Ułożenie języka a dno miednicy. Uważaj, żeby sobie nie zaszkodzić

To, że brzuszki wpływają (negatywnie!) na mięśnie dna miednicy, wiedzą już chyba wszyscy. Ale język? Jakie znaczenie ma jego ułożenie? Wyjaśnia na swoim profilu na Instagramie fizjoterapeutka uroginekologiczna Urszula Kepen.
Język a dno miednicy
Wydaje ci się, że język i dno miednicy to dwie całkiem odrębne części ciała, które nie mają ze sobą nic wspólnego? Nic bardziej mylnego.
„Nieprawidłowo ułożony w spoczynku język rzutuje na szereg dolegliwości, od zaburzenia oddechu po postawę. A przez swoje połączenie z przeponą wpływa także na dno miednicy” – wyjaśnia na swoim profilu na Instagramie Ula Kepen, fizjoterapeutka uroginekologiczna.
Skąd taka zależność? Jak wyjaśnia ekspertka, ustawienie języka wpływa na przeponę oddechową, a ta działa synergicznie z mięśniami dna miednicy, mięśniem poprzecznym brzucha oraz wielodzielnym kręgosłupa. To właśnie te mięśnie tworzą tzw. core.
Prawidłowe ustawienie języka
Prawidłowe ustawienie języka pomoże nam między innymi w zmaganiach z bruksizmem, bólem szyi i karku, bólami głowy, uczuciem napięcia w okolicy twarzoczaszki oraz potylicy. Ekspertka tłumaczy krok po kroku, jak to zrobić:
- Czubek języka leży na podniebieniu za górnymi zębami.
- Cała długość języka przylega do podniebienia twardego, podstawa do podniebienia miękkiego w głębi jamy ustnej.
- Usta są zamknięte, a zęby lekko rozszczelnione (rozluźnione mięśnie twarzy).
Jak dodaje Kepen, takie ustawienie języka aktywuje również mięśnie i gardła i szyi, pozwalając na prawidłowe połykanie oraz oddychanie, ale wspomaga też prawidłowe ustawienie głowy i szyi.
Urszula Kepen
To fizjoterapeutka, która specjalizuje się w opiece okołoporodowej i fizjoterapii uroginekologicznej. Zajmuje się między innymi takimi problemami, jak: nietrzymanie moczu i zaburzenia statyki dna miednicy.
„Życie zawodowe zawsze przenika do prywatnego. W moim przypadku jest to głównie zainteresowanie psychospołeczną sytuacją kobiet oraz seksuologią” – tak sama o sobie mówi.
Swoją pasją Urszula Kepen dzieli się na instagramowym profilu @moje_cialo. Obserwuje go ponad 11 tys. osób.
RozwińZobacz także

„Mnóstwo kobiet kumuluje napięcia w różnych rejonach ciała, część gromadzi je w miednicy. A te mięśnie nie są ze stali” – mówi Katarzyna Chanowska, fizjoterapeutka

Jesteś „toaletową czytaczką”? Czytasz, kichasz, wycierasz nos, siedząc na toalecie? W ten sposób niszczysz sobie zdrowie. Rozmawiamy z Panią Fizjotrener

„Po fizjoterapii u kobiet w menopauzie mija nietrzymanie moczu, kołatanie serca, uczucie ciężkości w podbrzuszu” – mówi Joanna Piórek-Wojciechowska, fizjoterapeutka uroginekologiczna
Polecamy

Olimpijska biegaczka w ramach treningu robi stretching języka. Wiemy dlaczego!

Czym grozi złamanie miednicy? To bardzo niebezpieczny uraz

Mięśnie dna miednicy – fakty i mity na ich temat. Dlaczego są ważne?

„W przypadku urazów okołoporodowych kluczowe jest, żeby leczenie wdrożyć jak najwcześniej. To może oszczędzić wielu kobietom 20 lat dolegliwości, cierpienia i wstydu” – mówi dr n. med. Katarzyna Borycka
się ten artykuł?