Zielony stolec, biegunka i inne problemy z kupą. Co oznaczają?
Zielony stolec, kał luźny lub zbity w grudki, widoczna domieszka śluzu albo krwi – wygląd stolca może ujawnić problemy związane z trawieniem i ogólnym stanem zdrowia. Choć uznawany za wstydliwy temat, często pomaga we wczesnym postawieniu diagnozy i leczeniu niektórych chorób. Nie namawiamy, aby kwestia wizyt w toalecie stała się nagle wiodącym tematem small talków, ale przypominamy: to, co wydalamy, naprawdę wiele mówi o stanie naszego organizmu. Znaczenie ma kształt, kolor kału, jego zapach i konsystencja. Co oznaczają zielony stolec i inne problemy z kupą?
Zielony stolec i spółka. To, co wydalamy, wiele mówi
Ludzki kał nie jest tylko trawiennym odpadkiem. Jego kolor (czarny, żółty, zielony?), zapach, a nawet (tak!) dźwięk, jaki wydaje, gdy uderza o wodę w toalecie – może zdemaskować wiele chorób. Dlatego właśnie każdy z nas powinien czasem „rzucić okiem” do muszli klozetowej. Oprócz pozostałości po smacznym obiedzie możemy tam znaleźć objawy wielu chorób i dolegliwości.
Wygląd stolca i sposób wypróżnienia zdradza całkiem sporo. Zielony stolec pojawia się np. u pacjentów z chorobą Leśniowskiego-Crohna, jego żółty kolor może być efektem chorej trzustki. Nieznośny zapach pojawia się przy infekcji jelit, a nawet celiakii. Cukrzyca i niedoczynność tarczycy mogą natomiast objawiać się m.in. zatwardzeniem. Jakie jeszcze choroby jesteśmy w stanie zobaczyć w stolcu? Na co zwracać uwagę przy wypróżnieniach? Zebrałyśmy najważniejsze informacje.
Nieprawidłowy kolor kału
Zdrowy stolec powinien być w odcieniach koloru brązowego. To zasługa naszej krwi. A dokładniej jednego z jej składników: sterkobilinogenu.
– Po przekształceniach w jelicie utlenia się on do brunatnej sterkobiliny barwiącej kał na brązowo – tłumaczy dr n. med. Lech Trzeciak.
O czym może świadczyć stolec w innym kolorze?
Czarny stolec
Czarny stolec to najniebezpieczniejszy z odcieni, jaki może nam się ukazać. Lekarze ostrzegają, że najczęściej jest objawem krwawienia z przewodu pokarmowego. Gdy krew przedostanie się do żołądka, wskutek trawienia i degradacji hemoglobiny barwi kał na czarno.
Warto wtedy sprawdzić, czy nie borykamy się z chorobą wrzodową dwunastnicy lub żołądka, gastropatią krwotoczną, pęknięciem żylaków przełyku, zespołem Mallory’ego-Weissa, chorobą refleksową przełyku albo… rakiem jelita grubego. Czarny kał może dodatkowo zdradzać poważne nieprawidłowości krążenia: niedokrwienie jelit czy żylaki przełyku.
Żółty stolec
Zdarza się też kał żółty. Można przy tym wyróżnić przynajmniej dwie jego odmiany. Pierwsza z nich – stolec odbarwiony i jasny, a jednocześnie pokryty tłuszczem i luźny, który brudzi bieliznę. Tak przeobraża się kał chorych z niewydolnością trzustki (przewlekłe zapalenie, stany po operacji, rak). Powód? Chora trzustka nie trawi tłuszczu. Niestrawiony tłuszcz wydostaje się więc z kałem, który w efekcie choroby zmienia barwę na jasną.
Stolec może być także jasnożółty. Tutaj zmiany koloru należy szukać gdzie indziej. Konkretnie w wątrobie. Kał jest odbarwiony ze względu na zaburzenia przemiany żółci i w konsekwencji problemy z metabolizmem bilirubiny (barwiącej kał na brązowo), która nie jest wydalana do jelita. Chorobą mogącą zaburzać pracę wątroby, a jednocześnie towarzyszącą jasnożółtym stolcom jest m.in. kamica dróg żółciowych. Jasnożółty kał może też demaskować ciężkie uszkodzenie wątroby spowodowane stanem zapalnym albo… zbyt dużymi ilościami wypitego alkoholu.
Zielony stolec
Zielony stolec jest częstym problemem u dzieci. Przyczyna takiego zabarwienia zarówno u dorosłego, jak i u dziecka jest zwykle nieco myląca, bo często to wina obecnej w nim żółci. Dlaczego nie jest więc żółty?
– Żółć ma zielony kolor. Gdy więc wędrówka żółci przez przewód pokarmowy jest, z jakichkolwiek powodów, przyspieszona, to żółć pozostaje zielona. Na taki też kolor barwi stolec – tłumaczy dr M. Picco z prestiżowej Mayo Clinic.
Zielony stolec u niemowlaka występuje m.in. na skutek niepełnego karmienia jedną z piersi (dziecko może nie pobrać pojawiającego się pod koniec mleka o wysokiej zawartości tłuszczu, co wpływa na proces trawienia). Zielona kupa wydalana jest również czasami przez niemowlę karmione mlekiem modyfikowanym zawierającym hydrolizaty białka. Zielony stolec może oznaczać także, że dziecko posiada nieprawidłową florę bakteryjną w jelitach.
Zwykle wydalanie zielonej kupy przez malucha nie stanowi powodu do niepokoju. Konsultacja z pediatrą jest zalecana, jeśli problem utrzymuje się przez kilka kolejnych dni lub w przypadku, gdy towarzyszy mu biegunka i występuje związane z tym ryzyko odwodnienia.
Zielony stolec u dorosłych częściej jest objawem choroby. Może sugerować obecność schorzeń, takich jak m.in.:
- zespół jelita drażliwego,
- wrzodziejące zapalenie jelita grubego,
- choroba Leśniowskiego-Crohna,
- zakażenie pasożytnicze,
- celiakia,
- zaburzenia wchłaniania.
Zielony kolor kału często podpowiada oprócz tego alergie pokarmowe.
Zwykle jest jednak po prostu efektem diety, którą stosujemy – zawarty w roślinach chlorofil (np. ze szpinaku, jarmużu, sałaty) lub sztuczne barwniki zawarte w przetworzonej żywności mogą barwić stolec na zielono. Zielony kał może wystąpić również po zażyciu suplementów żelaza.
Konsystencja i kształt stolca
Zdrowy stolec powinien przyjmować formę gładkiej, smukłej papki. Ani twardej, ani luźnej, czyli takiej, która pozwala na bezproblemowe wydalanie.
Dzięki ściągawce przygotowanej przez naukowców z Uniwersytetu w Bristolu możemy w szybki sposób sprawdzić, czy nasz kał odpowiada najwyższym standardom. Opracowana przez nich tzw. skala uformowania stolca, uwzględnia aż siedem jego typów:
- typ 1 – pojedyncze zbite grudki podobne do orzechów, trudne do wydalenia,
- typ 2 – stolec o wydłużonym kształcie, grudkowaty,
- typ 3 – stolec wydłużony, z pęknięciami na powierzchni,
- typ 4 – smukłe, wężowate kawałki stolca, gładkie i miękkie,
- typ 5 – miękkie drobiny z wyraźnymi krawędziami (łatwo wydalane),
- typ 6 – kłaczaste kawałki z postrzępionymi krawędziami,
- typ 7 – wodnisty, bez stałych elementów (ciecz).
Okazuje się, że wśród typów prawidłowych są tylko te w postaci trzeciej i czwartej. Pozostałe wskazują na trudności w usuwaniu stolca z organizmu, to znaczy zbyt wolny albo szybki transport pokarmu przez jelito grube.
Największymi „grzebułami” są towarzyszące zaparciom grudkowate stolce występujące w dwóch pierwszych formach. Dlaczego tak wyglądają?
– Im dłuższy czas przechodzenia stolca przez jelito grube, tym staje się twardszy i bardziej bobkowaty (przypominający kulki) – tłumaczy lek. med. Magdalena Przybylska-Feluś z Oddziału Klinicznego Kliniki Gastroenterologii i Hepatologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
U osób niemających dotychczas problemów z wypróżnieniem powtarzające się zaparcia trzeba potraktować jako objaw wymagający obserwacji. Mogą bowiem zapowiadać wiele poważnych chorób:
- schorzenia neurologiczne (stwardnienie rozsiane, choroba Parkinsona, guz rdzenia kręgowego czy choroby naczyniowe mózgu i neuropatia cukrzycowa),
- cukrzycę,
- niedoczynność tarczycy,
- endometriozę,
- przepuklinę,
- hemoroidy,
- zespół jelita drażliwego,
- chorobę Hirschprunga,
- raka jelita grubego, jamy brzusznej, miednicy bądź jajnika albo macicy.
W nie lepszej sytuacji są osoby zmagające się z przewlekłą biegunką. To stolce, które w bristolskiej skali przyjmują postać typu piątego i szóstego. Do takiej formy wypróżnień prowadzić mogą: choroby trzustki, celiakia i choroby zapalne jelit (w tym uciążliwe nieswoiste zapalenie jelit czy wrzodziejące zapalenie jelita grubego) oraz miażdżyca. Ostatnia natomiast postać kału dotyczy najczęściej infekcji bakteryjnej.
Zapach kału
Nikt nie jest pod tym względem wyjątkowy. Każda kupa ze względu na występujące w niej bakterie ma specyficzny zapach. Brzmi kiepsko, a może być gorzej. Według naukowców za bardziej nieznośny niż zazwyczaj zapach stolca odpowiedzialne jest występowanie w jelitach procesów gnilnych. Problem w tym, że może być to związane z różnymi chorobami: infekcją jelitową, chorobą Crohna, zapaleniem trzustki, celiakią, mukowiscydozą.
Badania przeprowadzone na niemowlętach w szpitalu East Birmingham potwierdziły też ciekawy związek między zapachem stolca, a chorobami. Konkretnie chodzi o rotawirusa. Jak się okazuje, według angielskich naukowców można rozpoznać tę chorobę nawet po zapachu stolca.
Jaki dźwięk wydaje kał, gdy uderza o wodę?
Jeśli spada z donośniejszym odgłosem i chlupotem, to w kale najprawdopodobniej pozostały niestrawione resztki pokarmu. Może być więc to wskazówka sugerująca problemy z trawieniem albo choroby jelit.
Stolec tonie czy utrzymuje się na wodzie?
Stolec powinien ewentualnie chwilę unosić się na powierzchni, po czym opadać swobodnie na dno miski klozetowej. Pływający stolec nie jest co prawda schorzeniem, gdyż jego umiejętność może według naukowców wynikać z dużej zawartości gazów (szczególnie po posiłku z kapustą, fasolą, jabłkami czy mlekiem) albo wody, ale trzeba uważać.
Jak mówi R. Kivi z Uniwersytetu w Illinois, może być też objawem celiakii, mukowiscydozy i zespołu jelita krótkiego. Jeśli dodatkowo mocno brudzi sedes i nie daje się spłukać, to znaczy, że kupa zawierała dużo tłuszczu, co jest związane z dolegliwościami trzustki.
Nieprawidłowe domieszki w stolcu
Większość z nas zdaje sobie sprawę, że obecność krwi w stolcu może sygnalizować jakieś dolegliwości. Najczęściej łączy się je jednak z hemoroidami. Gdy krew powleka stolec albo znajdzie się na papierze, to zdaniem lekarzy faktycznie najprawdopodobniej przyczyną krwawienia są żylaki odbytu – hemoroidy, guzki krwawnicze. Nie są to natomiast jedyne możliwe przyczyny obecności krwi w stolcu.
Jeśli skrzepy krwi lub jej ślady są zmieszane ze stolcem, możliwe, że źródło krwawienia znajduje się w jelitach.
– Najlepiej wtedy jak najszybciej sprawdzić, czy powodem kłopotów nie jest rak jelita grubego – ostrzega dr n. med. W. Zych z Kliniki Gastroenterologii i Hepatologii w Warszawie.
Również widok śluzu w stolcu potrafi niektórych poważnie zaniepokoić. I słusznie. Śluz ma co prawda w kale każdy z nas, ale powinien on być niewidoczny dla oka. Gdy się ostentacyjnie ujawni, może wskazywać na czerwonkę pełzakową, ostre zapalenie jelita cienkiego lub grubego, a nawet nowotwory (np. odbytnicy, okrężnicy).
Sytuacja, gdy w stolcu zaobserwujemy tłuste plamy albo resztki jedzenia, to też znak, że nie wypróżniamy się prawidłowo. Prawdopodobnie to efekt przejściowych problemów z trawieniem. Jeśli jednak przy tych dolegliwościach pojawią się dodatkowo luźne stolce, to już nie przelewki. Takie objawy często idą w parze z zaburzeniami wchłaniania (celiakia), chorobą zapalną jelit (choroba Crohna), nietolerancją pokarmową, niewydolnością trzustki oraz infekcjami przewodu pokarmowego.
W przypadku zmian związanych z wypróżnieniem ważne jest, by jak najszybciej odwiedzić lekarza. Uważne obserwowanie wyglądu stolca i nieodwlekanie wizyty u specjalisty to podstawa. Mimo że niemal u każdego temat ten wywołuje zażenowanie, nie ma się czego wstydzić. Z kim, jeśli nie z lekarzem, lepiej o tym porozmawiać? Szybkie działanie może oszczędzić zdrowie!
Polecamy
się ten artykuł?