Trudno ci się skupić w niedzielę? Po 15:00 zaczynasz odczuwać niepokój? To może być sunday blues
Zastanówmy się, jak wygląda twoja niedziela. Może nie masz motywacji, żeby zrobić coś produktywnego, a próba odpoczynku sprawia, że i tak czujesz się zmęczona? Nie możesz się skupić? Myślisz o pracy? To może być sunday blues. Dr Milena Marczak pisze o nim na swoim profilu na Instagramie.
Sunday blues
Trudności ze skupieniem, odczuwanie niepokoju, brak motywacji do wykonania czegoś produktywnego. I to wszystko (najczęściej!) po godz. 15 :00 w niedzielę. Psycholożka Milena Marczak wyjaśnia, że tak właśnie objawia się sunday blues.
„Jeśli te stany są ci bliskie, prawdopodobnie doświadczasz „sunday blues”, czyli uczucia niepokoju przed zbliżającym się poniedziałkiem i pracą albo szkołą i studiami” – czytamy.
W swoim poście na Instagramie specjalistka podkreśla, że w niedzielne popołudnie nasz mózg zaczyna nastawiać się na zbliżającą pracę – obowiązki, zadania, zaczynamy myśleć o tym, co będzie od nas chciał szef i współpracownicy.
„Kora nowa mózgu zaczyna się aktywować i prewencyjnie ostrzegać przed tymi „nieprzyjemnościami”. Jest to pozostała funkcja ewolucyjna, przed tym, co podnosi nasz stres” – tłumaczy Marczak. „Kilka tysięcy lat temu było to zagrożenie życia przez mamuta, a dziś stres wywołuje sama myśl o konieczności pójścia następnego dnia do pracy” – dodaje.
Z tego samego powodu, jak zauważa psycholożka, odczuwamy radość i ulgę w piątek.
Jak pokonać sunday blues?
Ekspertka wyjaśnia dalej, co każdy z nas może zrobić, by pokonać sunday blues. Jednym z pomysłów jest ćwiczenie uważności.
„Skup się na tym, co teraz robisz. Jeśli w trakcie np. czytania książki odczujesz niepokój, bo twoje myśli skierowały się w stronę poniedziałku, zakotwicz się w pomieszczeniu i momencie, w którym się znajdujesz. Rozejrzyj się wokół siebie, znajdź 5 rzeczy, skup na nich swoją uwagę i nazwij się. Dzięki temu myśli skierują się na tu i teraz, a nie na lęku związanym z pracą” – tłumaczy dr Milena Marczak.
Warto też skupić się na przyjemnych zdarzeniach czekających cię jutro.
Rozwiń„Skup się na przyjemnych zdarzeniach czekających Cię jutro. Stresuje Cię rozmowa z szefem? To normalne i masz do tego prawo. A co fajnego się wydarzy? Kawa z ulubionej kawiarni przy pracy? Spotkanie fajnej koleżanki? Przypomnij sobie pozytywy nadchodzącego tygodnia i czekaj na nie” – dodaje ekspertka.
Dr Milena Marczak – kim jest?
Dr Milena Marczak od 10 lat jest pedagogiem, a od 6 lat pracuje jako psycholog. Od 2020 roku jest też doktorem w dziedzinie nauk społecznych w dyscyplinie psychologii.
Dr Milena Marczak prowadzi badania w międzynarodowych zespołach eksperckich z obszarów medycyny i psychologii. Pisze publikacje dla czasopism naukowych i książek. Jest też częstą prelegentką na konferencjach naukowych.
Prowadzi bloga „psychologwmedycynie.pl”, a jej profil na Instagramie „Psycholog w medycynie” jest coraz bardziej popularny. Obecnie obserwuje go ponad 5 tys. osób.
Zobacz także
„Bycie miłą to przyzwalanie na różne zachowania, na które w środku w sobie zgody nie mamy, ale nie chcemy urazić drugiej osoby” – mówi Monika Perdjon, trenerka zmiany
„Często kobiety są przekonane, że seks trzeba uprawiać, powinny się poświęcić, aby sprawić mężczyźnie przyjemność” – seksuolog dr Daniel Cysarz mówi o poseksualnej depresji
Polecamy
Filip Cembala: „Komu z nas nie brakuje ulgi w czasach zadyszki wszelakiej?”
Ludzie myślą, że mają rację, nawet jeśli się mylą. Naukowcy zbadali, dlaczego się tak dzieje
„Jeżeli nie słuchasz szeptów swojego ciała, to będziesz musiał usłyszeć jego krzyk” – mówi psychoterapeutka dr Agnieszka Kozak
To nie Briana Coxa powinniśmy się bać, tylko własnych biurek. Chcemy więcej takich reklam!
się ten artykuł?