„To jest obrzydliwe”. Influencerka pokazała implanty piersi po 13 latach wyjęte z jej ciała
Bunnie, popularna tiktokerka, na swoim kanale zamieściła szokujące video. Pokazuje w nim dwa implanty pokryte – jak twierdzi – pleśnią. Apeluje, żeby zrezygnować z implantów w trosce o swoje zdrowie.
„To jest pleśń”
Film, opublikowany przez popularną tiktokerkę Bunnie (@xomgitsbunnie), doczekał się 2,6 miliona wyświetleń. Kobieta pokazuje w nim dwa implanty, które wydają się mieć plamy w kolorze miedzi. Bunnie twierdzi, że to pleśń. Usunięto jej implanty w 2020 roku po tym, jak podejrzewała, że powodują u niej chorobę.
Choroba implantów piersi nie jest oficjalnie uznana za jednostkę chorobową. Wielu lekarzy zwraca jednak uwagę na problemy, jakie mogą wystąpić po powiększeniu piersi. Zmęczenie, ból czy upośledzenie funkcji poznawczych to tylko niektóre z nich.
Tiktokerka nosiła implanty przez 13 lat. Niestety źle się czuła, a żaden lekarz nie był w stanie powiedzieć, co jej jest. Jej zdaniem rezygnacja z implantów była najlepszą decyzją w jej życiu. Po zabiegu wszystkie niepokojące ją objawy ustąpiły, oprócz niepokoju.
Rozwiń„Spójrzcie na to. To jest w ludzkim ciele – powiedziała, pokazując miedziane plamy. – To jest pleśń. Nic dziwnego, że kobiety mają tak wiele komplikacji. To jest obrzydliwe.”
Standardowe implanty solankowe lub silikonowe mogą służyć od 10 do 20 lat. Tiktokerka Bunnie zdecydowała się na pierwszy rodzaj. Pozornie implanty solankowe są bezpieczne i nieszkodliwe. Jednak coraz więcej mówi się o tym, że są podatne na rozwój pleśni, drożdży i bakterii, zwłaszcza wtedy, gdy implant zostanie uszkodzony i będzie przeciekać. Wtedy jest zagrożenie, że wyciekający płyn zacznie rozprzestrzeniać się po całym ciele.
Bunnie nie jest jedyną osobą, która twierdzi, że czuje się znacznie lepiej po usunięciu implantów piersi. Zrezygnowała z nich także amerykańska zawodniczka startująca w wyścigach samochodowych, Danica Patrick, po tym jak zauważyła, że mają one negatywny wpływ na jej zdrowie: zaczęła tracić włosy, przybierać na wadze, nieregularnie miesiączkować. Dodatkowo twierdzi, że implanty zmieniły jej kształt twarzy. Znaczną poprawę zauważyła już kilka godzin po zdjęciu implantów.
Według Amerykańskiego Towarzystwa Chirurgów Plastycznych powiększenie piersi jest nadal najczęściej wybieranym zabiegiem estetycznym. W USA wiele kobiet, które decydują się na tę operację, nie ma świadomości, że kilka lat po niej może być konieczne usunięcie implantów, a zabieg ten kosztuje co najmniej tyle samo co implantacja.
Implanty piersi: jakie grożą powikłania?
Powiększanie piersi to jeden z najpopularniejszych zabiegów medycyny estetycznej. Według statystyk ISAPS (International Society of Aesthetic Plastic Surgery) co roku wykonuje się ok. 1,5 miliona operacji powiększania piersi. Na zabieg decydują się przede wszystkim kobiety młode – aż 58 proc. pacjentek ma mniej niż 34 lata.
Najczęstszym powikłaniem związanym z powiększaniem piersi jest przekręcenie się implantu. Jest to powikłanie niegroźne, chociaż dość niekomfortowe i wymagające ponownej ingerencji chirurga. Implanty starszych generacji miały tendencję do rozlewania się, powodując ciężki stan zapalny tkanek podskórnych. W tej chwili jest to jednak rzadkość.
Innym poważnym powikłaniem jest możliwość wytworzenia się torebki włóknistej wokół implantu. Jest to kapsuła wytworzona z włókien, dzięki której organizm „broni się” przed ciałem obcym. Nawet u 15 proc. kobiet powiększających piersi implantami może wytworzyć się torebka włóknista. Z czasem obkurcza się ona, powodując ból, zmiany w wyglądzie piersi oraz ich twardnienie. Objawy zależą od tego, w którym stadium włóknienia znajduje się implant:
- Stadium I – pierś jest miękka i ma prawidłowy rozmiar i kształt;
- Stadium II – pierś staje się trochę twardsza, ale wydaje się normalna;
- Stadium III – pierś staje wyraźnie twarda i zmienia się jej kształt, umiejscowienie;
- Stadium IV – pierś jest twarda, bolesna w dotyku i wydaje się zniekształcona.
Leczenie torebki włóknistej wymaga wyjęcia implantu i ręcznego usunięcia kapsuły przez chirurga. W zależności od stadium zwłóknienia, może istnieć możliwość umieszczenia tego samego implantu w ciele ponownie.
źródło:www.center4research.org, www.dailydot.com
Zobacz także
„Czas już wyrzucić z głowy kanon, według którego jedyne dobre piersi to sterczące kulki” – mówi Kasia Kulpa ze Stanikomanii
„Dlaczego kobiety uczone są zasłaniania swoich sutków, podczas gdy mężczyźni mogą bez problemu pokazywać swoje?” – Magda Falińska o seksualizacji kobiecych piersi
„Gdy kobieta pokazuje światu spoconą pachę to przeważnie jest to nieestetyczne” – dwie aktywistki poruszyły ważny temat
Polecamy
Czy mastalgia to zawsze powód do zmartwień?
Zapalenie piersi podczas karmienia to problem wielu młodych mam
Pani Wiktoria latami żyła z gigantycznym guzem piersi. Miała problemy z poruszaniem się i przewracała się pod jego ciężarem
Dlaczego odczuwasz ból piersi przed miesiączką? Sprawdź
się ten artykuł?