Zgoliła głowę, aby wesprzeć córkę walczącą z rakiem. „Tak wygląda miłość matki”
Walcząca z rakiem Luciana Rebello opublikowała na Facebooku wideo, na którym pokazuje swoje pożegnanie z włosami. Nagle film przybiera nieoczekiwany obrót… Uwaga: wzruszenie gwarantowane.
„Być silną i odważna”
Luciana Rebello to 31-letnia Brazylijka mieszkająca w Rio de Janeiro. Matka dwóch córek, mężatka, diagnozę „rak szyjki macic” usłyszała w 2018 r. Od tego czasu walczy z chorobą i nie poddaje się, mimo że rokowania – jak sama informuje w sieci – nie są optymistyczne.
Obecnie przechodzi drugą chemioterapię w Instituto Nacional de Câncer José Alencar Gomes da Silva (INCA) w Rio de Janeiro. I jest prawdziwą wojowniczką. „Być silną i odważną” – to jej motto, którym dzieli się w mediach społecznościowych. Tam też pokazuje przebieg swojej batalii z rakiem.
Mama wspiera swoją córkę
Kilka dni temu Luciana zamieściła na Facebooku film przedstawiający jej pożegnanie z włosami, w którym bierze udział rodzina. Na starcie widzimy kobietę, która skraca jej fryzurę, potem maszynkę do rąk dostają córeczki głównej bohaterki, na koniec do akcji wkracza mama – Alba Gomes. Ta ostatnia robi coś zupełnie nieoczekiwanego. Mina Luciany, gdy orientuje się, co się dzieje – nie do opisania! Zresztą co tu dużo opowiadać, obejrzyjcie same:
Rozwiń
Facebookowy post Rebello został opatrzony komentarzem, który można luźno przetłumaczyć z portugalskiego jako „Tak wygląda miłość matki”. Wideo z miejsc stało się wiralem w Brazylii, a zasięg jego „rażenia” z każdym kolejnym dniem obejmuje kolejne kraje. Trudno się dziwić. Królestwo i konia każdemu, komu podczas oglądania nie zakręci się w oku łza.
Zobacz także
„Polska pod względem zachorowalności na raka szyjki macicy znajduje się na 1. miejscu w Europie” – alarmuje położna Natalia Korzeniowska
„Rak szyjki macicy jest winą chorej” – mocne słowa artystki, której choroba zmieniła życie
3,2 tys. – tyle kobiet co roku w Polsce dowiaduje się, że ma raka szyjki macicy. „Pierwsza reakcja na diagnozę? Niedowierzanie, strach, zaprzeczenie…” – mówi dr Robert Jach, ginekolog-onkolog
Polecamy
Lekarce nie dawano żadnych szans na przeżycie, zaproponowano leczenie paliatywne. Ratunek znalazła w Indiach
Żona Tomasza Jakubiaka o jego trudnej codzienności: „Zastrzyki, plastry, kroplówki, żeby nie cierpiał z bólu”
Tomasz Jakubiak o warunkach leczenia w Izraelu: „Przeniosłem się w kosmos totalny”
Księżna Kate w przejmującym przesłaniu: „Po prostu kochajmy i bądźmy kochani”
się ten artykuł?