Viagra może pomóc przy demencji spowodowanej chorobą Alzheimera? Wnioski są zaskakujące

Viagra to popularna tabletka na potencję znana z wielu filmów, w których panowie po 50-tce szukają w niej ratunku. Teraz jednak okazało się, że mężczyźni (i kobiety!) przyjmujący Viagrę mogą sobie pomóc również z innym problemem.

Viagra nie tylko na potencję?

Naukowcy z Cleveland Clinic zajęli się tematem tzw. niebieskiej tabletki, ale od zupełnie innej strony. W badaniu opublikowanym w czasopiśmie naukowym „Nature Aging” udowodnili, że Viagra, znana również jako sildenafil, atakuje białka odpowiedzialne za typ demencji starczej związanej z chorobą Alzheimera. Na podstawie analizy wyników badań pacjentów naukowcy wyciągnęli jeszcze jeden wniosek: u mężczyzn którzy przyjmują Viagrę, ryzyko wystąpienia choroby Alzheimera jest mniejsze.

Eksperci podchodzą bardzo entuzjastycznie do wniosków badania, bo łatwiej jest wprowadzić do leczenia już istniejący lek niż opracować nowy. Dr Feixiong Cheng, który kierował badaniem, podkreśla jednak, że nowe wykorzystanie Viagry w medycynie wymaga dalszych, pogłębionych analiz.

Pierwotne zastosowanie „niebieskiej tabletki” to leczenie chorób serca, ponieważ jej główne działanie to poprawa krążenia poprzez rozszerzanie naczyń krwionośnych. Kiedy zauważono, że można je odnieść tak naprawdę do całego ciała, zaczęto sildenafilu używać przy problemach z erekcją. Ale specjaliści uważają, że lek może mieć o wiele więcej zastosowań. Już teraz stosowany jest zarówno u mężczyzn, jak i kobiet w leczeniu nadciśnienia płucnego. Ostatnio naukowcy odkryli, że może być skuteczny też w przypadku demencji naczyniowej (to najczęściej występujący rodzaj demencji po tej związanej z chorobą Alzheimera).

Choroba Alzheimera – zmora osób starszych

Choroba Alzheimera to dolegliwość dotykająca zwykle starsze osoby, powyżej 65. roku życia. Wiąże się bezpośrednio z demencją. Najczęściej zmagają się z nią kobiety. Jej przyczynę stanowią zanikające neurony, czyli komórki nerwowe obecne w mózgu. Zazwyczaj ten proces następuje powoli, ale Alzheimer znacznie go przyśpiesza, aż w końcu dochodzi do tego, że połowa wszystkich neuronów umiera w ciągu 7–12 lat.

Pierwsze objawy choroby Alzheimera to problemy ze snem, trudności z koncentracją oraz orientacją w przestrzeni i czasie. Takie osoby często zapominają również o różnych rzeczach oraz mają problemy z doborem odpowiednich słów. Do tego dochodzą huśtawki nastrojów i stany depresyjne, które tylko pogarszają stan zdrowia chorego.

Chorobę trudno ją zdiagnozować w początkowej fazie. Wczesna diagnoza umożliwia jednak szybkie wdrożenie leczenia, które może poprawić komfort życia pacjenta.

Źródło: BBC/ „Nature Aging”