Terapia humanistyczna
Kiedy w latach 60. XX wieku przedstawiciele podejścia humanistycznego w psychologii Carl Rogers, Abraham Maslow i Fritz Perls ukuli nowatorskie tezy o podmiotowym traktowaniu „klienta” (nie: pacjenta), ich założenia wydawały się wywrotowe. Dziś pełen zrozumienia dialog terapeuty z klientem jest oczywistością, a z myśli humanistycznej w psychologii korzysta większość szkół i metod psychologicznych.
Według humanistów dwa główne, tradycyjne nurty terapii, psychoanaliza i behawioryzm, krzywdząco uprościły obraz człowieka. Zredukowały go do nieświadomych popędów (psychoanaliza) bądź przedstawiły jako obiekt sterowany z zewnątrz, przez wzmocnienia pozytywne i negatywne (behawioryzm). Tymczasem terapia humanistyczna odpowiada na ludzką potrzebę kontaktu, empatii i zrozumienia na poziomie emocjonalnym, intelektualnym, filozoficznym.
Terapia humanistyczna – główne założenia
Rdzeniem tej terapii jest optymistyczne założenie, że każdy człowiek jest wyjątkowy i ma potencjalne zdolności zdrowego, twórczego rozwoju. Ludzie mają problemy, ponieważ przyjęli pewne warunki, wartości, normy, które stoją w sprzeczności z ich rzeczywistymi potrzebami. Humaniści jako pierwsi zwrócili uwagę na pojęcia pomijane w innych tradycyjnych metodach terapii: kwestie ludzkich ambicji i samorozwoju, autonomii, kreatywności itp. Głównym „odkryciem” psychologii w duchu humanistycznym jest bezwarunkowe zrozumienie, empatia i akceptacja pacjenta jako czującego, świadomego i potrzebującego ciepła człowieka. Wielką zasługą tego nurtu jest podmiotowe traktowanie pacjentów, także w szpitalach psychiatrycznych (znamiennym przykładem przedmiotowego traktowania chorych jest film „Lot nad kukułczym gniazdem”, którego bohater grany przez Jacka Nicholsona toczy walkę z bezduszną machiną szpitala psychiatrycznego tłumiącą autonomię i wolną wolę pacjentów).
Terapia humanistyczna – dla kogo?
Terapia przeznaczona jest głównie dla osób poszukujących wsparcia w trudnych sytuacjach życiowych. Skorzystają z niej ludzie z zaburzeniami natury psychicznej, np. nerwicą, depresją, zaburzeniami odżywiania. Pomoże osobom cierpiącym ze względu na trudną i bolesną przeszłość, np. dzieciom z rodzin alkoholowych (tzw. DDA), osobom wywodzącym się z rodzin dysfunkcyjnych, naznaczonych przemocą, niepełnych. Jest też dla tych, którzy nie potrafią stworzyć trwałego związku, są samotni lub mają problemy w relacjach z bliskimi. Pomoże tym, którzy pragną się rozwijać, poszukują dróg samorealizacji.
Terapia humanistyczna – cele i efekty
Carl Rogers, twórca tego podejścia, mawiał: „Jesteś jak kaktus, który chce być kangurem. Jesteś kangurem, który chce być różą”. Pacjent w czasie terapii ma zaakceptować siebie. Zniwelować rozbieżność między tym, co robi a czego potrzebuje. Terapeuta jest po to, żeby zapewnić pacjentowi bezwarunkową akceptację. Pacjent czuje: „Muszę być kimś innym, żeby być dobrym”. Terapeuta mówi: „Taki, jaki jesteś, jesteś OK”.
Celem psychoterapii humanistycznej jest taka zmiana postawy pacjenta wobec samego siebie. Ma ona umożliwić wykorzystanie swojego naturalnego potencjału i indywidualnych pragnień, których realizacja była utrudniona lub zablokowana. Celem terapii nie jest jednak wyłącznie rozwiązywanie problemów: terapeuta, towarzysząc klientowi, asystuje mu i wspiera go w procesie rozwoju.
Terapia humanistyczna – ograniczenia
Humanistyczna szkoła w psychoterapii krytykowana jest między innymi za całkowitą swobodę, która przysługuje terapeucie i, zdaniem niektórych, może być źródłem nadużyć. Ponadto wielu krytyków uważa, że pojęcie „samorealizacji” jest nieprecyzyjne: nie wiadomo, czym właściwie miałoby być i dlaczego stawiane jest za najważniejszy cel życia człowieka. Psychologia humanistyczna postuluje całkowitą wolność od wpływów innych ludzi i spełniania potrzeb społeczeństwa – niektórzy uważają, że może to być wstęp do anarchii lub zaburzeń w funkcjonowaniu społeczeństwa.
Terapia humanistyczna – metoda
Terapeuta pracujący w tym podejściu ma dużą dowolność w doborze technik terapii. Dostosowuje je indywidualnie z każdym pacjentem. Nie stosuje form nacisku ani nie podejmuje decyzji za pacjenta. Nie krytykuje ani nie ocenia.
Klient sam decyduje, ile czasu chce poświęcić na rozmowę o danym problemie. To także on decyduje, czym się chce zająć w trakcie sesji terapeutycznej.
Terapia humanistyczna – czas
Terapia humanistyczna może być zarówno długo-, jak i krótkoterminowa. Może trwać kilka lub kilkanaście miesięcy, zależnie od problemu, z jakim przychodzi dana osoba. Spotkanie trwa 50–60 min i odbywa się najczęściej w odstępach cotygodniowych.
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
się ten artykuł?