Urodziła troje dzieci w 10 miesięcy. „Brzmi to jak szaleństwo i tak właśnie było”
Sarita Holland jest mamą trójki dzieci, które urodziły się w tym samym roku. Co ciekawe, nie są to trojaczki. Jej niezwykłą historię opisuje „Mirror”.
„Irlandzkie bliźnięta” – co to znaczy?
Sarita Holland to australijska influencerka, której konto @saritaholland zgromadziło prawie 33 tys. obserwatorów. Swoje życiowe perypetie chętnie relacjonuje zarówno na Instagramie, jak i na TikToku. A w jej życiu naprawdę wiele się dzieję, ponieważ jest mamą trójki dzieci, które przyszły na świat w tym samym roku.
„Rok, kiedy wszystkie skończą 18 lat, będzie dla mnie naprawdę kosztowny” – żartuje Sarita.
Na razie ma trójkę trzynastolatków: dwóch chłopców i jedną córkę. Pierwsza urodziła się Stevie. W tym samym roku na świat przyszli bliźniacy jednojajowi: Kip i Bowie. Stało się to zaledwie 10 miesięcy po narodzinach ich starszej siostry. To możliwe, bo chłopcy byli wcześniakami: przyszli na świat w 31. tygodniu ciąży.
Dzieci, które przyszły na świat w odstępie krótszym niż 12 miesięcy, określa się mianem „irlandzkich bliźniąt”. Wiele mam chwali sobie tak niewielką różnicę między pociechami. Nie jest to jednak dobre dla zdrowia kobiety. Ginekolodzy zalecają, by z kolejną ciążą najlepiej odczekać rok, a nawet półtora.
Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Rozwiń
„Brzmi to jak szaleństwo i tak właśnie było”
Na TikToku Sarita Holland wspomina ten moment, kiedy będąc mamą niemowlaka, dowiedziała się, że ponownie jest w ciąży. I była to ciąża mnoga.
„Dowiedziałam się, że znów jestem w ciąży, gdy moja córka miała zaledwie 10 tygodni. Potem okazało się, że w brzuchu mam dwoje dzieci, to było szaleństwo. Każdego roku cała trójka moich dzieci jest w tym samym wieku przez dwa miesiące” – śmieje się.
W swoich nagraniach Sarita opowiada też, jakim wyzwaniem było dla niej opieka nad niemowlakiem i jednoczesne bycie w mnogiej ciąży.
„To nie było łatwe” – zapewnia. „Na szczęście druga ciąża była niezbyt ciężka i czułam się w niej i po niej całkiem dobrze”.
Dzielna mama przyznaje, że posłała synków do szkoły rok później, żeby zapewnić córce własną przestrzeń, bez braci.
Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Rozwińźródło: „Mirror”Zobacz także
Polecamy
61-latka urodziła swoje pierwsze dziecko. Starała się o nie przez 37 lat
Dr Katarzyna Wasilewska: „Mogłybyśmy częściej odpuścić sobie ten wyścig o bycie najlepszą matką i dać więcej luzu sobie oraz swoim dzieciom”
Usuwanie macic kobietom po 30., by „czuły, że mają limit czasowy na ciążę”. Tak polityk chce walczyć ze spadkiem urodzeń
Alexandra Daddario pokazała swoje zdjęcie sześć dni po porodzie: „Ciało kobiety jest niesamowite”
się ten artykuł?
