Przejdź do treści

Zmarła druga pacjentka z genetycznie zmodyfikowaną świńską nerką. Żyła z organem przez 47 dni

Lisa Pisano ogląda zdjęcia swojego psa po operacjach na Uniwersytecie Nowojorskim Langone Health w Nowym Jorku. 22 kwietnia 2024 r.
Lisa Pisano po operacji przeszczepienia zmodyfikowanej genetycznie nerki świni / Zdjęcie: East News/AP Photo/Shelby Lum
Podoba Ci
się ten artykuł?

Lisa Pisano, druga biorczyni przeszczepu genetycznie zmodyfikowanej nerki świni, zmarła niespełna dwa miesiące po przeprowadzeniu operacji. 54-letnia kobieta zapisała się w historii medycyny również jako pierwsza osoba z pompą serca, u której wykonano przeszczep narządu.

Zmarła druga biorczyni świńskiej nerki

Lisa Pisano, Amerykanka z New Jersey, cierpiała zarówno na niewydolność serca, jak i nerek. Jej stan był krytyczny, lekarze dawali jej zaledwie kilka dni życia. 54-latka z powodu swojego stanu zdrowia i wysokiego poziomu przeciwciał nie kwalifikowała się ani do przeszczepu serca, ani ludzkiej nerki. U pacjentów w stanie terminalnym, u których wyczerpały się inne metody leczenia, amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) zezwala na przeprowadzenie ksenotransplantacji, czyli przeszczepu odzwierzęcego.

„Byłam już prawie skończona” – mówiła Pisano w kwietniu głównemu korespondentowi medycznemu CBS News, dr Jonowi LaPookowi, który jest również profesorem w NYU Langone. „Nie mogłam wchodzić po schodach. Nie mogłam prowadzić samochodu. Nie mogłam bawić się z wnukami. Więc kiedy nadarzyła się okazja, skorzystałam z niej” – tłumaczyła.

Lisa Pisano 4 kwietnia przeszła operację wszczepienia pompy serca, zwanej LVAD, a 12 kwietnia przeszczep świńskiej nerki. Nerka wieprzowa, którą otrzymała 54-latka, została zmodyfikowana genetycznie, aby „wyeliminować” gen odpowiedzialny za produkcję cukru, znanego jako alfa-gal. Badania wykazały, że usunięcie alfa-gal może zapobiec reakcji, która powoduje natychmiastowe odrzucenie przeszczepionego narządu. Po operacjach Pisano podkreśliła, że „w porównaniu z innymi dniami czuje się dziś świetnie”.

Niestety, w maju – 47 dni po przeszczepie – lekarze byli zmuszeni usunąć zmodyfikowaną genetycznie nerkę i ponownie poddać Pisano dializie. Wszystko dlatego, że narząd zakłócał przepływ krwi. Mimo dializ i wszczepienia pompy serca kobieta ostatecznie trafiła pod opiekę hospicjum, gdzie zmarła w niedzielę 8 lipca.

Gabrysia i Magda mówią o perspektywie biorczyń i wspólnym mianowniku, jakim jest: czekanie

„Wizja przyszłości, w której ktoś nie będzie musiał umierać, aby ktoś inny mógł żyć”

Lisa Pisano była drugą pacjentką, która otrzymała nerkę od świni poddanej modyfikacji genetycznej. Pierwszym był Richard „Rick” Slayman. Mężczyzna miał 57 lat, kiedy otrzymał przeszczep w Massachusetts General Hospital. Zmarł na początku maja, prawie dwa miesiące od operacji. Jego lekarz powiedział, że zmarł z powodu istniejącej wcześniej choroby serca, a nie w wyniku przeszczepu.

Lisa Pisano zapisała się w historii medycyny również jako pierwsza osoba z pompą serca, u której przeprowadzono przeszczep narządu. Dr Robert Montgomery, dyrektor Instytutu Transplantacji Langone na Uniwersytecie Nowojorskim, powiedział, że 54-latka wniosła ogromny wkład w rozwijającą się dziedzinę ksenotransplantacji, czyli przeszczepiania narządów z jednego gatunku na drugi.

„Nie można przecenić wkładu Lisy w medycynę, chirurgię i ksenotransplantację. Jej odwaga dała nadzieję tysiącom osób cierpiących na schyłkową niewydolność nerek lub serca, które wkrótce będą mogły skorzystać z alternatywnego zaopatrzenia w narządy” – stwierdził dr Montgomery. „Lisa pomogła nam zbliżyć się do wizji przyszłości, w której ktoś nie będzie musiał umierać, aby ktoś inny mógł żyć” –dodał.

Chociaż w ostatnich latach poczyniono ogromne postępy w kierunku ksenotransplantacji, procedury te nadal mają charakter eksperymentalny.

Źródło: cbsnews.com, nytimes.com

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci
się ten artykuł?