Włosień – pasożyt w mięsie
Parazytologia, czyli nauka o pasożytach zna wiele gatunków tych zwierząt, które mogą ucztować w ciele człowieka. Najpopularniejszymi ze względu na wiek dziecięcy, który każdy przechodzi, są wszy i owsiki. Na etapie późniejszym rozwoju człowieka mówi się o niezwykle groźnych tasiemcach, a sezonowo z coraz większym niepokojem i obawami o kleszczach. Pasożytem szczególnie niebezpiecznym dla zdrowia jest także włosień kręty.
Często występuje w mięsie i chociaż liczba zachorowań z jego udziałem spadła, jest ciągle śmiertelnie niebezpieczny. Przybliżając nieco bardziej to niesympatyczne żyjątko, to wskazać należy, że jest on gatunkiem nicienia. Do prezentowanego gatunku należą takie zwierzęta jak glisty ludzkie, owsiki oraz włosogłówki. Warto wiedzieć, na jakie zagrożenia jesteśmy narażenie przez tego wrażego rasie ludzkiej mieszkańca naszej planety, jak go unikać oraz co zrobić, kiedy niestety rozpoczną się nasze problemy zdrowotne związana z tym pasożytem.
Co powoduje zagrożenie włosieniem krętym?
Włosień kręty jest pasożytem poliksemicznym, co oznacza, że nie żeruje wyłącznie na jedynym gatunku, ale na wielu. Jest żywicielem na ciele ssaków i to tych mięsożernych, jak i wszystkożernych. Samice pasożyta są z reguły niemal dwukrotnie większe niż samce. Włosień krety powoduje u ssaków chorobę, która od jego nazwy jest określana włośnicą. Zarażenie się nią jest możliwe przez zjedzenie mięsa, które jest zainfekowane przez włosień – zawiera w sobie bowiem larwy włosienia. Włośnicą nie można się zarazić od osoby będącej nosicielem włosienia, Oznacza to, że przebywając w towarzystwie osoby, która jest zainfekowana włosieniem, nie sprawi zagrożenia dla naszego życia lub zdrowia. Pierwszym zabezpieczeniem przed włosieniem jest obróbka termiczna spożywanego mięsa – larwy omawianego pasożyta giną, jeśli mięso zostanie przyrządzone w odpowiednio wysokiej temperaturze. Ważnym przy zabezpieczaniu się przed włośnicą jest także spożywanie mięsa z pewnego źródła, wystrzeganie się jedzenia dziczyzny niepewnego pochodzenia oraz ostrożność w spożywanie półsurowych potraw – tatara, salami, białej kiełbasy.
Rozwój włośnicy
Choroba rozwija się w ten sposób, że wskutek działania enzymów trawiennych żołądka, larwy z zainfekowanego mięsa wydostają się ze swojego otorbienia, którymi były pokryte (otoczek). W następnej kolejności przemieszczają się w kierunku jelita cienkiego człowieka, gdzie w ciągu kilku dni osiągają dojrzałość płciową i zaczynają kopulować. Samice zaczynają wydalać nowe larwy, które infekują mięśnie, poprzez spiralne zwinięcie się w nich oraz otorbienie. Tak usytuowane larwy mogą mieć zdolność do zarażania nawet przez kilkadziesiąt lat.
Objawy choroby
Objawy włośnicy, jak to z reguły bywa, są różne i zależą od wielu czynników (ogólnego stanu zdrowia, ilości larw itp.). Niekiedy są niedostrzegalne lub bardzo łagodne. Przybierają jednak postać przykrych dolegliwości jak obrzęk oczu i twarzy przypominający niektóre reakcje alergiczne, problemy z układem pokarmowym w postaci biegunki oraz wymiotów, osłabienie organizmu, któremu mogą towarzyszyć gorączka i dreszcze, nienaturalnie duża potliwość, majaki, bóle mięśniowo-stawowe oraz podwyższony poziom niektórych z elementów krwi. Według niektórych źródeł objawy pojawiają się w przedziale pomiędzy 1 a 6 tygodniem od zainfekowania. W przypadkach łagodnych mogą nawet nie zostać zdiagnozowane i ustąpić samoistnie.
Wykrywanie larw włośni
Mięso można zbadać, tworząc symulację procesu trawienia na jego próbce. Wtedy to larwy wypadają ze swoich otoczek, jeśli mięso jest zainfekowane. W Unii Europejskiej są standardy prawne, które nakazują badać mięso niektórych zwierząt przed wprowadzeniem go do obrotu.
się ten artykuł?