W jaki sposób poradzić sobie z łatwo powstającymi siniakami? Wyjaśnia dietetyczka kliniczna

Wystarczy, że lekko się uderzysz a na twojej skórze pojawia się od razu fioletowy siniak? Twoje nogi pokrywa siatka pękających naczyń krwionośnych? Dietetyczka kliniczna Paulina Ihnatowicz wyjaśnia, w jaki sposób wzmocnić naczynka i cieszyć się skórą bez siniaków.

Jak powstają siniaki?

Śpieszysz się do pracy, zahaczasz nogą o krawędź stołu i już za chwilę widzisz na swojej skórze przebarwienia. Siniaki powstają najczęściej na skutek uderzenia lub silnego ucisku – krew dostaje się do tkanki podskórnej przez uszkodzone naczynie krwionośne (wyjątkowo siniaki pod okiem są skutkiem „opadania“ krwi pod wpływem grawitacji). Siniak przechodzi w barwy od czerwieni, przez purpurę, fiolet, niebieski aż staje się żółtozielony (wtedy dochodzi do rozkładu hemoglobiny w obumarłych czerwonych krwinkach i wchłonięcia ich przez krwiobieg).

Siniak nie rozleje się poza krawędź uderzonego miejsca, ponieważ sąsiadujące z uszkodzonymi naczynia krwionośne kurczą się, co hamuje napływ krwi. Pojawiają się też płytki krwi, odpowiedzialne za aktywację procesu krzepnięcia, który zamyka uszkodzone naczynie krwionośne.

Co zrobić, by zapobiec siniakom?

Jeśli masz skłonność do szybkiego powstawania siniaków, warto wzmocnić naczynia krwionośne. Problem ten wyjaśniła na swoim profilu na Instagramie dietetyczka kliniczna Paulina Ihnatowicz. Ekspertka tłumaczy, że dzięki temu zobaczysz znaczną poprawę. Co należy zrobić? Specjalistka zaznacza, że przede wszystkim trzeba zacząć od zrobienia sobie badań krwi. Podstawą tutaj jest morfologia z rozmazem.

W morfologii zobaczysz, jak mają się twoje płytki krwi, związane z krzepliwością krwi. Do tego zobaczysz, jak mają się witaminy i składniki mineralne w twoim organizmie, zwłaszcza B12, kwas foliowy, żelazo – wyjaśnia. 

W sytuacji, kiedy siniaki na naszym ciele powstają bardzo często, warto również zgłosić się do specjalisty, który przeanalizuje wyniki badań i wskaże odpowiednie leczenie. Siniaki mogą być bowiem objawem np. problemów z krzepnięciem krwi czy skazy krwotocznej.

Domowe sposoby na wzmocnienie naczyń krwionośnych

Ihnatowicz wyjaśnia, że naczynia krwionośne możemy również wzmocnić sami domowymi sposobami. Wystarczy przestrzegać kilku ważnych zasad.

1. Ruszaj się dla zdrowia. Ruch to najlepsze wzmocnienie na naczynek krwionośnych. Możesz zacząć od spaceru, hula hop, wchodzenia po schodach – czegokolwiek, co spowoduje, że zamiast siedzieć, czy leżeć, ruszysz się z miejsca.
2. Masuj się. Masaże będą działały korzystnie na naczynka. Możesz masować się samemu stosując dowolny olejek naturalny, np. arganowy czy kokosowy, dodając do niego olejki eteryczne, np. kilka kropel lawendowego, cyprysowego, cytronelowego, grejpfrutowego itp. I masuj w nogi w kierunku serca. Możesz kupić sobie taki elektryczny masażer czy szczotkę elektryczną, jeśli wolisz, ale słowo klucz to „rób masaż”.
3. Bioflawonoidy działają ochronnie na naczynka. Dlatego sprawdzi się dieta zasobna w warzywa i owoce, dobrej jakości białko i tłuszcze (dieta przeciwzapalna) oraz naturalne soki 100 proc. obfitujące w te składniki. Takie jak, np. sok z rokitnika, sok z aronii, z granatu

– wymienia specjalistka.

Ihnatowicz zaznacza, że warto także sięgnąć po suplementację. Szczególnie skuteczna tutaj będzie witamina C z bioflawonoidami, rutyna, diosmina, ruszczyk kolczasty, lecytyna, kolagen, koenzym Q10, tokotrienole. To, co również może pomóc, to picie herbaty z ruszczyka, skrzypu polnego czy pokrzywy.

Paulina Ihnatowicz

Paulina Ihnatowicz jest dietetyczką ze specjalnością dietetyki klinicznej oraz sportowej. W swojej praktyce szczególnie interesuje się przypadkami autoimmunologii, ponieważ sama walczy z chorobą Hashimoto. Jest aktywna w mediach społecznościowych, gdzie – jak sama mówi – stara się pokazywać, że prawidłowe odżywianie może zdziałać cuda.

Jej profil na Instagramie obserwuje prawie 100 tys. osób.