Transpłciowa kobieta będzie mogła zostać matką? Narendra Kaushik, lekarz z Indii, chce przeszczepiać macicę
Transpłciowa kobieta to taka, której przypisano płeć męską przy urodzeniu, ale która postanawia żyć w zgodzie z odczuwaną przez nią żeńską tożsamością płciową. Dziś przed taką osobą stoi szansa na macierzyństwo. A to wszystko dzięki lekarzowi z Indii, który przeszczepi macicę pacjentce. – Jestem bardzo, bardzo optymistyczny – podkreśla doktor Narendra Kaushik w jednym z wywiadów.
„Mamy swoje plany i jesteśmy w tym bardzo optymistyczni”- mówi lekarz z Indii
Jeśli operacja się uda, kobiety transpłciowe będą mogły mieć dzieci. O ile naturalne zajście w ciążę jest wykluczone, o tyle z powodzeniem można będzie u nich zastosować zabieg in vitro. Matki będą mogły też urodzić siłami natury. Eksperymentalnej operacji chce się podjąć doktor Narendra Kaushik z New Delhi.
Organ będzie pochodził albo od martwego dawcy, albo od kobiety, której macica została usunięta w procesie stawania się mężczyzną.
Dr Kaushik, który jest chirurgiem plastycznym, kosmetycznym i rekonstrukcyjnym oraz ma 15-letnie doświadczenie w wykonywaniu korekty zmiany płci, powiedział, że jest „bardzo, bardzo optymistyczny”.
„Każda kobieta transpłciowa chce być jak najbardziej kobieca. Chce być matką. Drogą do tego musi być przeszczep macicy. Tak jak przeszczepia się nerkę albo inny narząd”- stwierdził w wywiadzie dla Mirror.
Czy została wyznaczona data operacji? Lekarz w rozmowie z mediami, zaznacza, że nie ma jeszcze dokładnego harmonogramu. Powiedział także, że jego klinika Olmec – The Premier Transgender Surgery Institute z siedzibą w New Delhi może rywalizować z Bangkokiem w kwestii operacji korekty płci. Przyznał też, że 20 procent jego pacjentów to ludzie z różnych krajów, w tym wielu z Wielkiej Brytanii.
Przeszczep macicy klinika wyceniła na około 50 000 funtów. Procedura in vitro (IVF) kosztuje tam ponad 5000 funtów za cykl leczenia.
Jest ryzyko powikłań
O ile operacja korekty płci nie jest niczym nowym, o tyle przeszczepy macicy z udziałem osób transpłciowych budzą wątpliwości. Już raz podjęto się takiej próby. Pacjentką była duńska artystka Lili Elbe, która zmarła kilka miesięcy po zabiegu. Operacja została przeprowadzona w 1931 roku.
Lekarze twierdzą, że postęp w medycynie sprawia, iż tym razem operacja może zakończyć się sukcesem. Trzeba jednak liczyć się z powikłaniami, takimi jak: odrzucenie narządu, infekcje dróg moczowych, zakrzepy krwi i wewnętrzne siniaki oraz skutki uboczne przyjmowania immunosupresantów.
źródło:www.lbc.co.uk, www.dailymail.co.uk, www.mirror.co.uk
Zobacz także
„Decyzja o powiększeniu rodziny należy do ciebie – nie do osób z twojego otoczenia – nie do twoich rodziców, cioć czy wujków” – mówi psycholog
Agata Loewe: często dzieci LGBT są zamykane w domach, dopóki „im się nie odmieni” [WIDEO]
„Nadal nie mamy sensownych przepisów do zwalczania przestępstw z nienawiści wobec osób LGBTQIA+” – mówi adwokat Paweł Knut
Polecamy
Lekarz pozwolił 13-latce wywiercić dziurę w głowie pacjenta. Media piszą o gigantycznym skandalu
Inseminacja domaciczna – rozwiązanie dla par marzących o dziecku
Lekarze z Olsztyna dali Cristinie z Angoli nowe życie. Teraz 16-latka chce pójść w ich ślady
Australijka otrzymała macicę od swojej matki, żeby spełnić marzenie o drugim dziecku. „Henry jest na świecie tylko dzięki jej odwadze”
się ten artykuł?