Wojciech Pszoniak nie żyje. Wybitny aktor zmarł z powodu choroby nowotworowej
Dziś o godz. 6.08 rano, w wieku 78 lat, odszedł Wojciech Pszoniak „Ten cholerny rak, już nawet nie wiem czego – na końcu wydawało się, że rak wszystkiego – był bezlitosny” – napisał ks. Andrzej Luter, który jako pierwszy przekazał smutną wiadomość.
Wojciech Pszoniak zmarł z powodu choroby nowotworowej
Wojciech Pszoniak zmarł 19 października nad ranem w szpitalu im. Orłowskiego w Warszawie. Aktor miał 78 lat. Informację podał ks. Andrzej Luter, a potwierdziła ją menadżerka Pszoniaka, Justyna Niegierysz.
„Niemal do samego końca w domu pod czułą i bohaterską opieką Basi, swojej wspaniałej żony. Otoczony miłością. Dzięki tej miłości mógł jakoś znieść swoje cierpienie” – napisał ks. Andrzej Luter na łamach „Więzi”.
Słynny aktor zmagał się z chorobą nowotworową.
„Ten cholerny rak, już nawet nie wiem czego – na końcu wydawało się, że rak wszystkiego – był bezlitosny” – oznajmił ks. Luter, żegnając „wielkiego artystę i niepowtarzalnego człowieka”.
Wojciech Pszoniak zagrał w ponad 100 filmach
Urodzony 2 maja 1942 r. we Lwowie Wojciech Pszoniak był bez wątpienia jednym z najznakomitszych polskich aktorów. Znany z wielu doskonałych ról teatralnych i filmowych, przez długie lata współpracował z Andrzejem Wajdą. Stworzył m.in. pamiętną rolę dziennikarza i Stańczyka w „Weselu”. Niebywałą popularność w Polsce przyniosła mu także rola żydowskiego przedsiębiorcy Moryca w „Ziemi obiecanej” na podstawie powieści Władysława Reymonta.
Od lat 80. mieszkał we Francji, ale był silnie związany z Polską. W 2011 roku został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Rozwiń
Zobacz także
„Apeluję do dawców krwi, by w ich sercach pojawił się heroizm. Jeśli zabraknie krwi, ludzie zaczną umierać” – mówi Karol Kukowka, twórca kampanii „Twoje TAK ma ZNACZENIE”
„Jakby lekarz chciał mi powiedzieć, że jestem za młoda na raka”. Ania Domiańczyk o życiu z rakiem
„Kilka tygodni temu zobaczyłam piekło. Ludzkie tortury. Nie! To nie był film horror. To był szpital onkologiczny w Warszawie…” Joanna Przetakiewicz gorzko o stanie polskiej onkologii
Polecamy
„Rak prostaty to bat na twardzieli. Jak się spojrzy na PESEL-e, to dotyka ludzi, którzy łzy nie uronią, tacy panowie świata, tak wychowani. A tutaj, proszę, zwyczajne badanie”
Lekarka zignorowała u siebie dwa objawy raka. W ciągu kilku dni guz urósł o 16 cm
Nie żyje 24-letnia influencerka Bella Bradford. Na jej profilu pojawiło się pośmiertne pożegnanie
Dramatyczne wyznanie żony Tomasza Jakubiaka. „Groziłaby mu śmierć głodowa”
się ten artykuł?