Złość piękności szkodzi? Ta emocja nie przystoi dziewczynkom? To bzdura! „Dałyśmy sobie wmówić tę bajkę”
„Taka ładna, a się dąsa”, „złość piękności szkodzi”, „nie wykrzywiaj się, bo ci się zmarszczki porobią”, „dziewczynce nie wypada podnosić głosu” – znacie to? Autorki instagramowego profilu „Jak wychowywać dziewczynki” podkreślają, że one aż za dobrze. Dlatego postanowiły rozprawić się z błędnym przekonaniem wśród rodziców, że złość to emocja, która „nie przystoi dziewczynkom”.
Uroda ważniejsza od emocji?
Na pewno niejedna z nas słyszała nieraz powiedzenie „Złość piękności szkodzi!” – od rodziców czy dziadków, a czasem też od partnera czy koleżanek. Dlaczego według autorek profilu na Instagramie „Jak wychowywać dziewczynki” jest ono szkodliwe?
„Powyższym przysłowiem dyscyplinowano pokolenia kobiet, tym samym implikując im, że to, jak wyglądają, jest ważniejsze od tego, co czują. Niestety w dużej większości dałyśmy się w tę pułapkę wpuścić. Trudno nam się dziwić – wstyd to w końcu skuteczne, ale i perfidne narzędzie dyscyplinujące” – podkreślają Magda Korczyńska i Magda Falińska.
Jak tłumaczą, kiedy wstyd zostanie zaszczepiony w daną osobę, ta mylnie utożsamia go z własnym głosem i sama, często nieświadomie, „tańczy rygorystycznie określone kroki w rytm smętnej melodii, jaką jej ‘autożenada’ zagra”.
„Złość dyskredytuje kobiecość”
„Złość odmalowano nam jako emocję bardzo niekobiecą. Taka ona w końcu nieelegancka, niecywilizowana, groźna, wreszcie – niepotrzebna komuś, kogo życiową rolą jest wspierać innych i być przyjemnym w odbiorze. (…) Złość potwierdza męskość, a mężczyźni są za nią nagradzani, dyskredytuje za to kobiecość, więc kobiety powinny być za nią karcone. Czyż nie?” – piszą Magda Korczyńska i Magda Falińska.
Od razu odpowiadają: no nie, no wiadomo, że nie! I podkreślają, że „zbyt długo dałyśmy sobie wmawiać bajkę o złości, co to kobiecości nie przystoi”.
„Złość jest emocją, którą przejawia każdy człowiek bez względu na jego, jej, ich płeć. Jak większość z nas pewnie (przynajmniej w teorii) wie, oddzielanie się od jakichkolwiek uczuć nie jest dla nikogo zdrowe – powinny one móc w nas zaistnieć, wybrzmieć, a dzięki temu – odejść” – tłumaczą.
Jak wychowywać dziewczynki?
Autorką bloga „Jak wychowywać dziewczynki” jest Magda Korczyńska – mama dwóch córek, która sama o sobie tak pisze:
„Na blogu dzielę się moją drogą do wolności. Wolności od wszędobylskich stereotypów na temat dziewczynek i chłopców. Wszędobylskich, bo wyskakujących m.in. z bajek, reklam, książek, a co gorsza z ust dziadków, kolegów i (o zgrozo) czasem z moich! Potrzebuję świadomości. I wiedzy”.
Wraz z Magdą Falińską prowadzi profil na Instagramie @jakwychowywacdziewczynki, który śledzi niemal 47 tys. osób.
RozwińZobacz także
„Już sześciolatki potrafią czuć się mniej mądre od chłopców” – alarmuje autorka bloga „Jak wychowywać dziewczynki?”
„Bycie miłą to przyzwalanie na różne zachowania, na które w środku w sobie zgody nie mamy, ale nie chcemy urazić drugiej osoby” – mówi Monika Perdjon, trenerka zmiany
„Dziewczynka, którą surowo karano za okazywanie złości, w dorosłym życiu może odczuwać druzgoczącą niemoc i bezsilność”. O toksycznej matce i jej wpływie na życie córki mówi mediatorka Patrycja Juszkat
Polecamy
Wręczasz „cyfrowy smoczek”, aby uspokoić napad złości u dziecka? Naukowcy ostrzegają przed konsekwencjami
„Gdy czujemy, że nasza złość narasta, warto wyjść, ochłonąć, pozwolić emocjom opaść, nabrać dystansu w myśleniu” – mówi psycholożka Anna Ciucias
„Kiedy zamrażamy złość, musimy zamrozić ogólne czucie siebie. A to znaczy, że może być trudno o miłość, empatię, współczucie” – mówi psychoterapeutka Agnieszka Kozak
Dzień się dopiero rozpoczął, a ciebie już ktoś wyprowadził z równowagi? Poznaj 5 kroków, które pozwolą zapanować nad emocjami
się ten artykuł?