WZW typu C – objawy i leczenie. Jak się można zarazić?
WZW typu C to choroba zakaźna wywołana przez wirusa Hepatitis C Virus (HCV). Określana jest również jako „wirusowe zapalenie wątroby typu C” bądź „żółtaczka typu C”. Często rozwój choroby doprowadza do trwałego uszkodzenia wątroby. Mimo że nie istnieją jeszcze szczepienia ochronne pozwalające jej zapobiec, medycyna pozwala na wyleczenie blisko 90 proc. zakażonych.
Wirusowe zapalenie wątroby typu C – co to za choroba?
WZW typu C to choroba wywoływana przez wirusa Hepatitis C Virus (HCV). To stosunkowo młody, a zarazem bardzo groźny wirus, zidentyfikowany w 1989 r. Doprowadza on do uszkodzenia komórek w miąższu wątroby. Występuje on w 6 genotypach, co jest dużym utrudnieniem podczas leczenia.
Na świecie na WZW C choruje ponad 170 milionów osób. W Polsce jest ich blisko 700 tysięcy. Co roku diagnozuje się średnio 2 tysiące nowych zachorowań. U nas chorują najczęściej dorośli, głównie na podtyp genotypu 1, który jest oporny na leczenie lekami przeciwwirusowymi. Mimo to udaje się wyleczyć około 90 proc. zakażonych. Jednocześnie aż 97 proc. chorych nie wie w ogóle o istnieniu choroby – wynika to właśnie głównie z tego, że wirusa rozpoznano dopiero niedawno. Jedynie 10 proc. pacjentów ma świadomość bycia chorym na WZW C.
Wirusowe zapalenie wątroby typu C – przyczyny
Wirusem Hepatitis C Virus (HCV) można zarazić się w szpitalu, podczas zabiegu operacyjnego, przetaczania krwi, a nawet w tak powszechnych sytuacjach jak zabieg kosmetyczny czy manicure. Wirus ten zakaża drogą krwiopochodną. Gdy dostanie się organizmu, a nie zostanie w porę rozpoznany, może doprowadzić do marskości, a nawet raka.
Najczęściej przenosi się on przez kontakt z krwią osoby chorej lub z przedmiotami, na których znalazła się jej krew. Czasami można się zarazić wirusem także poprzez niezabezpieczone kontakty seksualne.
Szczególnie narażone na zachorowanie na WZW C są osoby:
- pracujące w służbie zdrowia;
- zażywające narkotyki i korzystające z igieł wielokrotnego użytku;
- które mają lub miały przeprowadzoną transfuzję krwi;
- które uprawiają przygodny seks i często zmieniają partnerów;
- chore na hemofilię, które mają częsty kontakt z krwią;
- mające bliski kontakt z osobami chorymi na wirusowe zapalenie wątroby typu C;
- dializowane;
- zakażone wirusem HIV;
- z osłabionym układem immunologicznym.
Narażone na zachorowanie są też dzieci matek, które były nosicielkami wirusa, oraz płody w łonach chorych mam. Wirus może przenieść się na dziecko w okresie ciąży. Przyszła mama musi być pod stałą opieką lekarza. Osoby znajdujące się w grupie ryzyka powinny też raz na kilka miesięcy wykonywać badania laboratoryjne, żeby sprawdzić, czy na pewno są zdrowe.
Żółtaczką typu C zarazić się można również poprzez:
- drobny zabieg medyczny, np. zastrzyk, pobranie krwi, usunięcie znamienia;
- transfuzję krwi, zwłaszcza przed rokiem 1993;
- operacje;
- dializę nerek;
- zabieg stomatologiczny;
- zabieg kosmetyczny z użyciem cążek, nożyczek;
- przekłuwanie uszu lub innych części ciała, wykonywanie tatuaży;
- wstrzykiwanie narkotyku;
- wypadki, bójki, sporty kontaktowe, np. boks, judo;
- korzystanie ze wspólnej maszynki do golenia, szczoteczki do zębów lub innych przyborów, które mogą być zakażone wirusem.
Ryzyko zakażenia HCV jest minimalne przy kontaktach seksualnych z jednym partnerem. Zwiększa się ono jednak wtedy, gdy w obrębie narządów rodnych, odbytu lub jamy ustnej występują stany zapalne skóry i błon śluzowych. Ryzyko zarażenia się jest większe również wtedy, gdy dochodzi do praktyk sadomasochistycznych – wówczas łatwiej o uszkodzenie naskórka i błony śluzowej. Do zakażenia wirusem HCV dochodzi jednak rzadziej niż w przypadku wirusa HBV, który wywołuje wirusowe zapalenie wątroby typu B.
Najłatwiej jest się zarazić wirusem w placówkach medycznych, które nie spełniają wysokich standardów higieny. Zdarza się, że w niektórych miejscach nie sterylizuje się odpowiednio np. lamp do utwardzania plomb dentystycznych lub nie wymienia się przy każdym pacjencie rękawiczek lekarskich. W innego rodzaju gabinetach zapomina się z kolei czasem o wymianie igieł do akupunktury.
Nie można się zarazić wirusem HCV z kolei poprzez:
- trzymanie partnera lub dziecka za rękę;
- kichanie lub kaszel;
- korzystanie z tej samej toalety, co chora osoba;
- wspólne zabawy.
Osoba chora na WZW C powinna jednak pamiętać, aby w razie jakichkolwiek skaleczeń odpowiednio opatrywać swoje rany i dezynfekować otarcia. Obecnie w szpitalach leżą głównie pacjenci z wirusowym zapaleniem wątroby typu C, którym przetaczano krew ponad 10-15 lat temu. Współcześnie w większości placówek medycznych obowiązują, na szczęście, inne procedury, co z kolei minimalizuje ryzyko zarażenia się WZW C.
Wirusowe zapalenie wątroby typu C – objawy
We wczesnej fazie, czyli od 2 tygodni do 6 miesięcy od zakażenia, wirus HCV może objawić się w postaci ostrego zapalenia wątroby. Wówczas odnotowuje się u chorego takie następujące symptomy:
- chroniczne zmęczenie i osłabienie;
- uporczywa senność;
- gorączka i stany podgorączkowe;
- zażółcenie powłok skórnych i białek oczu;
- bóle mięśni i stawów;
- brak apetytu;
- nudności i wymioty;
- wzdęcia;
- chudnięcie;
- świąd skóry;
- depresja;
- powiększenie śledziony i wątroby.
Warto jednak zaznaczyć, że wszystkie powyższe objawy występują jedynie u około 20 proc. chorych. Żółtaczka typu C w 80 proc. przypadków przyjmuje po pewnym czasie formę przewlekłą – często jednak długo rozwija się, nie dając żadnych objawów, co czyni ją bardzo niebezpieczną. Osoby chore nie zdają sobie sprawy z zaistniałego zagrożenia, a o chorobie dowiadują się podczas wykonywania kontrolnych badań diagnostycznych. W tym czasie wirus może poczynić poważne szkody w organizmie. Jego namnażanie powoduje uszkodzenie hepatocytów, które są komórkami wątroby.
Przy WZW C objawy mogą się pojawić nawet po kilkunastu latach od momentu zakażenia. Zazwyczaj są to: złe samopoczucie i dolegliwości bólowe mięśni i stawów. Czasem występują również objawy skórne WZW C, w postaci uporczywego świądu, będącego sygnałem zbliżającej się cholestazy (żółtaczki w połączeniu ze świądem).
W zaawansowanym stadium główne objawy WZW C to:
- światłowstręt (porfiria);
- małopłytkowość (trombocytopenia);
- limfocytowe zapalenie tarczycy (choroba Hashimoto);
- kłębuszkowe zapalenie nerek.
U niektórych pacjentów objawy wirusowego zapalenia wątroby typu C manifestują się w postaci polineuropatii obwodowych, zaburzeń czucia oraz stanów otępiennych.
Wirusowe zapalenie wątroby typu C – diagnostyka
Wirusowe zapalenie wątroby typu C zwykle wykrywane jest najczęściej przypadkowo, co sprawia, że wiele osób nie zdaje sobie sprawy z niebezpieczeństwa. Do zakażenia dochodzi tą samą drogą, co w przypadku wirusa HBV.
Rozpoznanie WZW C rozpoczyna się od wywiadu ogólnego oraz zlecenia badań laboratoryjnych i obrazowych. Choremu pobiera się krew na miano przeciwciał anty-HCV i morfologię. Potwierdzenie zakażenia uzyskuje się wykonując badania poziomów enzymów wątrobowych (AlAT i AspAT: norma – poniżej 40 IU/l) i bilirubiny (norma – 0,2–1,0 mg/dl (3,4–17 umol/l). Przypadki wirusowego zapalenia wątroby obowiązkowo zgłasza się, rejestruje i leczy w szpitalu.
Pacjent z podejrzeniem WZW typu C powinien wykonać również ultrasonografię jamy brzusznej (USG). U osób, u których wątroba jest mocno powiększona i ulega powolnemu zwłóknieniu, konieczna jest biopsja – dzięki niej można określić genotyp wirusa i odpowiednio zaplanować terapię. Pobrane podczas zabiegu tkanki są badane pod mikroskopem. Przy żółtaczce typu C leczenie jest uzależnione od wyników tych badań. W przypadku braku podjęcia leczenia wirus może doprowadzić do marskości wątroby, czego konsekwencją może być przeszczep. Z marskości może powstać nowotwór, który zmniejsza szansę na przeżycie.
Badanie w kierunku HCV – ile kosztuje, kto powinien się przebadać?
Cena badania na obecność przeciwciał anty-HCV mieści się w przedziale 25-50 zł. Jeżeli chcesz jednak otrzymać wyniki badania potwierdzającego zakażenie (HCV RNA), musisz zapłacić około 200 zł. Czas oczekiwania na wyniki zależy od danego laboratorium, jednak zazwyczaj czeka się do kilku dni. Ważne jest to, że badanie w kierunku HCV można wykonać w niemal każdej przychodni.
Lekarze zalecają, aby każdy raz w życiu przetestował się w kierunku HCV, a przede wszystkim osoby, które w przeszłości miały częsty kontakt z placówkami opieki zdrowotnej, choćby przez hospitalizację czy w poradni.
Wirusowe zapalenie wątroby typu C – leczenie
W porównaniu z żółtaczką typu B, leczenie WZW C nie jest jasno sprecyzowane. Pacjentom podaje się środki przeciwwirusowe, ale moment terapii jest kwestią sporną. Nadal nie wiadomo, w którym momencie powinno się rozpocząć leczenie.
W terapii żółtaczki typu C zastosowanie ma interferon alfa, w połączeniu z rybawiryną. Leczenie trwa kilkanaście tygodni. Decyzję o jego zakończeniu podejmuje lekarz prowadzący, o ile uzna terapię za wystarczającą. Na rynku farmaceutycznym dostępne są preparaty, które nie zawierają interferonu. W składzie mają za to ombitasvir, paritaprevir i ritonavir. Terapia z wykorzystaniem ich jest skuteczniejsza i nie przynosi tylu działań niepożądanych, co leczenie interferonem. Dzięki nim wyleczono blisko 90 proc. zakażonych. Leczenie WZW C polega również na stosowaniu diety (beztłuszczowej, niskobiałkowej), odpoczynku, unikaniu wysiłku fizycznego i psychicznego oraz wszelkich używek.
W przypadku stwierdzenia choroby, zapobieganie jej rozprzestrzenianiu się polega na odkażaniu przedmiotów, z którymi chory miał styczność, a osobom, które miały kontakt z chorym podaje się gamma-globulinę ludzką, w celu zwiększenia odporności.
Wirusowe zapalenie wątroby typu C – powikłania
Najpoważniejszym powikłanie wirusowego zapalenia wątroby typu C u osób przewlekle zakażonych jest marskość wątroby. Zwłóknienie tego narządu na skutek rozwoju procesu zapalnego następuje po ok. 20–30 latach od zakażenia. Może to doprowadzić do niewydolności wątroby, która – nieleczona – doprowadzi do śmierci. U pacjentów z marskością wątroby może także rozwinąć się rak wątroby, który nieleczony daje tylko 3 proc. szans na przeżycie 5 lat.
Ponadto u osób zakażonych HCV może także dojść do zapalenia naczyń, neuropatii i zapalenia kłębuszków nerkowych.
Źródła:
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK430897/
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2803488/
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4450201/
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5718874/
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5838439/
Polecamy
Ocieplenie klimatu odpowiada za rozprzestrzenianie się chorób tropikalnych. „Denga nadchodzi, a sytuacja pogorszy się”
Zmutowany groźny wirus w warszawskich ściekach. GIS wydał pilny komunikat
Nowa najgroźniejsza choroba zakaźna. Odpowiada za śmierć 1,25 mln osób
Pierwszy przypadek Gorączki Zachodniego Nilu w Polsce? „Bardzo wysokie prawdopodobieństwo”
się ten artykuł?