Przejdź do treści

WHO alarmuje: Nastolatki uprawiają seks bez zabezpieczenia. „Zbieramy gorzkie owoce zaniedbania edukacji seksualnej”

Na zdjęciu nogi nastolatków, tekst o tym, że młodzież nie używa prezerwatyw
Raport WHO apeluje, że młodzież nie zabezpiecza się podczas stosunków/ fot. Pexels
Podoba Ci
się ten artykuł?

Z raportu WHO wynika, że coraz więcej nastolatków rezygnuje z używania prezerwatywy czy pigułek antykoncepcyjnych. To zjawisko budzi poważne obawy o wzrost liczby niechcianych ciąż oraz rozprzestrzenianie się chorób wenerycznych. „Wyniki tego raportu powinny służyć jako kubeł zimnej wody. I katalizator do działania” – podkreśla dr Margreet de Looze z Uniwersytetu w Utrechcie, jedna ze współautorek raportu.

Coraz mniej zabezpieczeń, coraz więcej ryzyka

Według najnowszego raportu Europejskiego Biura Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w alarmującym tempie rośnie liczba nastolatków, którzy uprawiają seks bez użycia środków antykoncepcyjnych. Jak podkreślają autorzy publikacji, stosunek bez zabezpieczenia naraża młodych ludzi na ryzyko nieplanowanych ciąż, niebezpiecznych aborcji, a także na infekcje przenoszone drogą płciową. Wyniki wieloetapowego badania Health Behaviour in School-aged Children (HBSC) pokazały niepokojący spadek w porównaniu do danych sprzed kilku lat. Eksperci przeanalizowali dane 242 tys. 15-latków w 42 krajach i regionach w czasie od 2014 r. do 2022 r.

Zgodnie z opublikowanym raportem, niemal jedna trzecia nastolatków przyznała, że nie stosowała prezerwatywy ani pigułki antykoncepcyjnej w trakcie ostatniego stosunku. Ponadto odsetek chłopców, którzy używali wtedy prezerwatywy, spadł z 70 proc. do 61 proc. między 2014 a 2022 rokiem. Wśród dziewcząt spadł on z 63 proc. do 57 proc.

W raporcie podkreślono także różnice społeczno-ekonomiczne. Nastolatki z rodzin o niższych dochodach częściej deklarowały, że nie stosowały prezerwatyw ani pigułek antykoncepcyjnych niż ich rówieśnicy z rodzin zamożniejszych (odpowiednio 33 proc. i 25 proc). Jeśli chodzi o samo stosowanie pigułek antykoncepcyjnych w latach 2014-2022 wskaźnik pozostał stosunkowo stabilny. 26 proc. piętnastolatek zadeklarowało zastosowanie pigułki antykoncepcyjnej podczas ostatniego stosunku płciowego.

„Chociaż wyniki raportu są przygnębiające, nie są zaskakujące” – mówi dr Hans Henri P. Kluge, dyrektor regionalny WHO na Europę.

Nastolatek

„Kubeł zimnej wody”

Raport wskazuje na kilka czynników, które mogą przyczyniać się do tego trendu. Wśród nich wymienia się braki w kompleksowej edukacji seksualnej, presję rówieśniczą, brak dostępu do środków antykoncepcyjnych oraz mylne przekonania na temat seksualności i płodności.

„Dostosowana do wieku kompleksowa edukacja seksualna pozostaje zaniedbana w wielu krajach a tam, gdzie jest dostępna, jest coraz częściej atakowana na podstawie błędnego założenia, że zachęca ona do zachowań seksualnych!” – dodaje Kluge.

Ekspertka podkreśliła, że zaprezentowane w raporcie wyniki świadczą o zaniedbaniach w edukacji seksualnej, ale niestety „najgorsze dopiero nadejdzie”.

„Jeśli rządy, władze ds. zdrowia, sektor edukacji nie rozpoznają prawdziwych przyczyn obecnej sytuacji i nie podejmą kroków, by to naprawić” – ostrzega Kluge.

WHO podkreśla konieczność poprawy edukacji seksualnej w szkołach i kampanii informacyjnych skierowanych do młodzieży. Kluczowe jest również zwiększenie dostępności środków antykoncepcyjnych

„Wyniki tego raportu powinny służyć jako kubeł zimnej wody. I katalizator do działania. Nastolatkowie zasługują na wiedzę umożliwiającą im podejmowanie świadomych decyzji dotyczących ich zdrowia seksualnego. Mamy dowody, narzędzia i strategie, aby poprawić te złe wyniki. Potrzebujemy jednak woli politycznej i zasobów, aby to się stało” – podkreśla dr Margreet de Looze z Uniwersytetu w Utrechcie, jedna ze współautorek raportu.

Źródło: WHO

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?