Zakaz aborcji zwiększy liczbę zgonów związanych z ciążą? Temat zbadała demografka
Dr Amanda Stevenson przeprowadziła na Uniwersytecie Kolorado w Boulder badanie mające sprawdzić, czy zakaz aborcji może zwiększyć liczbę zgonów związanych z ciążą. Okazało się, że tak – i to aż o 21 proc. „Ciąża jest bardziej niebezpieczna dla kobiety niż aborcja” – podkreśla naukowczyni.
Zakaz aborcji a liczba zgonów związanych z ciążą
Wyniki badania przeprowadzonego przez demografkę dr Amandę Stevenson i opublikowanego w czasopiśmie naukowym „Demography” pokazują, jak ogólnokrajowy zakaz aborcji w Stanach Zjednoczonych wpłynąłby na liczbę zgonów związanych z ciążą. Badanie przeprowadzono po wprowadzeniu w Teksasie „ustawy o biciu serca” zakazującej usuwanie ciąży po 6. tygodniu ciąży – czyli od momentu, kiedy zaczyna bić serce płodu. Wnioski są alarmujące.
Według szacunkowych danych zgromadzonych przez dr Stevenson w latach następujących po wprowadzeniu zakazu aborcji na terenie całego USA umrze rocznie dodatkowe 140 kobiet, co stanowi wzrost o 21 proc. Byłby on jeszcze większy wśród czarnoskórych kobiet – w tej grupie zgonów może być aż o jedną trzecią więcej. Według naukowczyni narażenie ich na zwiększone ryzyko śmierci związanej z ciążą poprzez odmowę im dostępu do aborcji „zaostrzyłoby istniejący kryzys zdrowia publicznego”.
Dr Amanda Stevenson zastrzega, że w badaniu przyglądała się jedynie naturalnym komplikacjom podczas ciąży i porodu. Jeśli doliczone do tego zostałyby zgony spowodowane nielegalną bądź samodzielną aborcją, współczynnik ten z pewnością byłby jeszcze wyższy.
Ciąża bardziej niebezpieczna od aborcji?
Dr Stevenson, która zajmuje się na co dzień tematem polityki dotyczącej zdrowia reprodukcyjnego, zwraca uwagę na to, że zwolennicy zakazu aborcji podkreślają, iż zabieg usunięcia ciąży jest niezwykle niebezpieczny i wiele kobiet umiera z jego powodu. Według niej w rzeczywistości jest jednak zupełnie inaczej. Zaznacza, że tego typu zgony były bardzo powszechne przed 1973 r., kiedy zalegalizowano w USA prawo do aborcji, a obecnie są dość rzadkie. Wynika to z faktu, że pojawiły się bezpieczne metody przerywania ciąży, które wcześniej nie były dostępne.
Autorka badania wskazuje też na dane Centers for Disease Control, według których donoszenie ciąży jest 33 razy bardziej ryzykowne dla kobiety niż aborcja. W przypadku usunięcia ciąży współczynnik zgonów wynosi 0,6 na 100 tys. zabiegów, natomiast na każde 100 tys. żywych urodzeń współczynnik ten to 20,1.
„Wniosek z badania jest taki: jeżeli odmówimy ludziom prawa do aborcji, liczba zgonów związanych z ciążą wzrośnie, ponieważ ciąża jest bardziej niebezpieczna dla kobiety niż aborcja” – podkreśla dr Amanda Stevenson.
Zobacz także
Uma Thurman dokonała aborcji jako nastolatka. „To była najtrudniejsza decyzja w życiu, ale dzięki temu dojrzałam do roli matki”
„Wzwód zabija”, czyli mężczyzno, chcesz zapobiec aborcji, ale nie wiesz, jak to zrobić? Organizacja pro-life przygotowała przyspieszony kurs dla żółtodziobów
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego opublikowany. Co dalej? Federa radzi
Polecamy
„Kiedy ludzie pytają: ’17 lat razem razem i wciąż nie macie dzieci?’. Po prostu pokażę im to”. Jej ciało przeszło dużo, a serce jeszcze więcej
Jennifer Lawrence jest w ciąży. Aktorka spodziewa się drugiego dziecka. Ma za sobą również dwa poronienia
Ciężarna kobieta zadławiła się i zmarła. Noworodek przeżył dzięki ratunkowemu cesarskiemu cięciu
Melania Trump zabiera głos w sprawie aborcji: „Chcę decydować o tym, co zrobię ze swoim ciałem”
się ten artykuł?