Wysięk z rany. Co o gojeniu rany mówi kolor wysięku? Co przyspiesza gojenie ran?
Wysięk z rany to nic złego. Jest wręcz niezbędny, ponieważ pomaga oczyścić ranę i wspiera proces regeneracji. Każde odstępstwo od normy, a więc brak wysięku ze świeżej rany lub nadmierna jego ilość może świadczyć o rozwijającym się zakażeniu. Dlatego tak ważne jest obserwowanie miejsca przerwania ciągłości skóry, stosowanie odpowiednich opatrunków, a w razie nieprawidłowości – skorzystanie z pomocy specjalisty.
Co to jest wysięk z rany?
Proces gojenia się rany jest bardziej skomplikowany, niż mogłoby się wydawać. Zachodzi wówczas wiele zjawisk fizycznych i chemicznych, które m.in. zwiększają elastyczność skóry, sprzyjając jej szybkiej regeneracji. Natychmiast po przerwaniu ciągłości skóry zainicjowane zostają procesy: krzepnięcia, a następnie stanu zapalnego aż wreszcie gojenia. Niezwykle istotny w tym procesie jest płytkowy czynnik wzrostu. Przyciąga on do rany neutrofile, fibroblasty i monocyty. Zainicjowany zostaje wówczas krótkotrwały proces zapalny i bliznowacenie rany. Nie sposób nie wspomnieć też o histaminie, serotoninie i heparynie, które są istotne na każdym etapie regeneracji uszkodzonych tkanek.
Sam wysięk z rany jest pożądany w początkowym etapie gojenia. Usprawnia bowiem ten proces.
Wyciek z rany po operacji czy uszkodzeniu ciała nie zawsze jest jednak prawidłowy. Niekiedy proces gojenia przebiega z powikłaniami. O powikłanym gojeniu mowa jest, gdy trwa ono dłużej niż osiem tygodni. Utrzymany zostaje wówczas stan zapalny i zaczyna tworzyć się ziarnina. Pojawiająca się wówczas wydzielina stanowi mieszaninę cytokin zapalnych, enzymów proteolitycznych (kontrolują syntezę i degradację białek) oraz czynników wzrostu. Uniemożliwiają one zagojenie się rany. Jeśli przy takim wysięku nie zdecydujesz się skorzystać z pomocy lekarza, rana może regenerować się przez wiele tygodni a niekiedy i lat. Ryzykujesz również rozwojem zakażenia, które może bezpośrednio zagrażać twojemu zdrowiu, a nawet życiu.
Kiedy wysięk z rany powinien zaniepokoić?
Niepokojący powinien być zarówno brak wysięku, jak i jego nadmiar. W obu tych przypadkach zwiększa się bowiem znacznie prawdopodobieństwo wydłużenia procesu gojenia i rozwoju zakażenia.
Wyciek z rany nie powinien trwać zbyt długo. Jeśli po ośmiu tygodniach od operacji czy skaleczenia wciąż zauważasz płyn wydobywający się z miejsca przerwania ciągłości skóry – oznacza to, że gojenie ma charakter przewlekły. W takiej sytuacji skontaktuj się z lekarzem, który zaleci odpowiednie środki wspomagające regenerację, a być może także wdroży antybiotyki.
Wysięk powinien być bezwonny. Jeśli ma nieprzyjemny zapach, a do tego zauważysz sączenie się ropy z rany – są to objawy zakażenia. Nie myśl jednak, że tylko zielony kolor wydzieliny z rany jest powodem do niepokoju. Nic bardziej mylnego! Jeśli z rany otwartej wydobywa się biała wydzielina, może to wskazywać na zakażenie lub bardziej zaawansowany stan zapalny. A co, jeśli gojenie rany po szyciu czy nakłuciu odbywa się w towarzystwie żółtawego wysięku? To sugeruje, że w miejscu, gdzie przerwana została ciągłość skóry, znajduje się martwa tkanka.
Każdy więc wygląd wysięku odbiegający od normalnego wymaga kontaktu z lekarzem, który oceni jakiego wsparcia potrzebuje twój organizm.
Dlaczego dochodzi do zakażenia?
Każda rana zewnętrzna ma kontakt z drobnoustrojami pochodzenia zewnętrznego, ale też z florą wewnętrzną organizmu, które mogą przyczynić się do rozwoju zakażenia. Ryzyko takie wzrasta, gdy rana nie jest we właściwy sposób pielęgnowana. Większe prawdopodobieństwo zakażenia występuje przy ranach, które późno zostały operowane, zanieczyszczone, a także przy owrzodzeniach, odleżynach i rozległych uszkodzeniach. Co ciekawe za większość zakażeń odpowiadają czynniki endogenne (wewnętrzne), a nie egzogenne (zewnętrzne) jak mogłoby się wydawać.
Najczęściej zakażenie wywołują Staphylococcus aureus, gronkowce koagulazo-ujemne i enterokoki. Największą trudność sprawiają jednak drobnoustroje odporne na antybiotyki. Ograniczają bowiem pulę dostępnych metod leczenia oraz znacząco wydłużają sam proces terapeutyczny.
Co przyspiesza gojenie ran pooperacyjnych i ran innego typu
Aby nie dopuścić do rozwoju zakażenia i przyspieszyć regenerację uszkodzonych tkanek ważne jest umiejętne obchodzenie się z raną. Konieczne jest jej dokładne oczyszczenie i zdezynfekowanie tak, by ograniczyć ryzyko zainfekowania rany przez drobnoustroje. Poza tym – obserwuj swoje ciało! Jeśli widzisz, że wysięku nie ma w ogóle lub jest go za dużo – skonsultuj się z lekarzem, ponieważ każda nieprawidłowość, nawet pozornie błaha, może rodzić poważne konsekwencje dla zdrowia i życia. Pamiętaj również, by wspierać procesy regeneracyjne poprzez odpowiednie zarządzanie wilgotnością rany. Temperatura bliska 37 st. Celsjusza i wilgoć to idealne warunki dla rozwoju i namnażania się bakterii oraz rozwoju zakażenia. Jeśli chcesz temu zapobiec – stosuj odpowiednie opatrunki.
Opatrunki na rany z wysiękiem
Przy prawidłowym gojeniu rany, które trwa do ośmiu tygodni, ilość wysięku z rany powinna się zmniejszać z każdym dniem. W tym czasie konieczne jest stosowanie odpowiednio dobranych opatrunków. Takich, które pozwolą skutecznie odprowadzić wilgotny wysięk, a jednocześnie zapewnią swobodny dopływ powietrza. Takie warunki nie tylko sprzyjają szybszej regeneracji, ale również zapobiegają maceracji rany, czyli uszkodzeniu przez wilgoć wierzchnich warstw skóry. Rozpoznasz ten proces po charakterystycznych białych brzegach rany. W początkowym etapie gojenia sięgaj po opatrunki hydrożelowe, które wspomagają oczyszczanie rany albo hydrowłókienne, które szybko wchłaniają nadmiar wysięku, zmniejszając tym samym wilgotność okolic rany.
W przypadku przedłużającego się wysięku, a więc trwającego powyżej 8 tygodni wybierz opatrunek na trudno gojące się rany, taki który ma właściwości antybakteryjne. Najczęściej zawierają one w składzie srebro lub siarczan srebra. Zwalczają one skutecznie aż 12 gatunków bakterii, w tym także tych odpornych na działanie antybiotyków. Nośnikiem srebra w opatrunku może być zarówno pianka, która ma za zadanie chłonąć wysięk, arginina zapewniająca wilgotność, jak i węgiel aktywowany, który neutralizuje nieprzyjemny zapach. Może być też nim pokryta powierzchnia opatrunku. Wówczas srebro może zwalczać bakterie w samej ranie, jak i te we wchłanianym w opatrunek wysięku.
A co zrobić, jeśli już w początkowym etapie gojenia wysięku jest niewiele? W takim wypadku sięgnij po opatrunki hydrokoloidowe, które utrzymują właściwą temperaturę i zapobiegają wysychaniu rany. Ponadto utrzymują nieco kwaśny odczyn, co sprzyja zwalczaniu bakterii.
Źródła:
- S. Dąbrowiecki, Fizjologia i patofizjologia procesu gojenia ran, „Polska Medycyna Paliatywna” 2003, t. 2, nr 4, s. 283–297.
- M. Rawiak, Zastosowanie opatrunków ze srebrem w leczeniu ran, Uniwersytet Medyczny im. Piastów Śląskich we Wrocławiu, https://ooia.pl/sites/default/files/praca_specjalizacyjna_m._rawiak.pdf, dostęp: 13.05.2022 r.
- D. Jagielski, A. Jagielska, Wykaz grup opatrunków specjalistycznych stosowanych w opiece paliatywnej, „Medycyna Paliatywna w Praktyce” 2008, t. 2, nr 2, s. 48–52.
Polecamy
Celiakia: objawy to nie tylko problemy gastryczne i symptomy skórne
Jakie są objawy skórne SIBO? Którym chorobom towarzyszą?
„Elektryczny bandaż” przyspieszy gojenie ran. Do aktywacji potrzebuje tylko kropli wody
Objawy skórne insulinooporności zwiastującej cukrzycę typu 2.
się ten artykuł?