Zuzanna Bijoch wyznała, że miała nowotwór. „Mam nadzieję, że to, co przeżyłam, będzie tylko odległym wspomnieniem”
Polska supermodelka Zuzanna Bijoch zdobyła się na szczere wyznanie na temat swojego stanu zdrowia. Za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowała, że jakiś czas temu zmagała się z nowotworem. Z powodu guza tarczycy musiała przejść operację. „To, co wydawało się tylko drobnostką, mogło być znacznie poważniejsze bez regularnych kontroli i opieki profilaktycznej” – podkreśliła 30-latka.
Zuzanna Bijoch miała nowotwór
Zuzanna Bijoch to polska supermodelka, która przebojem wdarła się do czołówki światowych gwiazd modelingu. Jej nazwisko znane jest na całym świecie, pracowała dla Prady, Miu Miu, Marca Jacobsa czy Louis Vuitton, a jej twarz zdobiła okładki najbardziej prestiżowych czasopism modowych, m.in. „Elle”, „Vogue”, „Harper’s Bazaar” i „Glamour”. Z podobnym zapałem i determinacją Bijoch odnosi sukcesy w świecie nauki. W zeszłym roku ukończyła z najlepszym wynikiem studia na wydziale Finansów i Ekonomii na Uniwersytecie Columbia. Jak się właśnie okazało, w cieniu tego sukcesu modelka toczyła walkę o swoje zdrowie. 30-latka przyznała za pośrednictwem mediów społecznościowych, że rok temu z powodu wykrytej zmiany nowotworowej musiała poddać się operacji.
„Chciałam podzielić się niedawnym doświadczeniem, które uświadomiło mi, jak ważne są regularne badania. Rok temu przeszłam operację tarczycy z powodu guza, który okazał się nowotworem” – napisała na Instagramie. „Na szczęście został wykryty bardzo wcześnie i monitorowany za pomocą regularnych badań USG” – dodała.
„Ogromnie ważny apel. Choroby tarczycy to zmora, która dotyczy wielu”
Modelka wyjaśniła, że niepokojącą zmianę lekarze wykryli podczas rutynowego badania. Została skierowana na biopsję.
„Początkowo wyniki były negatywne, jednak po kilku latach regularnego monitorowania nabrały dużych podejrzeń i wskazywały na konieczność operacji” – wyjaśniła. „Na szczęście operacja przebiegła pomyślnie” – dodała.
Bijoch zwróciła się z apelem do obserwujących ją osób, aby nie lekceważyły stanu swojego zdrowia i regularnie poddawały się badaniom.
„Mam nadzieję, że to, co przeżyłam, będzie tylko odległym wspomnieniem. To, co na początku wydawało się drobne, mogło być znacznie poważniejsze bez regularnych badań kontrolnych i profilaktyki” — podsumowała.
Swój post 30-latka opatrzyła zdjęciem, na którym widać pooperacyjną bliznę. Dla fanów modelki, jak czytamy w komentarzach, to było niezwykle ważne i normalizujące wyznanie. Bijoch otrzymała wiele słów wsparcia i podziękowań za szczerość i zwiększanie świadomości na temat nowotworów tarczycy.
Rozwiń„Ogromnie ważny apel, choroby tarczycy to zmora, która dotyczy wielu”;
„Zuza, to takie ważne, że to właśnie Ty się dzielisz tą historia i zdjęciem z blizną! Dużo zdrowia!”
„Dziękuję za to, że podzieliłaś się tą ważną historią. Tak wiele osób boi się chodzić do lekarza”;
„To tak ważne! Dziękuję za to, że podzieliłaś się tym z nami. Mam nadzieję, że czujesz się już lepiej” – pisały poruszone internautki.
Rak tarczycy może nie dawać żadnych objawów
Rak tarczycy należy do stosunkowo rzadkich nowotworów, stanowi jedynie kilka procent spośród wszystkich diagnozowanych raków. Może pojawić się w każdym wieku. Wyróżniamy kilka rodzajów zmian nowotworowych – najczęstszy jest rak brodawkowaty, który uważany jest też za najłagodniejszy.
Nowotwory tarczycy znacznie częściej stwierdzane są u kobiet, a zapadalność na nie wzrasta wraz z wiekiem. Etiologia raka tarczycy nie została jeszcze do końca poznana.
Z reguły nowotwór brodawkowaty tarczycy nie daje żadnych objawów klinicznych i najczęściej stwierdzany jest przypadkowo podczas lekarskiego badania palpacyjnego lub w wykonanym USG. W przypadku stwierdzenia guza w obrębie tarczycy konieczna jest dalsza weryfikacja histopatologiczna, która polega na wykonaniu biopsji aspiracyjnej cienkoigłowej.
W przypadku nowotworów złośliwych tarczycy, których charakter histopatologiczny został potwierdzony w biopsji aspiracyjnej cienkoigłowej, leczeniem pierwszego rzutu jest zabieg operacyjny polegający na usunięciu gruczołu tarczowego wraz z węzłami chłonnymi regionalnymi.
U wszystkich pacjentów z usuniętą tarczycą wskazane jest zastosowanie farmakoterapii – konieczne jest uzupełnienie hormonów tarczycy – w tym celu stosowana jest lewotyroksyna.
Zobacz także
Katarzyna Grochola: Już nie jestem takim Kałasznikowem. Dziś podchodzę do siebie i tej choroby z łagodnością
„W oczach możemy zaobserwować objawy cukrzycy, nadciśnienia czy chorób tarczycy” – mówi optometrysta Szymon Zielonka
„W Hashimoto trzeba zadbać o całą paletę hormonów, nie tylko tarczycy, żeby znów cieszyć się seksem” – mówi dr n. med. Ewa Kempisty-Jeznach
się ten artykuł?