowego dodatku Gazety Wyborczej, naukowczyni opowiedziała, jak narodził się pomysł stworzenia tego urządzenia. Jak wyznała, jako mama miała często do czynienia z chorobami swoich dzieci.

„Ciągłe wizyty u lekarza w celu osłuchania malucha czy nawet pobyt w szpitalu z córką z zapaleniem płuc skłoniły mnie do refleksji nad tym, jak lekarze osłuchują płuca, co słyszą i jak w oparciu o to diagnozują. Wtedy wpadł mi do głowy pomysł, żeby ten proces zautomatyzować i stworzyć inteligentny stetoskop, który pomoże rodzicom i sprawi, że poczują się bezpieczniej” – powiedziała w wywiadzie z wyborcza.biz.

Szczególnie sprawdziłby się on przy badaniu małych dzieci, które nie potrafią jeszcze zakomunikować co im dolega i którym nie można zrobić innych badań, np. spirometrii.

„To niezmiernie istotne w monitorowaniu i diagnostyce chorób takich jak astma” – podkreśliła.

Jej zespół badawczy podjął się wyzwania. Kosztowało to wiele pracy.

„Dwa lata zajęło nam zebranie danych osłuchowych ze szpitali, jednostek medycznych i przychodni. To są miliony oznaczeń medycznych, bo każde nagranie opisywało co najmniej trzech lekarzy i jeden akustyk i musieli zgadzać się w opisach. To tysiące godzin pracy, ale teraz to procentuje” – mówi Hafke-Dys.

Dzisiaj StethoMe pozwala na obiektywną ocenę zmian w układzie oddechowym i tym samym umożliwia lekarzom skuteczniejsze leczenie. Jego użycie jest komfortowe i bezpieczne. To produkt rekomendowany przez Sekcję Pediatryczną Polskiego Towarzystwa Alergologicznego i Polskiego Towarzystwa Pneumonologii Dziecięcej. Jest zalecany szczególnie dla dzieci z astmą lub jej podejrzeniem, ale nie tylko. Zdrowe dzieci, które często borykają się z infekcjami układu oddechowego, także mogą być za pomocą niego osłuchiwane.

„Często rodzice przyzwyczajają się do tego, że dziecko kaszle albo niepotrzebnie dają zbyt dużo leków. Z kolei lekarz polega na tym, co raportują rodzice. StethoMe pozwala na obiektywną ocenę zmian w układzie oddechowym i tym samym umożliwia lekarzom skuteczniejsze leczenie” – zaznacza dr Honorata Hafke-Dys.

Podkreśla, że urządzenie od zwyczajnego stetoskopu różni się tym, że zamiast lekarza ze słuchawkami w uszach oddechu słucha wytrenowana przez doświadczonych lekarzy sztuczna inteligencja.

„Dzięki temu każdy rodzic może sam sprawdzić, czy płuca jego dziecka są osłuchowo czyste. Zrobi to na spokojnie w domowych warunkach, a jeśli coś będzie nie tak, informacje i wszystkie dane ze stetoskopu będzie mógł przesłać lekarzowi” – mówi.

Jeśli pojawią się nieprawidłowości osłuchowe, rodzic z dzieckiem znacznie szybciej pojawi się w gabinecie lekarskim. Jeśli wszystko będzie w porządku, rodzic nie będzie marnował czasu na zbędne wizyty w przychodni.

„To najbardziej zaawansowane urządzenie tego typu na świecie”

Innowacyjne urządzenie, oprócz „wyłapania” nieprawidłowych dźwięków osłuchowych, sprawdzi także zgodność z normami innych ważnych parametrów fizjologicznych, jak częstość oddechu, tętno czy stosunek wdechu do wydechu. Pomoże wykryć wcześniejsze objawy zapalenia oskrzeli, chorób płuc czy zaostrzenia astmy.

„Śmiało możemy powiedzieć, że to najbardziej zaawansowane urządzenie tego typu na świecie. Współpracuje z zaawansowanymi algorytmami sztucznej inteligencji, których skuteczność została potwierdzona danymi klinicznymi i certyfikatem wyrobu medycznego” – zaznacza naukowczyni.

Czy korzystanie z tego urządzenia wymaga szczególnych umiejętności? Na szczęście nie. Rodzic, który chce zbadać dziecko, ma do dyspozycji aplikację w telefonie, która przeprowadza przez cały proces badania. Z kolei na ekranie stetoskopu wyświetlają się komunikaty.

„Dodatkowe funkcje sprawdzają, czy nagranie zostało wykonane prawidłowo i czy słychać oddech, który w kolejnych krokach jest analizowany przez AI” – zapewnia wynalazczyni.

Zespół zakończył już badania obserwacyjne, które przez dwa lata przeprowadzał na grupie ponad 600 pacjentów. To umożliwiło stworzenie spersonalizowanego indeksu, który uwzględnia wiele parametrów i monitoruje zmiany w zdrowiu konkretnego pacjenta.

„Dzięki niemu możemy wykryć pogorszenie choroby, nawet zanim pojawią się symptomy kliniczne (w 93 proc. StethoMe skutecznie wykrywa zaostrzenia astmy). Jest to pierwsze tak skuteczne rozwiązanie dla dzieci poniżej 5. roku życia, chorujących lub mających podejrzenie astmy” – zaznacza.

Naukowczyni w rozmowie z dziennikarzem podkreśliła, że jej zespół dąży do tego, aby StethoMe było refundowane dla dzieci z astmą. Przychodnie i placówki medyczne dostają oferty, aby wdrożyć u siebie ten inteligentny system. Rodzice mogą nabyć urządzenie przez stronę internetową. Z kolei dzięki programowi proekologicznemu, StethoMe Loop można wypożyczyć i wypróbować.

źródło: „wyborcza.biz, www.gov.pl