Twój partner ma problemy z erekcją, bólem podczas stosunku albo obniżonym libido? Fizjoterapeuta wyjaśnia, jak możesz mu pomóc
Ból podczas erekcji, ból podczas stosunku, ból podczas wytrysku, ból jąder, ból okolic krocza… Mężczyźni też często zmagają się z dolegliwościami zdrowotnymi. Pomimo tego (niestety) ciężko jest ich namówić na wizytę u specjalisty. Chcesz pomóc swojemu partnerowi? Podrzuć mu post opublikowany przez fizjoterapeutę Bartosza Rocławskiego.
Terapia manualna w leczeniu mężczyzn
Z roku na roku coraz więcej kobiet korzysta z pomocy fizjoterapeutów uroginekologicznych w celu terapii i profilaktyki. U kobiet temat dbania o rejon dna miednicy staje się coraz bardziej naturalny. Jak wyjaśnia Bartosz Rocławski, fizjoterapeuta, być może wynika to z anatomii i świadomości dobrego przygotowania do ciąży, a przez to częstszych wizyt u specjalistów.
„Świadomość potrzeby pracy manualnej z rejonem dna miednicy jest jednak równie istotna dla mężczyzn. Stanowi ważny krok w holistycznym podejściu do dysfunkcji czynności struktur dna miednicy, stawów biodrowych, kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego, a przede wszystkim do zapobiegania problemom organicznym narządów płciowych, wydalniczych i gruczołów (prostata).
Śmiało można wysnuć hipotezę, że przy większości problemów natury organicznej towarzyszy pierwotne zaburzenie czynności narządu ruchu, rozumiane jako zwiększone lub zmniejszone napięcie tkanek miękkich (powięzi, mięśnie, ścięgna, więzadła, torebki stawowe, osnowa nerwów obwodowych). Trzeba tutaj zrozumieć, że permanentny stan złej dystrybucji napięcia tkanek miękkich nie ogranicza się tylko do nich samych. Taki stan przekłada się na inne ważne dla życia tkanki i narządy” – wyjaśnia dalej fizjoterapeuta.
W rezultacie organizm stopniowo traci funkcje obronne, upośledza pracę narządów wewnętrznych, staje się podatny na infekcje, zaburza cyrkulacje krwi i limfy, czyli tkanek odpowiedzialnych za trofikę. Jak każdy rejon naszego ciała – struktury dna miednicy napinają się lub rozluźniają w odpowiedzi na bodźce ze sfery strukturalnej, biomechanicznej i psychogennej.
Jak to działa?
Jak wyjaśnia specjalista, sfera strukturalna obejmuje prawidłową budowę kości, stawów, więzadeł, mięśni i nerwów.
„Anomalie wrodzone lub nabyte będą zmuszały organizm do wytwarzania kompensacji w sferze biomechanicznej. Koło się zamyka, a to kiedy organizm zacznie wysyłać sygnał bólowy, zależy od indywidualnych możliwości każdego człowieka. Urazy, złamania, uszkodzenia kości ogonowej to przykład nabytych problemów strukturalnych mających duże znaczenie dla funkcji dna miednicy (coccygodynia).
Prawidłowa biomechanika stawów krzyżowo-biodrowych jest jednym z najważniejszych czynników wpływających na funkcjonowanie obręczy miednicznej. Zaburzenie ich pracy ma swój wydźwięk zarówno bólowy, jak i wegetatywny (migrena podczas miesiączki)” – tłumaczy Bartosz Rocławski.
I wyjaśnia dalej, że psychogenność to forma odreagowania emocjonalności poprzez fizyczność – ciało. Zawieszenie emocji w ciele to stereotyp reagowania napięciem mięśni na trudne sytuacje.
„Zwróć uwagę, co robi przestraszony pies – podkula ogon pod siebie. 'Kulenie ogona pod siebie’ to forma odreagowania trudnej sytuacji, najczęściej opartej na lęku i strachu poprzez struktury dna miednicy. Stałe uczucia i emocje oparte na lęku, wstydzie, strachu będą napinać konkretne mięśnie, więzadła miednicy i stawów biodrowych (mięśnie pośladkowe, gruszkowate, więzadła krzyżowo-guzowe)” – tłumaczy Rocławski.
Dodaje również, że ważny czynnik inicjujący negatywne, odruchowe napięcie rejonu dna miednicy wytwarza się już na poziomie nauki czystości w dzieciństwie. Należy pamiętać, że nawet 2,5-letnie dziecko może nie mieć pełnej, świadomej kontroli nad zwieraczem zewnętrznym odbytu. Usilna próba nauki wypróżniania przed osiągnięciem co najmniej 2. roku życia będzie wytwarzać mechanizmy kompensacji i tworzyć problemy natury emocjonalnej i fizycznej.
„Warte uwagi jest połączenie czynnościowe i odruchowe przepony mięśni dna miednicy z przeponą dna jamy ustnej. Można to zaobserwować podczas picia gęstego napoju przez słomkę. W trakcie zasysania napoju odruchowo kurczy się zwieracz odbytu. W praktyce terapeutycznej wykorzystuje się techniki relaksacji mięśni dna miednicy do rozluźnienia mięśni narządu żucia” – dodaje fizjoterapeuta.
Terapia bólu
Bartosz Rocławski tłumaczy dalej, że wymienione objawy bólowe i funkcjonalne dotyczą konkretnych więzadeł, stawów i mięśni.
„Terapia manualna obejmuje normalizacje punktów spustowych i punktów maksymalnie bolesnych w rejonie dna miednicy. Ze względów anatomicznych terapia często przeprowadzana jest per rectum (przez odbyt).
Pomocy można szukać u specjalistów Terapii Manualnej Holistycznej Rakowskiego lub Osteopatów. Należy wcześniej wykonać badania morfologiczne, skonsultować się z świadomym lekarzem i wykonać pełną diagnostykę w celu wykluczenia choroby o podłożu organicznym” – wyjaśnia ekspert.
Rozwiń
Bartosz Rocławski
Bartosz Rocławski jest dyplomowanym fizjoterapeutą specjalizującym się w dolegliwościach bólowych obszaru czaszkowo-żuchwowego. Pracuje z pacjentami, którzy zmagają się m.in. z problemami: bruksizmu, szczękościsku, bólu stawów skroniowo-żuchwowych, bólu głowy, a nawet szumów usznych czy zaciśniętego gardła (globus histericus).
Łączy wiedzę z zakresu fizjoterapii i terapii manualnej całego organizmu, dzięki czemu skupia się na odnalezieniu przyczyn dolegliwości. Współpracuje ze stomatologami, psychologami oraz neurologopedami. Swoją wiedzę zdobywa na akredytowanych kursach, warsztatach oraz międzynarodowych konferencjach naukowych.
Zobacz także
Chiropraktyka – niekonwencjonalna terapia, która pomoże uśmierzyć ból
„Leżenie w łóżku z laptopem na kolanach to bardzo zły wybór” – mówi Ernest Wiśniewski, wiceprezes Krajowej Izby Fizjoterapeutów. Jak zatem pracować z domu, żeby nie zrobić sobie krzywdy?
„To drażni moją dziewczynę, ale nie potrafię się opanować”. Skąd bierze się potrzeba strzelania karkiem i palcami?
Polecamy
Obalamy mity na temat raka jąder. Co każdy mężczyzna powinien wiedzieć?
Kobiety inaczej radzą sobie z bólem niż mężczyźni i są bardziej podatne na uzależnienia od opioidów
Co warto wiedzieć o Hashimoto u mężczyzny?
„Nie lekceważcie krwi w moczu” – apelują Jacek Borkowski i Zbigniew Urbański
się ten artykuł?