Znany projektant i jego partner doczekali się trojaczków. „Na OIOM-ie spędziliśmy 81 dni”

Michał Gilbert Lach, znany polski projektant, wraz ze swoim partnerem doczekali się potomstwa. O swoim potrójnym szczęściu poinformowali za pośrednictwem mediów społecznościowych. „Nasza podróż była pełna wyzwań, obaw o zdrowie i życie naszych dzieci, ale także pełna nadziei i determinacji” – napisał twórca marki Bohoboco.

Projektant i jego partner zostali rodzicami trojaczków

Michał Gilbert Lach to znany polski projektant mody, założyciel marki Bohoboco oraz twórca prestiżowych perfum. W 2023 r. jego zapachy zostały nominowane do nagrody The Fragrance Foundation Awards. Na fali światowego sukcesu podjął decyzję o przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych. Mieszka tam wraz ze swoim życiowym partnerem Marcinem Łaskim. W trzecią niedzielę czerwca za oceanem obchodzony jest dzień ojca. Z tej okazji  para opublikowała wzruszający post w mediach społecznościowych. Polski projektant wraz z mężem wyznali, że po raz pierwszy obchodzą to święto jako rodzice… trojaczków.

„Ponad 2,5 roku temu wyruszyliśmy w tę niezwykłą podróż, realizując nasze najskrytsze marzenie i wewnętrzną potrzebę. Nigdy nie wyobrażaliśmy sobie, że nasze serca zostaną pobłogosławione takim cudem jak trojaczki. To naprawdę magiczne, dar od wszechświata” — napisali.

Zdradzili, że ich droga do rodzicielstwa nie należała do najłatwiejszych. Dzieci – dziewczynka i dwóch chłopców – urodziły się jako wcześniaki, więc przez długi czas były pod opieką personelu medycznego na oddziale intensywnej terapii.

„Choć dzieci przyszły na świat 8 lutego, dopiero teraz możemy śmiało podzielić się z Wami tą niesamowitą wiadomością. Nasza podróż była pełna wyzwań, obaw o zdrowie i życie naszych dzieci, ale także pełna nadziei i determinacji” — wyjaśnili dumni ojcowie. „Na OIOM-ie spędziliśmy 81 dni. Teraz gdy w końcu jesteśmy w domu, czujemy się spokojniejsi co do przyszłości i zdrowia naszych dzieci” – dodali.

„To symbol walki o prawa i godność każdej pary marzącej o rodzicielstwie”

Dzieci otrzymały imiona: Charlotte Sophie, Julian Fryderyk i Fryderyk Julian. Dumni tatusiowie poinformowali, że potrójnym szczęściem nie cieszyliby się dziś, gdyby nie pomoc surogatki. We wzruszających słowach zwrócili się do niej w swoim wpisie:

„Jesteś dla nas prawdziwą bohaterką, naszą wspaniałą surogatką, która spełniła nasze marzenie o rodzicielstwie. Twoja odwaga i to, co dla nas zrobiłaś, są nieocenione”.

Panowie, celebrując pierwszy dzień ojca w Stanach Zjednoczonych, nie zapomnieli o tych, którzy wciąż walczą o swoją szansę na szczęśliwe rodzicielstwo. Zachęcili wszystkich, by mimo trudności i wyzwań, jakie napotykają, nie poddawali się, bo – jak podkreślili – ta walka jest warta każdego poświęcenia. „Każda próba, każdy okres oczekiwania, każda chwila niepewności – to wszystko przybliżało nas do spełnienia marzeń” – podkreślili. Na końcu tej drogi jest słowo: tata.

„Słowo ojciec nie istniało w moim słowniku przez 33 lata. W dzieciństwie zastępowałem to słowo dziadkiem, a w wieku dorosłym zapomniałem o jego istnieniu. Dziś z dumą świętuję swój pierwszy w życiu Dzień Ojca. To zdjęcie jest dla mnie wyjątkowe. Moment, w którym po raz pierwszy na OIOM-ie trzymam na piersi trójkę moich dzieci” – wyznał Marcin Łaski.

Michał Gilbert Lach i Marcin Łaski podkreślają, że ich historia nie jest „tylko ich osobistą podróżą”.

„To także symbol walki o prawa i godność każdej pary marzącej o rodzicielstwie. Mamy nadzieję, że nasze doświadczenie zainspiruje inne pary, by nie poddawały się i nie traciły nadziei w obliczu przeciwności losu” – napisali.