Przejdź do treści

„Tęsknię za robieniem prostych rzeczy, takich jak wzięcie prysznica”. Słowa zapłakanej młodej mamy poruszyły internautki

Coraz więcej w przestrzeni publicznej mówi się o macierzyństwie bez lukru\źródło: Adobe Stock
Podoba Ci
się ten artykuł?

Emmie Lavis, tiktokerka z Australii, na swoim kanale dzieli się chwilami z życia prywatnego. Odkąd została mamą, prezentuje treści związane z jej nową rolą. Nie zawsze jednak pokazuje najpiękniejsze strony macierzyństwa. Na jednym z jej ostatnich nagrań widzimy ją zapłakaną i wyczerpaną.

Zrobiła to dla innych mam

To był trudny dzień dla Emmie Lavis. Jej 4-miesięczna córka nawet na chwilę nie dała się odłożyć. Każda próba położenia jej do łóżeczka kończyła się płaczem. Niemowlak uspokajał się jedynie w ramionach swojej mamy. W efekcie Emmie Lavis nie była w stanie wykonać najprostszych czynności wokół siebie. Tata dziecka był w pracy, więc nie mógł pomóc. Niemożność zadbania od siebie i odzyskania choć na chwilę wolności, doprowadziła kobietę do frustracji i łez. Tiktokerka zdecydowała się opublikować emocjonalne nagranie, w którym szczerze i spontanicznie opowiedziała o tych trudnych chwilach.

Marzę o zrobieniu najprostszych rzeczy” – wyznała, kompletnie zapłakana, trzymając dziecko na rękach.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Na nagraniu widzimy, jak bardzo jest zmęczona całodziennym noszeniem i uspokajaniem malucha. Ubrana w dres, koszulkę na ramiączkach, z niezbyt świeżymi włosami najpewniej pośpiesznie związanymi w kucyk i czerwoną od płaczu twarzą, wyglądała tak, jak zapewne wygląda wiele innych młodych mam. Ale nie wszystkie pokazują w mediach społecznościowych tę ciemniejszą stronę macierzyństwa. Dlaczego ona to zrobiła? W ten sposób chciała pokazać innym, że bycie mamą nie zawsze jest piękne i bezproblemowe. Że zdarzają się też takie właśnie chwile. I jeśli tobie również, to wiedz, że nie jesteś w tym uczuciu zmęczenia i bezradności sama.

„To jeden z tych dni” – przyznała.

I dalej:

Tęsknię za robieniem prostych rzeczy, takich jak wzięcie prysznica” –  dodała łamiącym się głosem.

Nie ma pretensji do córeczki. A za to ma wyrzuty sumienia, że chce choć na chwilę nie czuć się zależna od swojego dziecka. Przed kamerą pokazuje swoje włosy, które wymagają ułożenia i zadbania. Wciąż ma nadzieję, że uda jej się jeszcze tego dnia umyć, w końcu jest „dopiero” piąta po południu. Sama spróbowała już wszystkiego, by dziecko się uspokoiło i by obie mogły choć chwilę odpocząć.

„Próbowałam kąpieli, masażu brzuszka, ale tylko na rękach tak naprawdę się uspokajała” – relacjonuje w nagraniu.

„Rozumiemy cię!”

Emmie Lavis zaskoczyło zrozumienie i empatia ze strony innych kobiet. Wiele z nich wspierało ją w tym trudnym dniu. Inne mamy dzieliły się swoimi doświadczeniami. Wiele z nich doskonale wiedziało, jak Emmie musi się czuć. Pisały w komentarzach troskliwe komentarze:

„Tak trudno jest być mamą. Mam nadzieję, że wszystkie mamy, które wykonują swoją pracę, zostaną docenione i pokochane”

„Ściskam cię ciepło… Byłam w tym miejscu, w którym ty teraz jesteś. Zaufaj mi, nie jesteś sama, ale te chwile nie trwają na szczęście wiecznie”

Pokazałaś prawdziwą stronę macierzyństwa. Poczucie winy jest prawdziwe. Jesteś wspaniałą mamą”

„Trzeba to przetrwać, pierwsze lata tak wyglądają, ale też nie wrócą. Potem nie będzie łatwiej, będzie inaczej. Każdy etap ma plusy i minusy. Trzeba nauczyć się czerpać, ile się da z tych chwil” – pisały.

Nie zabrakło też rad, w których internautki proponowały, aby mimo wszystko spróbować odłożyć dziecko choć na czas szybkiego prysznica.

„Pozwól jej płakać. Ja tak robiłam z moimi chłopcami. Jest ciężko, ale dojdziesz do tego. Włącz jakąś muzykę”  – brzmiał jeden z komentarzy.

„Włóż ją do bujaczka i zabierz ze sobą do łazienki. Będzie płakać – tak, ale ty poczujesz się lepiej” – radziła inna mama.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?