Przejdź do treści

Twój maluch ssie swój kciuk? Dentysta wyjaśnia, czy warto mu na to pozwalać

Ssanie kciuka przez dziecko / istockphoto.com
Ssanie kciuka przez dziecko / istockphoto.com
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Według niektórych rodziców ssanie kciuka jest bardziej naturalne niż smoczek…” – pisze lek. dent. Michał Kaczmarek, znany w mediach społecznościowych jako Tata Stomatolog. A jak jest u twojego malucha? Pozwalasz mu na wkładanie palca do buzi, bo tylko w taki sposób się uspokaja? A zastanawiałaś się, jak to wpływa na jego zgryz? 

Ssanie kciuka

Tata Stomatolog to profil na Instagramie prowadzony przez lek. med. Michała Kaczmarka. Specjalistę, który zawodowo zajmuje się stomatologią dziecięcą oraz medycyną estetyczną, obserwuje ponad 34,2 użytkowników. Ostatni post eksperta rozjaśnia wątpliwości dot. ssania kciuka przez dziecko.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

„Według niektórych rodziców ssanie kciuka jest bardziej naturalne niż smoczek, ponieważ natura stworzyła kciuka, który może zaspokoić potrzebę ssania… ALE nie zawsze jest idealna! Kciuk jest przy dziecku przez cały czas, większe problemy, aby odzwyczaić.. nie schowamy go ani nie odetniemy. Kciuk jest niehigieniczny! Dziecko ciągle coś dotyka rączkami, a potem wsadza go do buzi. Powoduje wady zgryzu, o czym napisałem kilka słów.

Według badań naukowych, osoby ssące kciuk mają 4,25 razy większe ryzyko wystąpienia wad zgryzu niż ssące smoczek! Wady zgryzu, które mogą powstać przy ssaniu kciuka, są zależne od układania palca w jamie ustnej: układanie palca pod górnym siekaczami prowadzi do wychylenia górnych siekaczy, zwężenia szczęki, układanie palca pod dolnymi siekaczami prowadzi do wysunięcia żuchwy. W każdym typie ssania kciuka może dojść do powstania zgryzu otwartego.

Na koniec parę rad według Amerykańskiej Akademii Pediatrii, jak oduczyć dziecko ssania kciuka. Chwal i wynagradzaj dziecko za brak palca w buzi w formie codziennych nagród (np. kalendarze z naklejkami), dziecko często ssie kciuka z nudów, warto zajmować je różnymi zabawami lub wspólnymi zajęciami (np. gotowanie, jazda na rowerze, malowanie).

Jeżeli zauważysz zmiany w jamie ustnej, koniecznie udaj się do stomatologa dziecięcego celem konsultacji (wysunięcie siekaczy górnych lub dolnych). Bez względu na to, jaką formę wybierzesz, pamiętaj, aby wytłumaczyć dziecku, czemu to robimy. Jeżeli dziecko jest zestresowane, oznacza to, że nie jest gotowe na takie kroki jak oduczanie ssania palca. Zazwyczaj nawyk mija w wieku szkolnym, ze względu na silną presję otoczenia” – pisze Tata Stomatolog.

Uśmiechnięta kobieta

Wady zgryzu u dziecka

„A u Was jak wygląda/wyglądała sytuacja z ssaniem kciuka?” – zapytał w poście dentysta. Użytkownicy szybko zaczęli odpowiadać ekspertowi:

„O nie. Mój synek ma 7 msc i lubi kciuka, ale rzadko na szczęście. Byliśmy u dentysty jak miał 6 msc i na razie jest ok, ale ten wpis mnie przeraził. Szkoda, że jeszcze nie rozumie, że to złe jest. Oczywiście pilnujemy, ale wiadomo, nie zawsze się zauważy”, „Córka ma 3 miesiące, nie chce smoczka, kciuk ssie od niedawna. Próbuję jej zajmować rączki zabawkami. Boję się, że później będzie trudno ją oduczyć. Starszy syn używał smoczka 15 miesięcy, bez problemu się pozbyliśmy. Oby córa szybko zrezygnowała z kciuka”. 

Jedna z użytkowniczek podzieliła się też swoją historią. „Ja byłam dzieckiem ssącym kciuk do 6. roku życia. Miałam poważną wadę zgryzu. Noszenie aparatu ortodontycznego przez prawie 3 lata wyprostowało mój uśmiech. Miałam ogromne kompleksy przez wystające zęby” – napisała.

Ssanie kciuka nie jest więc czymś, na co powinniśmy pozwalać dziecku. Nie chodzi tu tylko o wygląd jego zębów, ale także o zdrowie. Ciekawski maluch dotyka wielu brudnych rzeczy, pełnych zarazków. 

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci
się ten artykuł?